Krasnal Życzliwek popiera Dutkiewicza?

- "Mówią o mnie: nałogowy pomagacz. Mówią, że mnie widzieli. Mówią, że chodzę ze słonecznikiem i że jestem gwiazdą. Sam nie wiem, co o tym sądzić...? Na wszelki wypadek sprostuję: nazywam się Życzliwek, Krasnal Życzliwek" - pisze na Facebooku mały skrzat.

Krasnal Życzliwek jest najbardziej interaktywnym ze wszystkich krasnali. Swoje życie i spostrzeżenia na temat mieszkania we Wrocławiu opisuje na blogu.

- Siedzę sobie teraz w przytulnej redakcji i dyktuję pierwszy wpis na moim blogu. Sam nie bardzo mogę pisać, bo komputery, które produkują ludzie wciąż mają zbyt duże rozmiary- pisze w pierwszym odcinku.

Trochę tutaj oszukuje, ponieważ jeden z jego przyjaciół krasnali ma laptopa... Ale może nie chce mu pożyczyć?

W każdym razie Życzliwek szaleje. Skoro znalazł już kogoś, kto jest w stanie spisać to, co on ma do powiedzenia, postanowił pójść o krok dalej. Obok bloga, postawił na Facebook. Tutaj stworzył (zapewne za pomocą jakiegoś człowieka) swój własny profil, na którym ma 142 znajomych, kilka wpisów oraz zainteresowania. Ciekawym jest, że wśród nich jest profil: TAK dla Rafała Dutkiewicza Prezydenta Wrocławia 2010. Także wiemy już, kogo poparłby krasnal, gdyby mógł głosować. Choć to, czy poszedłby na głosowanie nie jest wcale takie pewne, bowiem w dzień wyborów krasnal obchodzi swoje święto. 21 listopada to Dzień Życzliwości.

- Hej, hej, moi przyjaciele. Zapewne słyszeliście już o tym, że w listopadzie obchodzę swoje święto? Zapraszam Was wszystkich do wspólnej zabawy, 21 listopada to będzie dzień, który na długo zapadnie w pamięci zarówno krasnali, jak i Dużych Ludzi- pisze na blogu. W pamięci "Dużych Ludzi" zapadnie na pewno... jako dzień, w którym skończą się przedwyborcze obietnice i zacznie wzajemne wytykanie najdrobniejszych błędów.

Paweł Czuma z Urzędu Miejskiego Wrocławia twierdzi jednak, że nie można mieszać krasnali w politykę: - Okres kampanii wyborczej, to czas, gdy niektórym wszystko kojarzy się z polityką. Krasnal Życzliwek jest elementem promocyjnego krajobrazu miasta i proszę mu nie przypisywać żadnych innych znaczeń, a już na pewno nie tych związanych z polityką - mówi.

Oj chyba jednak krasnal został niedoceniony. W końcu jest częścią Wrocławia i jak każdy mieszkaniec ma prawo do wyrażania swoich opinii na wszelakie tematy, także te związane z polityką.  

- 21 listopada wypada Światowy Dzień Życzliwości. Tak jest co roku i co roku we Wrocławiu jest to radosne święto. Tym różnimy się od innych polskich miast. Tak się złożyło, że na ten dzień wyznaczono wybory samorządowe, ale o to można mieć pretensje do polityków, a nie do krasnali- podkreśla Czuma. Do krasnali nikt oczywiście pretensji nie ma. Wręcz przeciwnie podziwiamy je za odwagę i otwartość. A to, że w dzień wyborów jest święto Życzliwka obecnemu prezydentowi może wyjść tylko na dobre. A nuż mały skrzat przyniesie mu szczęście?

Życzliwek musi spędzać sporo czasu przy komputerze, ponieważ na portalu społecznościowym, na którym ma profil stworzył także swoją aplikację: "Krasnal Życzliwek na dziś", dzięki której po kliknięciu każdy może usłyszeć od niego dobre słowo. Takie jak choćby: "Wpadaj w trans- życzliwość to lans". Widać, że krasnal wie, o czym mówi, bo lansować to się akurat umie.