Wiadomości

Łamaną polszczyzną proponował im łapówkę. "Jesteśmy polskimi policjantami, a nie szmatami w mundurach" - usłyszał odpowiedź

2024-05-16, Autor: klo

Może bym dojechał do pracy? Czemu nie? - dziwił się pijany kierowca seata, zatrzymany przez wrocławskich policjantów. Obcokrajowiec (policja nie ujawnia jego narodowości) miał w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu. Gdy żadne argumenty nie przekonywały funkcjonariuszy, wreszcie zaproponował im 2-3 tysiące złotych łapówki. - Jesteśmy polskimi policjantami, a nie szmatami w mundurach - usłyszał w odpowiedzi.

Reklama

Policjanci wrocławskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego seatem. Kiedy opuścił szybę, z wnętrza pojazdu czuć było woń alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości jadącego samochodem. Okazało się, że 42-latek kierował "na podwójnym gazie". Miał ponad promil alkoholu w organizmie, a i tak nie widział problemu w tym, aby kontynuować podróż do pracy. 

Gdy siedział już w policyjnym radiowozie z kajdankami na rękach, a jego prośby o puszczenie go wolno nie przynosiły efektu, zaproponował funkcjonariuszom 2-3 tysiące złotych łapówki. "Niech pan uważa, co pan mówi, bo właśnie władował się pan w drugie przestępstwo" - odpowiedział funkcjonariusz. - To jest próba przekupstwa (...) My jesteśmy funkcjonariuszami polskiej policji, a nie szmatami w mundurach - skwitował ofertę.

Propozycja łapówki skutkowała "wizytą" w policyjnym areszcie. Teraz sąd zdecyduje jaki wyrok ostatecznie usłyszy nietrzeźwy kierowca seata, któremu zamiast 3 lat pozbawienia wolności grozi nawet 8.

Obejrzyj policyjne nagranie: 

 

Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.