Wiadomości

Miejsca we Wrocławiu zagrożone powodzią. Gdzie mogą wylać rzeki?

2024-09-15, Autor: g

Nowe wały, zbiorniki retencyjne, poldery i zapory - po powodzi tysiąclecia z 1997 roku Wrocław i okolice są o wiele lepiej przygotowane na przyjęcie fali powodziowej niż 27 lat temu. Wciąż w mieście są jednak tereny, na których - według oficjalnych danych - istnieje ryzyko powodziowe. Pokazujemy je w tym materiale.

Reklama

RYZYKO POWODZIOWE WE WROCŁAWIU - ZOBACZ ZAGROŻONE MIEJSCA (KLIKNIJ)

Na aktualizowaną co kilka lat mapę wstępnego ryzyka powodziowego trafiają miejsca, które są potencjalnie zagrożone wylaniem rzek. Eksperci oceniają to ryzyko m.in. na podstawie położenia poszczególnych miejsc, istniejących zabezpieczeń powodziowych (lub raczej ich braku) czy też występowania powodzi w przeszłości. We Wrocławiu w obszarze ryzyka powodziowego znajduje się wciąż sporo zabudowań - choć oczywiście znacznie mniej niż w 1997 roku. Co bardzo ważne - ryzyko powodzi w miejscach które pokazujemy nie jest związane z aktualnymi ulewami, a ogólnie z położeniem danych obszarów w sąsiedztwie potencjalnie niebezpiecznych fragmentów rzek.

Zobacz także: Nocna walka o wał we Wrocławiu

Najmniejszym zagrożeniem dla Wrocławia jest dziś Odra. Przynajmniej według zapewnień urzędników, udało się nad nią zapanować i niewiele jest w mieście miejsc, w których rzeka ta może wystąpić z brzegów. Znacznie gorzej sytucja wygląda w przypadku Widawy, Oławy, Ślęzy czy Bystrzycy. Te rzeki są wciąż realnym zagrożeniem dla wielu osiedli w mieście. Zapowiadane ulewy mogą być - w ocenie hydrologów z IMGW - szczególnie niebezpieczne dla terenów leżących właśnie w okolicach Oławy, Ślęzy i Bystrzycy. Tam już w piątek możliwe jest znaczne przekroczenie stanów alarmowych. Wojewoda dolnośląski zapewnia, że na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że zbiorniki retencyjne pomieszczą nadmiar powodziowej wody. Nieuniknione są jednak lokalne zalania i podtopienia.

RYZYKO POWODZIOWE WE WROCŁAWIU - ZOBACZ ZAGROŻONE MIEJSCA (KLIKNIJ)

Czytaj także na ten temat:

 

 

 

 

 

 

Oceń publikację: + 1 + 12 - 1 - 31

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~michu 2024-09-15
    22:34:05

    11 3

    Ale badziew... nawet nie ma opisu. Autor trep zeskanował coś , o czym nie miał pojęcia.

  • ~michu 2024-09-15
    22:35:28

    1 18

    Autor podobo Ukrainiec? Żeby nie było, bo tylko pytam, bo plotka taka?

  • ~Thecvvel 2024-09-16
    05:59:45

    7 6

    Ludzie dorobki życia tracą a tobie ukraińcy w głowie? Kilka dni temu mówiłeś że sieją debilną panikę. Wnioskuję o to abyś honorowo przepisał wszystko co posiadasz na pomoc dla powodzian a potem udał się na Kraszewskiego.

  • ~krzysiek81 2024-09-16
    14:19:34

    2 2

    https://spotcameras.com/pl/kamery/Polska/Wroc%C5%82aw/10587-Panorama-miasta-Wroc%C5%82aw na żywo woda we Wrocławiu

  • ~JacekPlacek 2024-09-16
    18:57:41

    7 3

    To jest rewia indolencji a nie akcja antykryzysowa... Ponad półgodziny czekałem na połączenie z idiotą z centrum kryzysowego, który leniwie i w nastroju tumiwisizmu stosowanego oznajmił mi że ma w dupie to że nie wiem jak znaleźć mapę zagrożonych terenów Wrocławia...

    Tłumaczę kretynowi ze dostęp do tej informacji jest najważniejszą sprawą dla mieszkańców, każdy wiedział co ma robić, wynosić graty na strych, czy pomagać innym.

    Ten idiota oraz kilka innych kretynek, leniwym głosem zaczęli mnie odsyłać na drzewo podając numery telefonów których nikt nie odbiera i kierując na stronę internetową "wody polskie" na której po ominięciu "hyclowatych ciasteczek" mogę sobie pooglądać planszę informującą tym ze strona od kilku lat jest zarchiwizowana i dlatego gówno widać... Za to mogę sobie pooglądać reklamy chały władców gminy na oficjalnej stronie gov., na której oprócz tego ubeckiego agenta Suteneryka, tez gówno widać...

    Tu pokazano jakieś zrzuty z ekranu bez możliwości identyfikacji ulic i rób sobie śledztwo...

    Powiedziałem tym idiotom, by drogą służbową poinformowali swoich zwierzchników że informacja o obszarach zagrożonych powinna dotrzeć SMS do każdego obywatela. by nie musiał się zastanawiać czy marnować czas na niepotrzebne dźwiganie gratów w tym czasie gdy inni potrzebują pomocy w innym miejscu... Dzięki temu nie będą musieli odbierać takich telefonów jak mój i będą mieli więcej czasu na jedzenie pączków i picie kawki...

    Powiedziałem babie ze jeśli nie przekaże tego żądania zwierzchnikom, to ją znajdę i zrobię jej problem... Całując w dupę? Bo co mogę takiej głupiej administracyjnej świni zrobić?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.