Wiadomości

Koszmarna niedziela dla pasażerów MPK. Wykolejenia i utrudnienia przez cały dzień

2021-02-07, Autor: mgo, bas

Niedziela, 7 lutego to był fatalny dzień dla pasażerów wrocławskiej komunikacji miejskiej. Tylko rano doszło do trzech wykolejeń. Później nie było lepiej. Pasażerowie przez cały dzień skarżyli się na liczne awarie, przez które tramwaje kursują objazdami i ze sporymi opóźnieniami. MPK najpierw ironicznie przeprosiło „za pogodę”, później się zreflektowało i przeprosiny - już na poważnie - złożył sam prezes spółki.

Reklama

Tylko w niedzielny poranek doszło do trzech wykolejeń tramwajów. Przed godz. 8 sytuacja wróciła do normy w dwóch lokalizacjach. Tramwaj linii 9, jadący od strony centrum miasta w kierunku Sępolna, wypadł z szyn na środku placu Bema w niedzielę, 7 lutego, orzed godz. 7. Na miejscu interweniowała m. in. komisja wypadkowa MPK.

Utrudnienia w ruchu trwały kilkadziesiąt minut. Przed godziną 8 objazdy już nie obowiązywały - tramwaj udało się wstawić z powrotem na torowisko, tak, by przestał blokować przejazd innym. 

Do podobnej sytuacji doszło też na placu Dominikańskim. Natomiast po godz. 8 na placu Legionów z szyn wypadł tramwaj linii 70. Pasażerowie informują również o korkach tramwajów na placu Jana Pawła II, od strony Leśnicy. Po godzinie 10:00 czytelnicy donosili też o opóźnieniach w rejonie pl. Dominikańskiego.

Najprawdopodobniej przyczyną tych zdarzeń jest pogorszenie pogody. W niedzielę do Wrocławia wróciła zima - przez najbliższy tydzień możemy spodziewać się ujemnych temperatur (6-10 stopni mrozu) i opadów śniegu.

Niestety w późniejszych godzinach sytuacja wcale się nie poprawiła. Internauci co chwilę donoszą o kolejnych awariach zwrotnic, wykolejeniach i zatrzymaniach wrocławskich tramwajów, które przegrywają z zimą. Po południu problemy występowały m.in. na Glinianej, pętli Pilczyce, czy ul. Piotra Skargi.



MPK przepraszało "za pogodę". Później się zreflektowało

Na profilach społecznościowych wrocławskiego MPK, gdzie przewoźnik zazwyczaj informuje o wykolejeniach i awariach, dziś mogliśmy znaleść jedynie krótkie oświadczenie. - Z uwagi na pogodę, która powoduje od rana czasowe utrudnienia, mogą występować opóźnienia w kursowaniu na liniach tramwajowych. Za pogodę przepraszamy. Nasi pracownicy robią wszystko, żeby ruch tramwajowy odbywał się bez utrudnień - napisano w porannym komunikacie.

Ironiczne przeproszenie "za pogodę" jeszcze bardziej rozwścieczyło użytkowników komunikacji miejskiej. – "Przepraszanie za pogodę" to splunięcie w twarz osobom korzystającym z usług MPK – napisał jeden z użytkowników Facebooka.

Później komunikat został zmodyfikowany. Po godzinie 14:00 przeprosić pasażerów za niedogodności postanowił sam prezes MPK. – Po takim poranku jak dzisiejszy najłatwiej byłoby milczeć. Ale to nie w moim stylu. Dlatego trzy proste słowa, których nauczyła mnie babcia. PRZEPRASZAM wszystkich, których doświadczyli i doświadczają dziś niedogodności w trakcie korzystania z komunikacji miejskiej we Wrocławiu. DZIĘKUJĘ wszystkim pracownikom MPK, którzy z ogromnym zaangażowaniem usuwają skutki dzisiejszych zdarzeń. PROSZĘ o cierpliwość i zrozumienie, także w najbliższych godzinach i dniach. Natura nadal będzie pokazywała swą zmienność i siłę. Mogę obiecać, że robimy wszystko co w naszej mocy by zminimalizować negatywne skutki dla naszych pasażerów – napisał na Facebooku Krzysztof Balawejder.

Oceń publikację: + 1 + 19 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.