Wiadomości

Marsz Niepodległości we Wrocławiu. Spontaniczny spacer z okazji 11 listopada [ZDJĘCIA]

2020-11-11, Autor: mh, bas

Z uwagi na panujące obostrzenia epidemiczne w tym roku wrocławski Marsz Niepodległości przyjął formę "spontanicznego spaceru". Ponad tysiąc osób przemaszerowało z placu Wolności na wrocławski Rynek i dalej na Ostrów Tumski. Na trasie przemarszu nie zanotowano większych incydentów.

Reklama

Jacek Międlar, który był jednym ze współorganizatorów wrocławskich marszy, już wcześniej zapowiedział, że w tym roku obchody święta 11 listopada mają przyjąć formę spontanicznego spaceru, którego trasa nie była znana. Marsz rozpoczął się na placu Wolności, skąd jego uczestnicy przeszli na Rynek, gdzie odśpiewali hymn Polski. Następnie udali się w kierunku Ostrowa Tumskiego.

Na trasie przemarszu słychać było huki, ale nie doszło do odpalenia rac. Maszerujący wykrzykiwali hasła takie jak m.in.: „Bóg, honor i ojczyzna”, „Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę”, „Narodowe siły zbrojne”, „J..bać antifę” i „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”. W trakcie przemarszu przez Ostrów Tumski można było usłyszeć hasło "Ręce precz od kościołów" skierowane do osób, które niedawno w ramach Strajku Kobiet niszczyły obiekty sakralne i profanowały msze święte.

ZOBACZ TEŻ: Wrocław: 11 osób zatrzymanych na „Spacerze Niepodległości”. Wśród nich mężczyzna z szablą

Pod wrocławską katerą ponownie zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, uczestnicy marszu odmówili też modlitwę Pod Twoja obronę. Dopiero tam odpalono race. Jedynym przemawiającym pod katedrą był Jacek Międlar, który mówił, że Polska musi być wolna od "ideologii zła, barbarzyństwa i dewiacji". - Od tego, co zagraża naszej wolności, co zagraża naszej narodowej dumie, co zagraża polskości, o którą bili się bohaterowie – mówił.

Wydarzenie było zabezpieczane przez policję. Nad miastem latał policyjny śmigłowiec. Mundurowi przed startem przemarszu informowali jego uczestników, że w trakcie stanu epidemii, duże zgromadzenia są zakazane. Przypomnijmy, że w świetle rozporządzenia premiera nielegalne są zgromadzenia powyżej 5 osób.

Zdecydowana większość uczestników Spaceru Niepodległości zastosowała się jednak do obowiązku zakrywania nosa i ust. Robiono to m.in. przy pomocy kominiarek.

W tym roku na trasie marszu nie pojawiły się kontrmanifestacje.

CZYTAJ TEŻ: WIELKA BIAŁO-CZERWONA FLAGA NA WROCŁAWSKICH TORACH. OTO TRAMWAJ NIEPODLEGŁOŚCI [ZDJĘCIA]

Zobacz galerię

Czy w czasie obowiązywania obostrzeń epidemicznych policja powinna siłą blokować zgromadzenia, w których bierze udział więcej niż 5 osób?




Oddanych głosów: 4218

Oceń publikację: + 1 + 37 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Andrzej Korzeniowski 2020-11-13
    00:55:48

    0 6

    coś się Międlarowi popie...ło !najpierw - "Polska musi być wolna od ideologii zła .barbarzyństwa, dewiacji" a potem hasła - "sierpem i młotem...", "jebać antifę" , zamiast liści będą wisieć...". Gdzie tu konsekwencja chrześcijańska, byłego księdza, wychowanego w wierze "miłości bliźniego swego, jak siebie samego ". Rozdwojenie jaźni ??

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.