Kultura

Meksyk w oczach gringos - spotkanie ze znanym globtroterem

2012-11-05, Autor: bs/inf. pras.

28 wyjątkowych zdjęć podczas wystawy oraz blisko 800 w trakcie pokazu slajdów ilustrujacych Meksyk widziany oczami podróżnika. Piotr Kloczkowski w trakcie trwającej 5 tygodni podróży przebył ok 5600 kilometrów, na jego zdjęciach zobaczymy m.in. pracownię Fridy Cahlo, przerażającą wyspę lalek w Xochimilco, "lucha libre" czyli meksykańskie zapasy, skoki do wody z Acapulco, niesamowite roje motyli czy też kamienne wodospady Hierve dal Aqua.

Reklama


Piotr Kloczkowski
unika wygodnych hoteli, komfortowego transportu oraz przewodników dla turystów chcących wypocząć i obejrzeć najpopularniejsze atrakcje. Kloczkowski w swoich podróżach skupia sie przede wszystkim na poznaniu prawdziwego (a nie tego przeznaczonego dla turystów) oblicza eksplorowanego regionu oraz ludzi go zamieszkujących. W 2010 roku przyjechał do Centrum Kultury ZAMEK, aby pokazać i opowiedzieć o swoich wrażeniach z podróży po Wietnamie. Tym razem czeka nas opowieść o Meksyku. Takimi słowami opisuje swoje doświadczenia z Meksyku:

Podczas podróży starałem się jak najczęściej wchodzić w interakcję z Meksykanami, co zaowocowało nawiązaniem wielu ciekawych znajomości. W Guadalajarze udaliśmy się na mecz meksykańskich zapaśników Lucha Libre. Okazało się, że tam bez akredytacji nie wolno robić zdjęć. Nie poddaliśmy się - po półtorej godziny perswadowania i rozmowy z coraz to nowymi ludźmi odpowiedzialnymi za przebieg imprezy udało się taką akredytację zdobyć.


Nieco lepiej wyglądała sprawa uczestnictwa w meksykańskim rodeo w Zacatecas - tutaj nie było przeciwskazań wobec fotografowania. Trafiliśmy tam z przypadku - miejsce polecił nam recepcjonista hostelu, w którym się zatrzymaliśmy. Niechcący staliśmy się "honorowymi gośćmi z Polski" i jedynymi przybyszami zza granicy na arenie mieszczącej kilka tysięcy ludzi, co prowadzący imprezę podkreślał co chwilę przez megafon częstując nas równocześnie tequillą z plastikowego kubka. Później dotarliśmy do warsztatu jednego z bohaterów przedstawienia - Vincente. Ten wprowadził nas w arkana swojej pracy oraz bezskutecznie próbował nauczyć sztuczek z wykorzystaniem lassa.

Również przypadkowo trafiliśmy do domu niesamowitego człowieka mieszkającego w Los Mochis, w którym jeszcze do niedawna krwawe porachunki mafijne były przekleństwem dla mieszkańców miasta. Poznaliśmy historię życia Salvadora, burzliwą przeszłość i spokojną teraźniejszość. Dość zabawne były nasze bezskuteczne próby odnalezienia świątyni Matki boskiej z Guadelupe w mieście Guadelupe. Głównie dlatego, że znajduje się ona w mieście Meksyk.

Piotr Kloczkowski, rocznik 1976 – urodzony i zamieszkały w Jeleniej Górze. W swoich fotograficznych podróżach odwiedził Australię, Tajlandię, Japonię, Indie, Wietnam, Indonezję i ostatnio Meksyk, czego owoce prezentuje na stronie internetowej. Jest zdobywcą Grand Prix na tegorocznej edycji konkursu FotoGlob przy gdańskim festiwalu Kolosy. Swoje prace publikował w wydawnictwach krajowych (m. in. w Fotokurierze, Poznaj Świat, Foto), jak i zagranicznych (Amateur Photographer, Global Travel i Foto Magazin). Jest on również autorem wystaw fotograficznych prezentowanych w kraju i za granicą.

Spotkanie z podróznikiem odbędzie się 10 listopada (sobota) godz. 17:00 w CK Zamek w Leśnicy. 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1080