Sport
Martin Kaczmarski złapał drugi oddech na morderczym Dakarze
Efektowny przejazd wrocławianina w trakcie jednego z etapów rajdu
Kierowcy samochodów i ciężarówek zmierzyli się dziś z niezwykle zróżnicowaną trasą na północ od Salty. Pierwsza sekcja była bardzo kamienista. Ci, którzy zostali w tyle, nie mieli właściwie szans na dogonienie czołówki, ale Martin od początku jechał równo, szybko i pewnie. Druga część OSu była szeroka, płaska i sprzyjała najmocniejszym samochodom. Etap zamknął przejazd przez ponad 20-kilometrową pustynię solną. Najwyższy punkt pokonanego dziś przez kierowców odcinka położony był na wysokości 3500 m n.p.m.
Zobacz także
Jako pierwszy z polskich kierowców odcinek ukończył Krzysztof Hołowczyc, który wciąż ma nadzieję na dogonienie czołówki i nadrobienie strat. Drugim Polakiem był Martin Kaczmarski, który dzięki dzisiejszemu doskonałemu wynikowi wskoczył oczko wyżej w klasyfikacji generalnej. Jest 15. i ma dużą szansę na wyższą pozycję.
– Dzisiejszy odcinek był piekielnie długi, ale wbrew wczorajszym ulewom i obawom organizatorów szybki i bardzo przyjemny – mówi najmłodszy debiutant wśród kierowców, Martin Kaczmarski.
– Najbardziej cieszę się z tego, że już po pierwszych kilometrach wróciłem mentalnie na Dakar po nieco rozbijającym dniu przerwy. Dzisiejsza trasa rozgrywała się na sporych wysokościach, przekroczyliśmy 4000 metrów. Takie wysokości zaczynają być odczuwalne dla zdrowia i słyszałem, że tamtejsi mieszkańcy radzą sobie z tym problemem żując liście koki. Podobno niektórzy zawodnicy też próbują takich metod. Ja na szczęście czuję się świetnie – śmieje się Martin.
Tagi: martin kaczmarski, rajd dakar, dakar 2014, martin kaczmarski dakar, lotto team, Krzysztof Hołowczyc, rajd dakar 2014
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert