Wiadomości

Kukiz’15 proponuje WSK, czyli pociągi z Leśnicy i Psiego Pola do centrum co 15 minut

2018-10-09, Autor: Bartosz Senderek

Wrocławska Szybka Kolej to propozycja Kukiz’15, która miałaby rozwiązać problemy komunikacyjne naszego miasta. Kandydaci tego ugrupowania twierdzą, że wdrożenie takiego rozwiązania byłoby efektywnym narzędziem w walce z wrocławskimi korkami i problemem miejsc parkingowych w centrum. – Metro to absurdalne rozwiązanie biorąc pod uwagę to, że mamy tak gęsto rozwiniętą infrastrukturę kolejową – mówili podczas wtorkowej konferencji zorganizowanej przed Dworcem Nadodrze kandydaci na radnych.

Reklama

– Możemy mówić dużo rzeczy: że kupimy tramwaje, wyremontujemy torowiska, drogi; natomiast prawda jest taka, że we Wrocławiu jest coraz gorzej. Tak naprawdę każdy wjazd do Wrocławia, włącznie z Rynkiem, jest zakorkowany rano – mówi Gracjan Charytoniuk, kandydat do sejmiku województwa dolnośląskiego. Zdaniem działaczy Kukiz’15 receptą na rozwiązanie problemów komunikacyjnych może być rozwój połączeń kolejowych wewnątrz miasta.

Pierwsza linia postulowanej przez ugrupowanie Wrocławskiej Szybkiej Kolei miałaby kursować między Leśnicą i Psim Polem. Pociągi na tej trasie miałby jeździć w zależności od pory co 15-20 minut. Zgodnie z pomysłem kandydatów Kukiz’15 kluczowym elementem systemu miałby być Dworzec Nadodrze.

– Proponujemy, aby Dworzec Nadodrze stał się hubem przesiadkowym dla ludzi, którzy z Leśnicy będą mogli dojechać tu w 10-15 minut i dalej do centrum dostać się rowerem, tramwajem czy autobusem – tłumaczy Iwo Matecki. – To rozwiązanie nieporównywalnie szybsze i wygodniejsze od rozwiązań, które mamy w tej chwili – dodaje kandydat do rady miejskiej.

Zdaniem Kukiz’15 przy dobrej współpracy przyszłych władz miejskich i wojewódzkich, pierwsza linia WSK mogłaby rozpocząć funkcjonowanie już w ciągu kolejnej kadencji. – Miastu zależy na tym, żeby szybko i sprawnie przewozić pasażerów, a sejmik ma odpowiednią infrastrukturę. Trzeba się tylko dogadać – zapowiadają.

Kolejne dwie linie miałby połączyć Brochów z Praczami Odrzańskimi oraz Psim Polem. W następnej kolejności na podobne połączenia kolejowe mogłyby liczyć m.in. Osobowice czy południowe osiedla Wrocławia.

– Obowiązkiem miasta jest tworzenie nowych ciągów komunikacyjnych i nowych rozwiązań. Przed wojną do tego miejsca dochodziła kolejka wąskotorowa. Teraz niestety to wszystko uległo zniszczeniu. Musimy znowu dać mieszkańcom możliwość przemieszczania się z tego miejsca w różnych kierunkach, odciążyć Wrocław Główny i zainwestować w ten budynek – tłumaczy Krzysztof Mojzesowicz.

Czy we Wrocławiu powinno powstać metro?




Oddanych głosów: 1745

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.