Sport

Mariusz Rumak: Mecz z Lechem będzie szczególny

- "Operacja Lech" zaczęła się w momencie, w którym sędzia zakończył spotkanie z Zagłębiem Lubin - mówił po sparingu z Zagłębiem Sosnowiec szkoleniowiec Śląska Wrocław Mariusz Rumak.

Reklama

- Nie nazwałbym naszego składu "eksperymentalnym". Wielokrotnie podkreślałem, że grupa piłkarzy, która późno do nas przyszła, nie miała okazji zagrać nawet w sparingach. W związku z tym w sobotę mieli dobry test, by sprawdzić, czy są gotowi wytrzymać na sporej intensywności cały mecz - mówił o sobotnim sparingu trener WKS-u. - Takie miałem założenie, by ci, którzy ostatnio w ogóle mniej grają, wykonali 90 minut dobrej pracy. Sądzę, że był to owocny sparing w kontekście kolejnej części sezonu. Mam 21 zdrowych graczy z pola, więc ktoś musi być poza kadrą meczową. Rywalizacja jest duża - dodał.

W sobotę w barwach Śląska zagrało dwóch młodych piłkarz - Adrian ŁyszczarzŁukasz Wiech. Jak trener ocenia ich występ? - Jestem z nich zadowolony. Łukasz fajnie wypełniał swoją rolę, nie dostrzegłem większych błędów. Widać, że dobrze wykonuje swoją pracę na treningach. Tym bardziej, że on i Mariusz Idzik mają teraz indywidualny program przygotowania fizycznego, więc może im brakować dynamiki. Z kolei Adrian na początku był trochę stremowany, odbijał piłkę od siebie, ale z czasem wykonał kilka dobrych podać i ciekawych zagrań. Późno do nas doszedł, to był dla niego pierwszy, prawdziwy mecz w pierwszej drużynie. Nie było to dla niego łatwe spotkanie, ale jestem zadowolony - wyjaśnił.

A jak wypadli pozostali piłkarze? - Nie chcę powiedzieć, że jestem zadowolony z zespołu, bo zremisowaliśmy, a trzeba być zadowolonym ze zwycięstw, natomiast uważam, ze wykonaliśmy dziś dobrą pracę. Siódemka, która nie była w składzie meczowym, rano w dniu sparingu trenowała bardzo ciężko, mieli obciążenie meczowe. Być może było to dla nich bardziej ciężkie niż te 90 minut. A bardzo zależało mi na tym, by Engels, Riera, Roman i Mervo zagrali razem całe spotkanie. Nikt mnie nie zaniepokoił, choć na pewno mogą grać lepiej - powiedział Rumak.

Najbliższy mecz ligowy wrocławianie zagrają w Poznaniu. - Mecz z Lechem jest dla nas szczególny, bo spodziewamy się, że będzie dużo ludzi na stadionie, Lech jest na fali wznoszącej, ostatnio wygrał 5:0. Musimy zagrać wyjątkowe spotkanie, żeby przywieźć stamtąd punkty - ocenił opiekun Śląska, który w przeszłości pracował w Poznaniu przy Bułgarskiej. - "Operacja Lech" zaczęła się w momencie, w którym arbiter zakończył spotkanie z Zagłębiem Lubin. Wiosną z nimi wygraliśmy, na początku sezonu był remis. Ale każdy mecz był inny, ja nie przywiązuje wagi do takich statystyk. Wtedy Lech był w innych warunkach, teraz jest w innych. I my tak samo. Sam jestem ciekaw, na ile nas stać w meczu z tak dobrym przeciwnikiem - zakończył.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1093