Wiadomości

Max Bögl: nie odpowiadamy za długi podwykonawcy

2010-09-23, Autor: bk
Max Bögl, wykonawca stadionu na Pilczycach, złożył doniesienie do prokuratury na jednego ze swoich podwykonawców. Niemcy twierdzą, że płacili za piasek i wywóz gruzu, ale podwykonawca nie płacił tym, którym roboty zlecił.

Reklama

„Jeden z podwykonawców, któremu zlecaliśmy dostarczanie materiałów sypkich, a także w niewielkim zakresie roboty ziemne, rażąco nadużył naszego zaufania. Docierają do nas przedstawiciele firm współpracujących ze wspomnianym podwykonawcą oraz osoby fizyczne, którym nie zapłacono za wykonane prace” czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Jensa Starka, dyrektora kontraktu budowy stadionu na Pilczycach.

Właśnie dlatego Max Bögl złożył doniesienie do prokuratury i zawiadomił policję.
Zniknął prezes firmy, która była podwykonawcą.

„W pełni realizowaliśmy nasze zobowiązania finansowe wobec podwykonawcy. Dlatego pomimo współczucia dla firm i osób, które oczekują na swoje wynagrodzenia nie możemy zaspokajać poszczególnych roszczeń. Postaramy się też robić co tylko możliwe, aby doskonalić system weryfikowania podwykonawców na naszej budowie. Jednak – co należy ze smutkiem podkreślić – chyba nikomu, jak do tej pory, nie udało się całkowicie uniknąć ryzyka związanego z nieczuciwym postępowaniem w działalności biznesowej” kończy swoje oświadczenie Jens Stark.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~ 2010-09-23
    09:15:03

    0 0

    ten stadion cały czas ma jakieś problemy!!

  • ~Marek Natusiewicz 2010-09-23
    09:54:29

    0 0

    Zatem - zdjae sę - zgodnie z prawem odpowiada inwestor...

  • ~ 2010-09-23
    09:58:04

    0 0

    Niestety, Niemcy chcą być w porządku, ale co z tego skoro ze 'sprytem i zaradnością' Polaków sobie nie poradzą... :-/

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.