Magdalena Soter powraca po kontuzji

Przed urazem Soter zagrała w pięciu meczach, w tym jednym rozgrywanym awansem. Oznacza to, że kontuzja wyeliminowała ją aż z 14 spotkań. W tym czasie środkowa pracowała ze sztabem szkoleniowym i fizjoterapeutą nad powrotem do pełnej sprawności.

30-latka uzupełniła skład #VolleyWrocław na ostatnie domowe mecze w fazie zasadniczej. W meczu z Grot Budowlanymi Łódź pojawiła się na krótkiej zmianie. Na jej pozycji w drużynie grają jeszcze: Aleksandra Gancarz, Karolina Fedorek i Łucja Kuriata. Do zespołu Wojciecha Kurczyńskiego dołączyła też niedawno Anna Łozowska, ale środkowa doznała kontuzji lewej ręki i jej przerwa potrwa jeszcze co najmniej tydzień.

- Trzymiesięczny okres bez siatkówki był dla mnie bardzo ciężki. Było wiele wątpliwości i nie do końca byłam pewna, czy zdołam wrócić jeszcze w tym sezonie. Tym bardziej cieszę się, że udało mi się wrócić do treningów, a w ostatnim tygodniu do meczowej 14-tki. To fantastyczne uczucie móc na nowo uczestniczyć w treningach i cieszyć się tym pięknym sportem. Szczerze mogę powiedzieć, ze siatkówka to moja pasja. Nie żałuję, że podjęłam wyzwanie powrotu na parkiet –mówi Magdalena Soter, środkowa #VolleyWrocław.

Magdalena Soter jest siatkarką #VolleyWrocław od zeszłego sezonu. Zawodniczka w tym czasie była podstawową środkową zespołu i łącznie zdobyła w ubiegłorocznych rozgrywkach 52 punkty blokiem oraz 243 atakiem – najwięcej na swojej pozycji we wrocławskiej drużynie.