Koszykarski Śląsk nie zakończył wzmocnień. Potężnie zbudowany Łotysz zawodnikiem WKS-u

Łotweski środkowy to 30-latek z doświadczeniem w grze w wielu europejskich krajach. Rozpoczynał oczywiście w swojej rodzimej lidze, w drużynie Ventsplis. Po niełatwych początkach, z czasem stawał się coraz ważniejszą postacią nie tylko w swoim klubie, ale i całej lidze. Na Łotwie grał aż do 2017 roku, z jednoroczną przerwą na grę w niemieckim Syntainics. Zwłaszcza jego ostatni sezon w ojczyźnie był niezwykle udany. Wraz z VEF Riga zdobył mistrzostwo kraju, a sam stał się gwiazdą zespołu, rzucając ponad 14 pkt na mecz. Równie dobrze szło mu w VTB United League, która jest odpowiednikiem Euroligi w krajach Europy Wschodniej.

Po znakomitej kampanii trafił do mocnej ligi rosyjskiej. W Uniksie Kazań nie pograł co prawda za długo, ale znacznie lepiej poszło mu w odległym Krasnojarsku, położonym w azjatyckiej części Rosji. Przez dwa lata dla tamtejszego Jeniseja rzucał średnio ponad 10 pkt na mecz i notował ponad 6 zbiórek. Później grał w Czarnogórze (Buducnost Podgorica) oraz Kazachstanie (PBC Astana), ponownie świetnie prezentując się w VTB League. Sezon 2020/21 spędził zaś po raz pierwszy w karierze w zachodniej części Europy, we francuskim Elan Chalon. Jego klubowi sezon kompletnie nie wyszedł, bo zakończył się spadkiem, ale on sam prezentował się przyzwoicie. Początek obecnej kampanii spędził wciąż w tym samym zespole, ale ostatecznie uznał że druga liga francuska mu nie wystarczy i stąd transfer do Śląska.

Warto dodać, że Meiers to od wielu lat podstawowy gracz łotewskiej reprezentacji. Był z nią na czterech EuroBasketach (2011, 2013, 2015, 2017), a na ostatnim z nich Łotysze zajęli bardzo wysokie piąte miejsce. Mierzący aż 208 cm wzrostu 30-latek został wypożyczony z Francji do końca tego sezonu.