Maksym Drabik walczy o złoto Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów

Drabik po dwóch turniejach mini-cyklu jest liderem z 31 punktami na koncie, a zaraz za nim plasują się Bartosz Smektała (30) i Australijczyk Max Fricke (28). Wszystko wskazuje na to, że właśnie ta trójka rozdzieli między siebie medale mistrzostw świata. W poprzednim turnieju, który rozgrywany był na torze w niemieckim Gustrow Maksym Drabik doznał kontuzji obojczyka i wydawało się, że w tym sezonie już nie wystartuje. Junior przeszedł jednak ekspresową rehabilitację i pojechał już w meczu finałowym Betard Sparty Wrocław z Fogo Unią Leszno, będąc najlepszym zawodnikiem WTS-u (12 punktów - 3,3,3,2,1).

Junior Sparty walczy o złoto, a kolejny srebrny medal trafił na szyję Szymona Woźniaka. W finale szwedzkiej Elitserien zespół wrocławianina (Elit Vetlanda) w pierwszym meczu wygrał 49:41 z Eskilstuną Smederną, w której startuje Andrzej Lebiediew i był w komfortowej sytuacji przed rewanżem. Wydawało się, że tylko kataklizm może odebrać mistrzostwo żużlowcom z Vetlandy i... tak właśnie się stało. Łotysz i spółka szybko zaczęli odrabiać straty, a w końcowym rozrachunku sensacyjnie zdeklasowali rywali, wygrywając aż 54:36. Szymon Woźniak jako jedyny wśród pokonanych nawiązał walkę z rywalami, zdobywając aż 15 punktów (3,2,3,2,3,2), a Andrzej Lebiediew przywiózł dla mistrzów dziewięć punktów i bonus (2,2,2*,3,0).