Wiadomości

Minister Mariusz Błaszczak odwiedził policjanta rannego podczas strzelaniny w Wiszni Małej [ZDJĘCIA]

2017-12-04, Autor: Bartosz Senderek

W poniedziałek do Wrocławia przyjechał szef MSWiA, który w szpitalu przy ulicy Borowskiej odwiedził policjanta rannego podczas weekendowej strzelaniny w Wiszni Małej. Oddział policyjnych antyterrorystów został ostrzelany z broni automatycznej, gdy próbował zatrzymać przestępcę okradającego bankomat. W trakcie akcji zginął jeden z funkcjonariuszy, a troje innych zostało rannych.

Reklama

Do zdarzenia doszło w nocy z sobotę na niedzielę w miejscowości Wisznia Mała między Wrocławiem i Trzbnicą. Policjanci otrzymali informację o tym, że ktoś próbuje okraść znajdujący się w tej miejscowości bankomat. Na miejsce został skierowany pododdział antyterrorystyczny, na którego czele szedł policjant z tarczą balistyczną. Gdy jeden z przestępców zauważył policjantów, otworzył ogień z karabinu automatycznego. W wyniku wymiany ognia zginął jeden policjant oraz mężczyzna, który strzelał do policyjnego oddziału.

Podczas wrocławskiej konferencji prasowej szef Komendy Głównej Policji Jarosław Szymczyk tłumaczył, że policjanci oddelegowani do zadania nie posiadali informacji, że sprawcy posiadają broń palną, choć wszystkie planowane działania zakładały taką ewentualność. – Dlatego, że zakładaliśmy ewentualność posiadania broni przez sprawców i mieliśmy doświadczenia z innych zdarzeń związanych z włamaniami do bankomatów, gdzie stosowano m.in. materiały wybuchowe, dowodzący działaniami zdecydowali o konieczności wysłania na miejsce oddziału antyterrorystycznego – tłumaczył komendant, który dodał, że informację od tym, że ktoś próbuje okraść bankomat, otrzymali z własnych źródeł. – Nie było to zgłoszenie na numer alarmowy, otrzymaliśmy je od policjantów – dodaje Szymczyk.

W sprawie udało się zatrzymać dwie osoby, które brały udział w próbie obrabowania bankomatu. 41-letni Jacek S., który został zatrzymany na gorącym uczynku, już złożył wyjaśnienia we wrocławskiej prokuraturze, która postawiła mu zarzut włamania do bankomatu i usiłowania kradzieży kilkudziesięciu tysięcy złotych. – Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, w których umniejsza swoją rolę w przestępstwie. Dodał, iż zdecydował się na ten krok z uwagi na swoją złą sytuację materialną – tłumaczy prok. Małgorzata Klaus, rzecznik prasowy wrocławskiej prokuratury.

W sprawie zatrzymany został także 50-letni Grzegorz K., który wkrótce złoży swoje wyjaśnienia.

W poniedziałek do Wrocławia przyjechał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, który odwiedził w szpitalu przy Borowskiej jednego z trzech rannych policjantów. Minister podkreślał, że w jego ocenie cała grupa antyterrorystów zachowała się właściwie i profesjonalnie. – Ci policjanci postąpili tak, jak trzeba. Zdobili, co do nich należało. Trzeba pamiętać o tym, że ten bandyta był bezwzględny, że stanowił zagrożenie dla zwykłych ludzi – mówił szef MSWiA. – Moim zadaniem, jako ministra MSWiA jest stworzenie odpowiednich warunków do tego, żeby policja była mocna, stanowcza i gwarantowała bezpieczeństwo obywatelom naszego kraju – dodał.

Policjant, który zginął na miejscu zdarzenia miał 40 lat, w policji pracował od 12, z czego 8 w pododdziale antyterrorystycznym.

We wrocławskim szpitalu obecnie przebywa obecnie 30-letni policjant z 5-letnim stażem w Policji, w tym 2-letnim stażem w oddziale antyterrorystycznym. – Szykujemy pacjenta do operacji, która będzie składała się z dwóch niezależnych elementów: zaopatrzenie złamania kości oraz naprawa uszkodzonego nerwu – tłumaczy prof. Jerzy Gosk z Kliniki Chirurgii Urazowej i Chirurgii Ręki.

Do poznańskiego szpitala przewieziony został 40-letni funkcjonariusz KWP w Poznaniu z 12-letnim stażem. Według informacji policji, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Czwarty z policjantów z niegroźnymi obrażeniami uda, już opuścił szpital.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.