Koszmar Taia Woffindena i całej Betard Sparty. Sensacyjnie porażka wrocławian

Jak krew z nosa póki co idzie rozgrywanie kolejnych spotkań PGE Ekstraligi. Najpierw namieszał koronawirus, potem pogoda która w tym roku jest wyjątkowo jak na kwiecień parszywa. Efekt jest taki że 23 kwietnia Betard Sparta Wrocław oraz GKM Grudziądz mają póki co odjechany tylko jeden ligowy mecz, a w ten weekend oba zespoły pojadą dwa mecze. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że w maju wiośnie przypomni się o swoim własnym istnieniu, a wirus nieco się uspokoi i więcej takich przekładanek terminarzowych nie będzie.

Betard Sparta Wrocław na inaugurację wygrała na Stadionie Olimpijskim z Apatorem Toruń 51:39, choć nie był to jeszcze pokaz ich prawdziwych możliwości. Beniaminek z miasta Kopernika postawił bowiem trudniejsze warunki niż mógłby na to wskazywać choćby wynik. Ledwie 3 punkty przywiózł Gleb Czugunow, któremu brakowało prędkości. Dziesięć oczek Artioma Łaguty to też nie jest szczyt Rosjanina i można, a wręcz trzeba wymagać więcej. Jednak koniec końców udało się przywieźć dość spokojne zwycięstwo i to się liczy. Wiadomo przecież że nie ma co wymagać najwyższej formy już na start, zwłaszcza że pogoda utrudniała przygotowania, a Apator Toruń z całym szacunkiem, nie był rywalem z gatunku tych wymagających najwyższej gotowości.

Podobnie zresztą jak GKM Grudziądz, który na inaugurację przegrał z Falubazem Zielona Góra 39:51. Były zespół Artioma Łaguty to w tym sezonie faworyci, ale do spadku i przeciw zielonogórzanom nie pokazali niczego żeby udowodnić że może być inaczej. Niezależnie od tego, że mecz odbywał się w Grudziądzu, zwycięstwo było dla Betard Sparty obowiązkiem.

1. Bieg

Krzysztof Kasprzak 3 – Dan Bewley 2 – Gleb Czugunow 1 – Norbert Krakowiak 0

Dwa bardzo zacięte pojedynki. Kasprzak bronił się niemal cały bieg przed wściekle atakującym Bewleyem. Brytyjczyk starał się od zewnętrznej, od wewnętrznej, ale nie dał rady. Lepiej dla Betard Sparty potoczyło się starcie o jeden punkt. Na ostatniej prostej było blisko, a Krakowiak odebrałby oczko i bonus Czugunowowi, ale ten w ostatniej chwili się obronił.

Wynik biegu: 3:3

Stan meczu: 3:3

2. Bieg

Mateusz Bartkowiak 3 – Michał Curzytek 2 – Denis Zieliński 1 – Przemysław Liszka 0

Bartkowiak cały czas z przodu niezagrożony po 3 punkty. Liszka poza rywalizacją dość wyraźnie z tyłu. Natomiast Curzytek oraz Zieliński stoczyli niesamowicie wyrównaną bitwę wręcz o drugie miejsce. Curzytek czasem wręcz rozpaczliwie bronił się przed Zielińskim, ale co najważniejsze skutecznie. Nawet drobny błąd mu nie przeszkodził, bo był szybszy i dowiózł cenne dwa punkty.

Wynik biegu: 4:2 dla GKM-u

Stan meczu: 7:5 dla GKM-u

3. Bieg

Maciej Janowski 3 – Nicki Pedersen 2 – Przemysław Pawlicki w - Tai Woffinden u

Bieg na dwie próby. Podczas pierwszej zderzyli się Pawlicki z Woffindenem. Motocykl Przemysława zahaczył o motor Brytyjczyka i obaj się wywrócili. A że tor w Grudziądzu jest piekielnie twardy, to także potłukli. Niestety Tai nie był w stanie pojechać powtórki przez co Maciej Janowski został sam.

No i przez bardzo długi czas „Magic” miał sporo kłopotów z parą z Grudziądza, jeszcze na początku trzeciego okrążenia jechał ostatni. Ale Janowski w wielkim stylu wyprzedził najpierw Pedersena, potem Pawlickiego, którzy jeszcze wpadli na siebie co skończyło się upadkiem Nickiego. Ostatecznie jednak to Duńczyk zgarnął 2 pkt, bo Pawlicki został wykluczony.

Wynik biegu: 3:2 dla Betard Sparty

Stan meczu: 9:8 dla GKM-u

4. Bieg

Artiom Łaguta 3 – Kenneth Bjerre 2 – Mateusz Bartkowiak 1 – Przemysław Liszka 0

Bieg bez historii w zasadzie jakiejkolwiek. Łaguta wygrał start, a Bjerre tylko z początku był dość blisko. Potem Rosjanin pomknął daleko do przodu po 3 pkt. Liszka znów bez walki na ostatniej pozycji.

Wynik biegu: 3:3

Stan meczu: 12:11 dla GKM-u

5. Bieg

Artiom Łaguta po raz kolejny daleko, daleko poza jakąkolwiek konkurencją. Gleb Czugunow po bardzo dobrym starcie zyskał przewagę nad Pawlickim, którą ten z całych sił starał się zniwelować, ale żużlowiec Betard Sparty dał radę w bardzo dobrym stylu, zapewniając wrocławianom podwójne zwycięstwo.

Artiom Łaguta 3 – Gleb Czugunow 2 – Przemysław Pawlicki 1 – Norbert Krakowiak 0

Wynik biegu: 5:1 dla Betard Sparty

Stan meczu: 16:13 dla Betard Sparty

6. Bieg

Maciej Janowski 3 – Nicki Pedersen 2 – Dan Bewley 1 – Denis Zieliński 0

Znakomity wyścig Macieja Janowskiego. Ograł Nickiego Pedersena już na starcie, a potem robił wszystko by opóźnić Duńczyka i dać szansę Bewleyowi na minięcie go. Doświadczony Pedersen nie dał się młodemu Brytyjczykowi, ale z Janowskim nie miał żadnych szans.

Wynik biegu: 4:2 dla Betard Sparty

Stan meczu: 20:15 dla Betard Sparty

7. Bieg

Krzysztof Kasprzak 3 – Kenneth Bjerre 2 – Przemysław Liszka 1 – Michał Curzytek 0

Niestety Tai Woffinden do tej rywalizacji już nie wrócił, a Betard Sparta nie ma ósmego zawodnika, więc do końca zastępować go będą juniorzy. No i przez to w tym wyścigu Sparta musiała wystawić skład juniorski, co dało GKM-owi wielką szansę. Wykorzystali ją, ale Liszka na pierwszych dwóch okrążeniach potrafił być nawet przed Bjerre. Z czasem jednak Duńczyk ograł młokosa i dał grudziądzanom podwójne zwycięstwo

Wynik biegu: 5:1 dla GKM-u

Stan meczu: 21:20 dla Betard Sparty

8. Bieg

Nicki Pedersen 3 – Artiom Łaguta 2 – Gleb Czugunow 1 – Mateusz Bartkowiak 0

Wyścig bez jakiejkolwiek historii. Nicki Pedersen wystrzelił spod taśmy i założył rywali, po czym pomknął po zwycięstwo. Nawet Artiom Łaguta nie był w stanie niczego tutaj zrobić. Podobnie jak Mateusz Bartkowiak goniący za Czugunowem

Wynik biegu: 3:3

Stan meczu: 24:23 dla Betard Sparty

9. Bieg

Maciej Janowski 3 – Krzysztof Kasprzak 2 – Kenneth Bjerre 1 – Daniel Bewley 0

Zanosiło się na duże kłopoty Betard Sparty. Chociaż stop, inaczej, przez kontuzję Woffindena duże kłopoty to oni już mieli, ale gdyby GKM dowiózł tutaj do 5:1 co było po starcie, to by Betard Sparta była w piekle. Na szczęście genialny jest dziś Maciej Janowski i piekielnie szybki. Znowu najpierw Bjerre, potem Kasprzak. Klasa, klasa, klasa.

Wynik biegu: 3:3

Stan meczu: 27:26 dla Betard Sparty

10. Bieg

Norbert Krakowiak 3 – Przemysław Pawlicki 2 – Przemysław Liszka 1 – Michał Curzytek 0

Po raz kolejny dwóch juniorów z uwagi na kontuzję Woffindena i niestety, słabość wrocławskiej formacji juniorskiej znów wychodzi. Bez szans Liszka z Curzytkiem i coraz większe problemy Betard Sparty. Tyle.

Wynik biegu: 5:1 dla GKM-u

Stan meczu: 31:28 dla GKM-u

11. Bieg

Artiom Łaguta 3 – Krzysztof Kasprzak 2 – Przemysław Pawlicki 1 – Dan Bewley 0

Artiom Łaguta powrócił na swój poziom bez problemu ogrywając Kasprzaka i pędząc po 3 pkt. Dużo gorzej Dan Bewley. Brytyjczyk źle wybrał tor jazdy i spadł na ostatnie miejsce, a na walkę o punkt zabrakło szybkości.

Wynik biegu: 3:3

Stan meczu: 34:31 dla GKM-u

12. Bieg

Maciej Janowski 3 – Norbert Krakowiak 2 – Denis Zieliński 1 – Michał Curzytek 0

Wszystko w tym biegu było tak, jak można było przewidzieć. Janowski poza konkurencją w znaczeniu pozytywnym, a Curzytek absolutnie bez szans. Kolejny biegowy remis i coraz gorsza sytuacja Betard Sparty.

Wynik biegu: 3:3

Stan meczu: 37:34 dla GKM-u

13. Bieg

Nicki Pedersen 3 – Gleb Czugunow 2 – Kenneth Bjerre 1 – Przemysław Liszka 0

Znacznie lepiej wystartowali grudziądzanie, którzy wyszli na podwójne prowadzenie, ale Gleb Czugunow poradził sobie na drugim okrążeniu z Bjerre i dość spokojnie dowiózł 2 pkt daleko za Pedersenem. Liszka znów bez szans.

Wynik biegu: 4:2 dla GKM-u

Stan meczu: 41:36 dla GKM-u

14. Bieg

Przemysław Pawlicki 3 – Gleb Czugunow 2 – Dan Bewley 1 – Kenneth Bjerre 0

Megasensacja stała się faktem. Betard Sparta potrzebowała tu zwycięstwa w biegu, by mieć szansę na wygraną w meczu. Niestety Przemysław Pawlicki nie pozostawił złudzeń. Pochwała dla Dana Bewleya za ambicję, walkę do końca, co pozwoliło mu wywalczyć 1 pkt.

Wynik biegu: 3:3

Stan meczu: 44:39 dla GKM-u

15. Bieg

Artiom Łaguta 3 – Maciej Janowski 2 – Nicki Pedersen 1 – Krzysztof Kasprzak 0

Potwornie szybcy jak zwykle Janowski z Łagutą bez żadnej konkurencji ze strony dwóch najlepszych zawodników GKM-u. Można tylko gdybać co by było, gdyby nie uraz Woffindena. Ale niestety to podwójne zwycięstwo tylko na pocieszenie.

Wynik biegu: 5:1 dla Betard Sparty

Stan meczu: 45:44 dla GKM-u

No nawet w najczarniejszym scenariuszu trudno było sobie wyobrazić coś takiego. Niestety szybka kontuzja Taia Woffindena wszystko załamała. Ale nie tylko ona. Betard Sparta zapłaciła tak naprawdę za brak kogokolwiek pod nr 8, nawet choćby Mateusza Panicza, za którego można by robić rezerwy taktyczne. Ten mecz pokazał, że juniorzy to w tym sezonie będzie ogromna pięta Achillesa wrocławian, bowiem Liszka i Curzytek dziś na tle najsłabszej drużyny w lidze wyglądali koszmarnie. W większości swych biegów bez szans. A to niestety w połączeniu ze słabszą formą Daniela Bewleya dało takie efekty jaki dało. Dwoma nawet fenomenalnymi zawodnikami i jednym solidnym nie wygra się z nikim. Bo sam fakt, że GKM bardzo ledwo wygrał z tak osłabioną Spartą wiele mówi. Oczywiście z całym szacunkiem.

Teraz przed Betard Spartą dwa dni przerwy, a w ich trakcie wyczekiwanie na diagnozę Taia Woffindena, bowiem bez niego o zwycięstwo w Lublinie z Motorem, czy ogólnie z najmocniejszymi w przypadku dłuższej przerwy będzie bardzo trudno. Nawet jeśli będzie już więcej możliwości zmian taktycznych. Z Woffindenem czy bez, następny mecz wrocławianie jadą już w niedzielę 25 kwietnia o 19:15 z Motorem w Lublinie.

ZOOLESZCZ DPV Logistic GKM Grudziądz – Betard Sparta Wrocław 45:44

GKM: Kasprzak (3,3,2,2,0), Bjerre (2,2,1,1,0), Krakowiak (0,0,3,2), Pawlicki (W,1,2,1,3), Pedersen (2,2,3,3,1), Bartkowiak (3,1,0), Zieliński (1,0,1), Lakhbaum (-)

Betard Sparta: Bewley (2,1,0,0,1), Janowski (3,3,3,3,2), Czugunow (1,2,1,2,2), Łaguta (3,3,2,3,3), Woffinden (u), Liszka (0,0,1,1,0), Michał Curzytek (2,0,0,0)