Linia 144 nie dojedzie na Kazimierza Wielkiego, bo wyrzucamy autobusy z centrum

"Trasę linii 144 w dużej części przejmie tramwaj 15, który z mostów Pomorskich pojedzie przez Kazimierza Wielkiego, Krupniczą, Sądową, więc pasażerowie nie powinni odczuć tej zmiany – tłumaczy Adam Więcek z wydziału transportu urzędu miasta."
Taaaaaak, pasażerowie wcale nie odczują tej zmiany, gdy będą musieli się przesiadać i kupować następny bilet. Za taką wizję to ja dziękuję. W każdym normalnym mieście jeżdżą autobusy po centrum i robi się więcej buspasów, żeby mogły jeździć, tylko u nas mamy wizjonerów.

144 jechał buspasem. Teraz stanie w korku.

i nie będzie niczego

a bilet miesięczny ciągle jest na wszystkie albo dwie linie... zatem zamiast jechać jak teraz jednym autobusem przez centrum od miejsca A do B trzeba przesiąść się na dwóch węzłach - raz do tramwaju, który jedzie przez centrum a później z powrotem do autobusu (jak tylko ma się odrobinę szczęścia i go nie zlikwidowali). Bilet trzeba mieć na wszystkie linie bo mając taki na dwie trasy przejedzie się codziennie tylko 2/3 trasy... Chyba, że miasto zachęca w ten sposób do spacerów albo wycieczek rowerowych WRM. A tak bileciki miesięczne trzeba kupić droższe. Proponuję zatem- żeby nie było że nie-konstruktywnie się wpisałem dodać nowy rodzaj biletu miesięcznego - zamiast na 2 - na 3 linie. Przy okazji można przemycić jakąś podwyżkę cen biletu jednorazowego - przecież wszędzie w Polsce już podrożało...

Efekt będzie taki, że coraz mniej pasażerów będzie jeździło komunikacją zbiorową. W 2015 Gmina uzna MPK za nierentowne i zlikwiduje. W ten sposób zostaniemy pierwszym miastem na świecie bez komunikacji zbiorowej.

a dlaczego Pan redaktor ciągle się upiera przy skróceniu linii D i N? i skąd wie Pan, że akurat będzie relacja Osiedle - plac Grunwaldzki a nie Centrum Hurtu - Arkady? Takie spekulowanie to gów.. nie informacja. Wprowadza to nie potrzebne zamieszanie no ale za miesiąc zawsze można napisać sprostowanie.. tfu nowy artykuł tym razem zawierający prawdę

A taka Różanka dlaczego ma aż tyle linii autobusowych i tramwajowych, a przecież nie jest jakimś wielkim osiedlem. Nawet podobnej wielkości Zakrzów nie ma takich luksusów.

@Przemysław Kędzierski: Zakrzów to cholerne zadupie zatem nie ma się co dziwić, że nie ma tam takich luksusów jak na Różance. Ale skoro ktoś decyduje się tam mieszkać doskonale wie, z czym będzie się musiał zderzyć. Proponuję przeprowadzkę do centrum skoro tak Ci to doskwiera. U mnie nie ma takich problemów i nigdy nie będzie. Poza tym możesz zawsze zasuwać na pociąg KD. To przecież "prawie jak metro" (mówiąc słowami ratuszowych urzędasów).

Jeżeli MPK świadczy usługi UM (to on płaci), jeżeli MPK ma monopol na KZ w centrum miasta, jeżeli UM płaci MPK za "wozokilometry" a nie za przewóz konkretnych osób ("pasażero-kilometry") = to cudów nie ma. jest reklama i PR. i korki na ulicach.
Rozumiem, że urzędnik może zadecydować gdzie stanie fontanna, pośrednio może decydować gdzie będą mieszkania a gdzie biura i handel - ale nie rozumiem, że nie widzi potrzeby przemieszczania się ludzi po mieście, choćby z mieszkania do biura i na zakupy.

"Po pierwsze, przystanek autobusowy na pl. Jana Pawła II pod Lwami zostanie zlikwidowany, bo inne linie będą stawały na węźle." - w zamian uruchomi się "atrakcyjniejszy" wypierdko-przystanek awaryjny po północnej stronie placu. No, zmiana na lepsze :)) I pomyśleć, że "myslenie nad tym, jak zintegrować 144 na węźle JP2" było oficjalnym powodem prawie półtoramiesięcznej obsuwy w otwarciu nowych przystanków.

Zapomniałem dodać, że tramwaj który przejeżdża przez Nowowiejską jedzie tylko w poprzek, do Nadodrza, a nie do centrum. Nie widzę również kompletnie sensu wydzielania torowiska na Nowowiejskiej, tam nigdy nie stał tramwaj w korku. Uważam też, jak ktoś tu wcześniej stosownie podniósł, że powinno być kilka linii pospiesznych (ale naprawdę, a nie tylko z nazwy) autobusów łączących bez przesiadek różne końce Wrocka !

Wracając do tematu zadupi typu Zakrzów (bo dyskusja zeszła na jakiś dziwny temat) to jest tak, że wy, mieszkający tam po tych dziurach chcecie płacić za metr mieszkania jak w na wsi koło Gryfowa Śląskiego a wymagać standardu komunikacji, szkolnictwa i innych na poziomie ścisłego centrum Wrocławia. Tak to na szczęście nigdy nie będzie, bo za coś się płaci w cenie metra kwadratowego gruntu czy mieszkania... Jeszcze w jednym przynajmniej jest jakaś sprawiedliwość.

Romario: "Zakrzów to cholerne zadupie zatem nie ma się co dziwić, że nie ma tam takich luksusów jak na Różance." -- A Różanka to co, niby większa? Sama Bezpieczna ma tyle mniej więcej samo bloków co stara część os. Sobieskiego, a jest jeszcze os. Wilanowskie, os. Planty Zawidawie, kilka bloków Dachbudu i jeszcze kilka nowobudujących się przy Zatorskiej. 10 lat temu było nawet więcej kursów niż obecnie, a było wtedy więcej haszczy, niż obecnie.

"Ale skoro ktoś decyduje się tam mieszkać doskonale wie, z czym będzie się musiał zderzyć. Proponuję przeprowadzkę do centrum" -- dziękuję, nie skorzystam.

"U mnie nie ma takich problemów i nigdy nie będzie" -- no cóż, jak się mieszka na ND, to ma się kolokwialnie mówiąc - wyjebane na wszystko ;)

No to mieszkajcie sobie w tych podmiejskich krzaczorach i narzekajcie. Ja Zakrzów i całe zadupie typu Psie Pole mam głęboko gdzieś i tak samo mają je urzędnicy. Kupujecie mieszkania o 40% taniej niż reszta to i dostępność czy infrastruktura musi być odpowiednio gorsza (a do tego faktu ŻADEN z Was się nie odniósł). Może wasi DEŁELJOPIERZY powinni coś się dołożyć do lepszego funkcjonowania transportu zbiorowego skoro stawiają dach-budy i inne lipne budynki nazywając je pastelowymi krainami czy szumiącymi tatarakami. A \"słodka nazwa\" nie zmieni g.wnianej lokalizacji.Ja nie mieszkam na zadupiastym ND tylko na Gajowicach, więc raczej Wasze bolączki będą mi zawsze obce i zupełnie mnie nie interesują. Po ciągłym jątrzeniu niektórych to nawet bym się cieszył (tak z czystej złośliwości) jakby w końcu skasowali D i N żeby nie dojeżdżały do centrum. Albo tak w ogóle je powycinać bo po co mają kręcić wozokm, które powinno się efektywniej wykorzystać dla mieszkańców centrum. Płacicie mało to nie wymagajcie za dużo. Koniec, kropka.

@Romario: Na mapkę w booble to ty nie patrz, tylko przyjedź na plac budowy na Zatorskiej, może ci się oczy otworzą. A tak się jakoś składa, że na Zakrzowie bardzo dużo ludzi korzysta z autobusów, pomimo tego, że samochodów na Królewskiej, Oleskiej, Wilanowskiej i Kasztelańskiej nie brakuje.

Pajac Dutkiewicz i jego świta.

" Ja na Gajowicach mam i garaż (na Zakrzowie to rzecz niespotykana), normalne CO (a nie wspólny piec gazowy w piwnicy)" -- no niespotykana, a zwłaszcza na Os. Wilanowskim, Os. Planty Zawidawie i blokach Dachbudu ;) Jeśli ci chodzi o wspólny piec gazowy na starych blokach - mieliśmy CO, ale po podwyżce cen ileś tam lat temu, na obradach członków spółdzielni zdecydowano, że lepiej będzie zrezygnować z niego na rzecz właśnie tych piecyków. I chwała bogu, bo byśmy szybko poszli z torbami.

" Dlaczego ja mam dokładać do autobusów jeżdżących na kompletnie zadupie tylko dlatego że mieszkańcy tamtych terenów to są istotny kiepsko myślące i nie potrafiących wybrać dobrze?" -- To po co tu żyjesz? Nie odpowiada ci to, to się przeprowadź do innego miasta, a najlepiej do innego kraju ;)

Po pierwsze proszę nie po nazwisku. Po drugie nie szaleniec, bo mieszkam tu nie od dziś i nie od 10 lat, tylko znacznie dłużej. Tylko co to ma wspólnego z tematem?