Wiadomości

Lacrosse to nie łapanie motyli

2010-05-07, Autor: Piotr Kolisko
Turniej Silesia Cup aspiruje do grona najważniejszych imprez lacrosse w Europie.

Reklama

Niewielu z Nas wie czym jest lacrosse - a jeżeli już jakimś cudem to pojęcie obiło się o nasze uszy to bezwzględnie pierwszym skojarzeniem jest obraz, w którym zawodnicy biegają ze sprzętem sportowym przywodzącym na myśl siatki na motyle lub podbieraki wędkarskie - a to wielki błąd.

 

Lacrosse (.fr. la crosse - zakrzywiony kij) - zespołowa gra sportowa pochodzenia indiańskiego, której zasady ostatecznie ustalono w pierwszej połowie XIXw. w Kanadzie (gdzie uznano ją za sport narodowy)- rozgrywana na trawiastym boisku, polega na umieszczeniu za pomocą charakterystycznego kija gumowej piłki w bramce przeciwnika. Według statystyk ostatnie lata są złotą erą w sportu określanego najszybszą dyscypliną na dwóch nogach.

 

Wśród 115 europejskich klubów powołanych do życia od 2004 roku znalazły się 3 polskie drużyny, w tym Kosynierzy Wrocław. I to właśnie wrocławski klub jest organizatorem turnieju Silesia Cup 2010 rozgrywanego w dniach 15-16 maja na Polach Marsowych.

W turnieju weźmie udział 8 europejskich drużyn. Każda z drużyn rozegra przez 2 dni od 4 do 5 gier.

 

Drużyny będą rywalizować na boiskach położonych w sąsiedztwie Akademii Wychowania Fizycznego i Stadionu Olimpijskiego. Miejsce rozgrywek opanowane będzie przez tłum studentów bawiących się na koncertach z okazji ich corocznego święta – Juwenaliów. Oficjalny patronat nad całą imprezą objął Prezydent Europejskiej Federacji Lacrosse - Peter Mundy.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.