Sport

Koszykarze są już o krok od awansu do półfinału I ligi

2013-04-08, Autor: jg
Sporo nerwów w ostatniej kwarcie zafundowali swoim kibicom zawodnicy Śląska Wrocław w drugim ćwierćfinałowym spotkaniu ze Startem Lublin. Wojskowi, choć prowadzili już 28:9, pozwolili się dogonić, a zwycięstwo 76:64 zawdzięczają defensywie i przechwytom Radka Hyżego.

Reklama

Niedzielne starcie od meczu pierwszego tej serii ćwierćfinałowej, różniło się przede wszystkim dominacją Śląska w pierwszych dziesięciu minutach. Wrocławianie rozstrzygnęli na swoją korzyść pierwszą ćwiartkę aż 26:9, a gdy drugą odsłonę celnym rzutem otworzył jeszcze Tomasz Ochońko, wydawało się, że Startowi zabraknie sił i chęci do tego, aby próbować jeszcze ze Śląskiem powalczyć.

Nic bardziej mylnego. Sygnał do ataku gościom dali najbardziej doświadczeni w ekipie Dominika Derwisza - Przemysław Łuszczewski oraz Tomasz Celej - którzy szybko zniwelowali straty swojego teamu do ośmiu punktów po dwudziestu minutach gry. Śląsk niby kontrolował przebieg spotkania, lecz nie mógł wyjść na prowadzenie, które dałoby trenerowi Tomaszowi Jankowskiemu komfortową sytuację.


Tak było aż do samego końca. Na dodatek do świetnie grających liderów Startu, w ostatnich fragmentach dołączył jeszcze niesamowity Łukasz Wilczek, który momentami wiązał wręcz nogi obrońcom Śląska raz za razem wjeżdżając pod kosz i zdobywając łatwe punkty (w całych zawodach 17 oczek). To po jego celnym rzucie trzypunktowym z dziecięciu metrów na 8 minut przed końcem spotkania, Start przegrywał już tylko 55:60. A na 5 minut przed końcową syreną Śląsk był lepszy ledwie o 4 oczka, ale celną „trójką” dającą miejscowym drugi oddech wykonał Tomasz Ochońko.

Dyscyplina w defensywie, oraz niesamowite przechwyty Radosława Hyżego (aż 6) oraz skutecznie wykonywane rzuty wolne w końcówce, pozwoliły Wojskowym dowieść upragnione zwycięstwo do samego końca. Ewidentną piętą Achillesową Śląska były rzuty wolne. Wrocławianie, na własnym parkiecie trafili ledwie 12 z 26 prób (46%).

W rywalizacji do trzech wygranych Śląsk objął prowadzenie 2-0. Mecz nr 3 odbędzie się 13 kwietnia o godzinie 18:00 w Lublinie. Ewentualne spotkanie nr 4, dzień później, o tej samej godzinie.

WKS Śląsk Wrocław – Start Lublin 76:64 [26:9, 16:25, 16:16, 18:14]

Punkty dla Śląska: Flieger 16 (2), Diduszko 12 (1), Ochońko 12 (2), Kikowski 10 (2), Hyży 9, Gabiński 8, Sulima 6, N. Kulon 3 (1), Prostak.

Punkty dla Startu: Wilczek 17 (3), Celej 17 (3), Ciechociński 9 (1), Łuszczewski 7, Kowalski 5 (1), Czujkowski 5 (1), Szymański 2, Sikora.

Stan rywalizacji: 2-0 dla Śląska, gra się do 3 zwycięstw.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1608