Mistrz kontra przyszły mistrz? Betard Sparta rozpoczyna fazę play-off [ZAPOWIEDŹ]

- Trafiliśmy na Stal Gorzów, ale nie ma to większego znaczenia, bo wszystkie zespoły z czwórki mają podobną siłę - mówi trener Betard Sparty Wrocław Rafał Dobrucki. Trudno się z tym nie zgodzić, bo różnica pomiędzy pierwszym, a czwartym zespołem w tabeli to tylko dwa punkty, a ponadto wszystkie ekipy mają na koncie wstydliwą porażkę na własnym torze w końcowej fazie rundy zasadniczej. Falubaz Zielona Góra przegrał z Unią Leszno, leszczynianie polegli ze Stalą Gorzów, z kolei mistrzowie Polski musieli uznać wyższość Betard Sparty, a wrocławianie ponieśli porażkę z Falubazem. Przewidywanie wyników meczów półfinałowych może więc przypominać wróżenie z fusów.

Wrocławianie zawiedli w końcówce fazy zasadniczej, bo przegrali dwa mecze z rzedu, ale przekonują, że to tylko wypadek przy pracy. Nieco słabiej spisali się Andrzej Lebiediew, Szymon Woźniak oraz Vaclav Milik, a i Tai Woffinden nie błyszczał. Anglik jednak problemy sprzętowe ma już za sobą, a wszyscy liczą, że w końcu pojedzie jak lider z prawdziwego zdarzenia. Szymon Woźniak zrobił sobie przerwę od żużla, by wyleczyć kontuzjowane kolano. Lebiediew i Milik nieźle wyglądali w lidze szwedzkiej, więc można się spodziewać, że pojadą nieco lepiej niż w przegranym 39:51 starciu z Falubazem.

Kolejną zagadką pozostaje fakt, czy tor będzie sprzymierzeńcem żużlowców Sparty. Wielu ekspertów uważa, że nawierzchnia jeszcze nie jest gotowa na ściganie z prawdziwego zdarzenia, a najważniejszy będzie start. Tak było w meczu z Falubazem, a jako że wrocławianie nie imponowali szybkością pod taśmą, ponieśli sromotną porażkę.

Stal Gorzów do play-offów przystępuje osłabiona brakiem jednego z liderów, Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk w ostatnim meczu rundy zasadniczej odniósł kontuzję ręki, która na razie wyklucza go z jazdy. Brak Iversena nie powinien być aż tak widoczny, bo nieźle ostatnio spisują się pozostali zawodnicy Stal - Przemysław Pawlicki, który wywalczył awans do cyklu Grand Prix czy niezwykle pewny i szybki Bartosz Zmarzlik. A przecież jest jeszcze Martin Vaculik i Krzysztof Kasprzak.

Tradycyjnie wrocławianie będą mieli przewagę na pozycji juniorów. Maksym Drabik i Damian Dróżdż mają wyższe notowania niż młodzieżowcy Stali i właśnie w tym należy upatrywać przewagi Betard Sparty. Czy będzie to miało przełożenie na wynik?

Tu już nie ma miejsca na wpadki, rozpoczyna się prawdziwe ściganie, gdzie każdy punkt będzie szalenie istotny. W tegorocznej rywalizacji wrocławsko-gorzowskiej dwukrotnie górą byli goście (45:44 dla Stali we Wrocławiu i 49:41 dla Sparty w Gorzowie), a ponadto żużlowcy z Wrocławia chcą wziąć rewanż za zeszłoroczny półfinał, w którym również rywalizowali ze Stalą. Przed rokiem gorzowianie nie pozostawili wątpliwości i dwukrotnie pewnie wygrali, ale teraz ma być inaczej. Pierwszy mecz półfinału 3 września o 16:30 we Wrocławiu, a rewanż tydzień później w Gorzowie Wielkopolskim (godz. 19).

Betard Sparta Wrocław - Cash Broker Stal Gorzów Wlkp.

Betard Sparta
9. Tai Woffinden
10. Szymon Woźniak
11. Maciej Janowski
12. Vaclav Milik
13. Andrzej Lebiediew
14.
15. Maksym Drabik

Cash Broker Stal
1. Przemysław Pawlicki
2. Linus Sundstrom
3. Krzysztof Kasprzak
4. Martin Vaculik
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz