Wiadomości
Kontrola w MPK: prawie połowa autobusów nie nadawała się do jazdy
Od początku tygodnia inspektorzy transportu drogowego skontrolowali ponad 100 autobusów miejskich na terenie Dolnego Śląska. Do kontroli doszło we Wrocławiu, Wałbrzychu, Jeleniej Górze i Legnicy.
W stolicy Dolnego Śląska na 48 kontroli w aż 23 przypadkach pojazdy straciły dowody rejestracyjne.
- To na pewno niepokojący sygnał i podchodzimy do niego poważnie - mówi Agnieszka Korzeniowska z MPK.
Pracownicy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego wśród powodów zatrzymania dowodów rejestracyjnych wymieniają wycieki płynów eksploatacyjnych, niesprawne układy hamulcowe i kierownicze, zbyt zużyty bieżnik opon i usterki w oświetleniu.
- Przeanalizowaliśmy wszystkie przypadki, w których inspektorzy zatrzymali dowody rejestracyjne. Po badaniach technicznych część zastrzeżeń się potwierdziła, cześć nie - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska.
Przedstawiciele MPK tłumaczą, że nie każde zatrzymanie dowodu rejestracyjnego musi oznaczać poważną awarię. Rzeczniczka MPK przytacza sytuację, gdy powodem zabrania przez inspektorów dowodu była plama na silniku, powstała wskutek dolewania oleju.
- Wystarczyło umyć silnik i po problemie - dodaje Agnieszka Korzeniowska.
Korzeniowska przyznaje jednak, że takie usterki bądź niedopatrzenia powinny zostać wykryte w zajezdni, zanim pojazd wyruszył w trasę.
- Musimy sprawdzić, co się stało, że te autobusy wyjechały na ulice. Czy zawiodły procedury, czy może zdecydował czynnik ludzki - mówi Agnieszka Korzeniowska.
Zdaniem przedstawicieli miejskiego przewoźnika, wyników kontroli nie można lekceważyć, ale nie powinno się też straszyć pasażerów.
- Tych usterek oczywiście nie powinno być, ale nie zagrażały one podróżnym. Na kilkaset wypadków i kolizji z udziałem autobusów MPK na przestrzeni roku, żaden nie był spowodowany awarią bądź usterką pojazdu - podkreśla Agnieszka Korzeniowska.
Pracownicy MPK mają świadomość, że znaczna część ich taboru jest po prostu stara. Niektóre z jeżdżących po Wrocławiu autobusów mają nawet 18 lat, a warsztaty pracują po 24 godziny na dobę.
- Jak tylko będą pieniądze, musimy wymienić co najmniej 70 autobusów. Będziemy starać się o środki unijne na ten cel, chcielibyśmy, żeby nowe pojazdy pojawiły się już na przełomie 2013 i 2014 roku - dodaje Agnieszka Korzeniowska.
Zobacz także
Tagi: MPK, autobusy wrocław, agnieszka korzeniowska, kontrola autobusów Wrocław, inspekcja transportu drogowego
Zobacz także
Komentarze (4):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia wielkanocne dla każdego. Nowe, piękne i oryginalne życzenia na Wielkanoc 2024
44665 -
Życzenia na Wielkanoc - piękne życzenia świąteczne dla każdego. Oryginalne, wesołe, religijne, zwyczajne. Najlepsze życzenia wielkanocne w 2024 roku
37893 -
Bardzo fajne życzenia wielkanocne - oryginalne, wesołe, ciekawe [WIELKANOC 2024]
24687 -
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24318 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19100
Najczęściej komentowane
-
Dziś Wielki Piątek i ścisły post. Co wolno, a co jest zakazane? Wszystko zależy od wieku
8 -
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Zmiana czasu na letni. Nareszcie przestawiamy zegarki, będzie dłużej jasno!
4 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~kubu 2012-11-21
16:23:39
hahaha, tak, to bardzo niepokojący sygnał dla nich i bardzo ważna sprawa, na którą zwrócą uwagę. Co innego mogą powiedzieć? Ale wszyscy wiemy, że to farsa, a oni doskonale sobie zdają sprawę z tego w jakim stanie są te autobusy. Wszędzie oszczędności. Z drugiej strony stan nawierzchni nie pomaga. Do dziś pamiętam szaleńczą jazdę z placu grunwaldzkiego do mostu po kostce pełnej dziur. Nawet te nowe mercedesy muszą mieć zawieszenie w fatalnym stanie.
~wrocek 2012-11-21
16:23:47
co ta Korzeniowska pierdzieli?? Skoro stwierdzono niesprawne m.in. układy hamulcowe to pasażerom nic nie zagrażało??? Jakby nic nie zagrażało to by dowodów nie zabierali do jasnej cholery!! Już widzę jej tłumaczenie jakby którys autobus przez niesprawne hamulce zabił jakąs osobę: " Jest nam niezmiernie przykro z tego powodu, aczkolwiek cieszmy się, że na jednej osobie się skończyło"!! Powinno wiele wiele tyłków za to polecieć, i nie chodzi mi o " pana Kowalskiego", który tylko zamiata podłoge w zajezdni
~xyz 2012-11-21
23:04:07
- To na pewno niepokojący sygnał i podchodzimy do niego poważnie - mówi Agnieszka Korzeniowska z MPK.
I to jest prawda , może się bowiem okazać że,trzeba wywalić połowę zarządu razem z panią "niedorzecznik " i przyjąć do pracy wywalonych roboli bo nie będzie czym jeżdzić
~Edyward 2012-11-22
06:40:04
Też mam kilkunastoletni samochód i jeżdze z nim do mechanika. O dziwo jest sprawny, ale MPK przecież zwolniło swoich bo ważniejszy jest przecież rzecznik od tłumaczenia a nie mechanik od utrzymywania taboru w dobrym stanie.