Konserwatywny radny Sutryka o Marszu Równości. Ma swoje rozwinięcie skrótu LGBT

Michał Piechel to radny wrocławskiej rady miejskiej, który do tej pory słynął z ostrych, konserwatywnych komentarzy. W trakcie ubiegłorocznych Strajków Kobiet aborcję nazwał „Ludobójstwem XXI wieku”, a radnych popierających protesty wzywał do oddania mandatu. – Każda osoba publiczna, która popiera zabijanie niewinnych istot ludzkich, powinna niezwłocznie oddać mandat publiczny, który sprawuje dzięki społeczeństwu – grzmiał wówczas. Wcześniej jako radny klubu PiS Piechel sprzeciwiał się finansowaniu przez Wrocław metody in vitro, nazywając ją „zabawą w Pana Boga”. Zasłynął też z tego, że gdy środowiska LGBT domagały się wywieszenie tęczowej flagi na ratuszu, on proponował wywieszenie flagi papieskiej.

Radny wybrany z list Prawa i Sprawiedliwości, który w trakcie kadencji przeszedł do klubu Forum Jacka Sutryka Wrocław Wspólna Sprawa, po czym został mianowany prezydenckim doradcą ds. osób z niepełnosprawnościami, tym razem zajął stanowisko w sprawie Marszu Równości, który pod patronatem prezydenta w sobotę ma przejść przez Wrocław.

– W ostatnich latach w naszym kraju bardzo dużo negatywnych emocji wzbudza pojęcie LGBT, które opisuje osoby o odmiennej orientacji psychospołecznej. Podgrzewane emocje, które one wzbudza doprowadziły do stanowczego braku szacunku do drugiego człowieka. Ja, jako wierzący, świadomy i aktywny członek Kościoła Rzymskiego nie mogę się na to zgodzić, na brak szacunku do drugiego człowieka i przejaw wobec niego niewłaściwych działań intencji pod jego adresem – napisał w liście otwartym Michał Piechel.

Wrocławski radny ma też swoje własne rozwiniecie skrótu LGBT, który tłumaczy nie jako Lesbijski, Geje, Biseksualiści, Transseksualiści, a Ludzie, Godność, Bliźni, Tożsamość.

– Całość daje nam człowieczeństwo, być człowiekiem dla drugiego człowieka. W moim uzasadnieniu chciałbym uwypuklić dobro, które jest zakorzenione w każdym człowieku. Warto sobie przypomnieć magisterium nauki Kościoła Świętego, jakim jest fundamentalne przykazanie miłości Boga i bliźniego, „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Będziesz! To nakaz dla wierzących o szacunek do drugiego człowieka. Nie ma żadnego uzasadnienia kogo mamy szanować. Mamy każdego miłować, pod każdym względem – przekonuje.

Dalej były polityk PiS powołuje się na wypowiedź papieża Franciszka, by nie sądzić gejów, a także krytykuje tzw. uchwały „stop LGBT” podejmowane przez niektóre polskie samorządy. – To jest jawna dyskryminacja i wykluczenie społeczne ze względu na to, że ktoś posiada inną ode mnie autonomiczną obyczajowość psychoseksualną – pisze Piechel. – Analogiczne do powyższego dokumentu można by przedstawić podobny projekt np.: „ stop działalności publicznej wierzących rodzin”. Oba te dokumenty są wysoce negatywne społecznie, uderzają bowiem w ludzką godność i wolność. Stanowią bowiem mocny i globalny społeczny przykład jawnego łamania naturalnych i konstytucyjnych praw wolności człowieka. Wolność jest dana i zadana. Właśnie ta wolność pozwala mieć człowiekowi swoją autonomiczną godność i tożsamość – tłumaczy.

Radny klubu Forum Jacka Sutryka odnosi się też do udzielenia przez prezydenta Wrocławia patronatu marszowi. – Rozumiem i szanuje decyzje Prezydenta, mojego kochanego Wrocławia, udzielenia honorowego patronatu nad Marszem Równości. To jest dobitny symbol, że Wrocław kocha każdego człowieka, każdego mieszkańca bez żadnego wyjątku. Głęboki szacunek do każdego człowieka bez względu jakim jest, to fundament naszego człowieczeństwa. Każdy człowiek jest cenny, bo Wrocław jest naszym wspólnym domem – kończy Michał Piechel.