Kultowy klub jazzowy Rura zostanie reaktywowany

W tym roku przypada jubileusz 40-lecia istnienia Rury – jazzowego klubu, gdzie powstawały zespoły Lady Pank i String Connection, a w występowali tacy artyści jak Eddie Henderson, Billy Harper, Piotr Baron, Piotr Wojtasik czy Zbigniew Namysłowski. Rura została zamknięta w 1992 roku. Po 10 latach udało się ją reaktywować i działała do końca 2009 roku.

– Klub od kilkunastu lat nie działa, a na mapie Wrocławia wciąż brakuje miejsca, gdzie co noc można posłuchać dobrego jazzu, podżemować i porozmawiać w inspirującej atmosferze – podkreślają Wojciech Siwek i Matylda Gerber, inicjatorzy wydarzenia, które ma się przyczynić do reaktywacji Rury. Póki co na jedną noc, ale plany są ambitne.

– Reaktywacja ma nastąpić w jednym z miejsc, w którym przez chwilę mieścił się ten klub, czyli w sali w Art Hotelu, zarządzanym przez Archicom – zapowiada Wojciech Siwek, założyciel Rury, która mieściła się przy ul. Łaziennej 4.

Członek rady artystycznej Jazzu nad Odrą ma nadzieję, że dzięki temu, z pomocą Kazimierza Śródki, uda się Rurę wskrzesić na dłużej. – Bardzo liczę na to, że powstanie, niczym feniks z popiołów. Sentymentalnie jestem z nią mocno związany. W 1980 roku stworzyłem ją z kolegami – wspomina Siwek.

Rura na jeden dzień miała zostać wskrzeszona w listopadzie. Nie wiadomo jednak, czy to się uda, ze względu na pandemię. – W dzisiejszych czasach planowanie imprez jest bardzo ryzykowne – podkreśla założyciel klubu. Póki co wydarzenie zostało przeniesione na 15 grudnia. Całonocna impreza ma się rozpocząć o godz. 19. Wystąpią na niej zespoły: Piotr Rachoń Quartet, SKICKI-SKIUK i sneaky jesus.

Wydarzenie można wspierać finansowo za pośrednictwem zrzutki. Szczegóły znajdują się tutaj.