Wiadomości

Manifa 2010: dobry mąż to za mało

2010-03-08, Autor: Agnieszka Nesterowicz
"Solidarne w kryzysie" pod takim hasłem odbyła się tegoroczna manifa. Ponad 200 osób przewędrowało ulicami Wrocławia, broniąc praw kobiet. Niedzielny pochód to przede wszystkim protest przeciwko nierównym płacom.

Reklama

W tegorocznej manifie uczestniczyli panowie, panie, a także całe rodziny. Wśród obecnych można było spotkać dzieci, ludzi starszych, młodzież.

 

- Rozumiem i popieram postulaty kobiet. Jestem za równymi prawami - mówił Michał Dudek, który na marsz przyszedł razem ze swoją dziewczyną Małgosią.

- Przychodzę na manifę każdego roku. Musimy walczyć o nasze prawa - komentowała swój udział Małgosia.

 

Manifestujący przemaszerowali trasę dookoła rynku, trzymając w rękach transparenty i wykrzykując hasła: "Nie ma rodzenia, bez zatrudnienia", "Jesteś wierząca, uwierz w siebie" czy "Moja mama jest lesbijką". - Jesteśmy za równym traktowaniem w sferze zawodowej, lingwistycznej, społecznej. Chcemy równać szanse, chcemy parytety, chcemy równać obowiązki i przywileje - argumentowała swój udział w pochodzie Katarzyna Pałys.

 

Wśród zwolenników równania szans znalazł się też Naczelny Antyfacet Rzeczypospolitej Polskiej Marcin Boronowski. - Na co dzień podważam stereotypy płciowe od strony męskiej. Myślę, że jeżeli jest okazja wspomóc nasze panie w upominaniu się o równe prawa, to trzeba w tym wziąć udział - mówił.

 

Boronowskiemu towarzyszyła przyjaciółka Lucy Romanienko, Amerykanka polskiego pochodzenia, dla której udział w manifie ma szczególne znaczenie. - Przyszłam tu, żeby popierać moje siostry. Nie rozumiem, jak w kraju demokratycznym kobiety mogą nie mieć takich samych praw, jak mężczyźni - argumentowała.

 

Podczas niedzielnej manify dało się słyszeć także głosy proaborcyjne i sprzeciwiające się homofobii.

 

- Żądamy wprowadzenia ustawy o homoseksualnych związkach partnerskich. Chcemy, żeby pary lesbijskie były tak samo traktowane przez państwo, jak pary homoseksualne - mówili przeciwnicy homofobii.

 

Jak co roku nie obyło się bez kontrdemonstracji. Młodzież Wszechpolska pojawiła się z ogromnym plakatem z podobizną Hitlera.

- Nie mamy nic przeciwko manifie, ale przeciwko aborcji. Jeśli kobieta nie chce mieć dziecka, to niech go nie ma. Aborcja to morderstwo - mówili.

 

Tegoroczna manifa odbyła się bez większych ekscesów. Manifestację przez cały czas zabezpieczała policja.

 

>>Zobacz fotogalerię Manifa 2010!

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 146

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~Zet 2019-12-20
    15:52:13

    67 0

    Skoro normalni mężczyźni omijają was dużym łukiem - to gdyby się znalazł mały, brzydki, pijący i bijący - wtedy byście były zadowolone?!

  • ~Zet 2020-03-13
    21:57:15

    48 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Zet 2020-03-13
    22:11:58

    47 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Zet 2020-03-13
    22:13:08

    48 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Zet 2020-03-13
    22:13:52

    48 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~~~Zet 2020-04-21
    23:01:57

    48 0

    Do Redakcji: Czym moje cztery usunięte wpisy naruszały Wasz fikcyjny Regulamin?!
    To jest CENZURA!

  • ~~~Zet 2020-05-01
    17:36:13

    42 0

    Domniemywam, że CENZOR POLITYCZNY w tzw. Red. Portalu - jest zwolennikiem aborcji - bo lubi 'usuwać' [posty]!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.