Marszałek województwa nagrodził medalistę z Londynu

- Mówi się, że na olimpiadzie w Londynie nasza reprezentacja rozczarowała. My mamy się jednak z czego cieszyć, bo mamy u nas medalistę - mówił Rafał Jurkowlaniec marszałek województwa.
- Chcemy nagrodzić Damiana, aby pokazać wszystkim, że trzeba chcieć, walczyć, trenować, a później można liczyć na nagrody i zaszczyty – dodawał.

 

Damian Janikowski dostał czek na 20 tysięcy złotych, ale nagrodę dostał także jego klubowy trener Józef Tracz (5 tysięcy złotych).

 

- Patrząc na twoją notkę biograficzną można przeczytać wiele razy wicemistrz. Liczymy, że teraz będzie jeszcze lepiej i po igrzyskach w Rio będzie mistrz - dodał marszałek wręczając nagrodę zapaśnikowi Śląska Wrocław.

- Jest mi bardzo miło i dziękuję za nagrodę. Oby było tylko lepiej - mówił sam zawodnik. Później dodał: - Co do tego, że jest wiele tych wicemistrzów. To nie jest aż tak istotne, bo przecież jest ten człon "mistrz". Ważne, że jest miejsce na podium i medal.

 

Trener Tracz natomiast przyznał: - Nie ukrywam, że byłem bardzo nerwowy przed walką Damiana o brąz. Może nie było tego widać na zewnątrz, ale nerwy i obawy były ogromne. Damian pokazał jednak klasę i później były łzy szczęścia i wielka radość.

 

Warto wspomnieć, że polskie zapasy na medal na igrzyskach czekały aż 16 lat. Czy sukces wrocławianina jest zapowiedzią lepszych czasów. - Na pewno ten sukces wykorzystamy, aby było lepiej - zapewnia Tracz.