Wiadomości

Młodzi Demokraci nie chcą likwidacji zajezdni Dąbie. I piszą do ministra

2012-09-18, Autor: tm
Członkowie Młodych Demokratów, młodzieżówki Platformy Obywatelskiej, w piśmie do Bogdana Zdrojewskiego, ministra kultury i dziedzictwa narodowego proszą o pomoc w ratowaniu zabytkowej zajezdni Dąbie, która w przyszłym roku ma zostać zlikwidowana. Jednocześnie prowadzą akcję "Przyszłość Zajezdni Dąbie" i zbierają podpisy pod petycją w jej obronie. Chcą też w tej sprawie spotkać się z prezydentem Rafałem Dutkiewiczem.

Reklama

O planach likwidacji Zajezdni Dąbie informowaliśmy wiosną, a ostatnio pisaliśmy o pomysłach Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia na zagospodarowanie tego terenu.

Teraz głos w sprawie zajezdni zabrali członkowie stowarzyszenia Młodzi Demokraci, czyli młodzieżówki Platformy Obywatelskiej. W sobotę na wrocławskim rynku wspólnie z radnym miejskim Sebastianem Lorencem zbierali podpisy pod petycją ws. nielikwidowania zajezdni.

- Przedstawiliśmy również list otwarty do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego, a także pismo do Prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza z prośbą o spotkanie. Wg nas są inne, korzystniejsze finansowo rozwiązania dla miasta, niż sprzedaż, równoznaczna z dewastacją, zabytkowej zajezdni Dąbie. Nasze propozycje chcielibyśmy przedstawić właśnie na tym spotkaniu - tłumaczy Mateusz Jędrachowicz z Młodych Demokratów.


W liście do Bogdana Zdrojewskiego członkowie stowarzyszenia piszą m.in.:

- Wrocław obecnie jest w posiadaniu czterech zajezdni tramwajowych (ul. Kamienna 74, ul. Słowiańska 16, ul. Powstańców Śląskich 209, ul. Z. Wróblewskiego 38.). Po przeprowadzeniu inwestycji sprzedaży zajezdni Dąbie, liczba ta spadnie do trzech zajezdni tramwajowych, które bez  odpowiedniej modernizacji oraz ogromnych nakładów finansowych nie są w  stanie pomieścić i garażować wszystkich tramwajów m.in. tych z zajezdni przy ul. Z. Wróblewskiego 38. Likwidacja zajezdni nr VI może przyczynić się do pozbawienia miejsc pracy wielu doświadczonych pracowników MPK którzy posiadają wieloletni staż pracy we wrocławskiej spółce.

Członkowie młodzieżówki PO piszą, że jeśli jednak decyzja prezydenta Rafała Dutkiewicza jest nieodwołalna, w miejscu zabytkowej zajezdni powinno powstać muzeum komunikacji. Proponują nawet jego nazwę - Zajezdnia Kultury Dąbie. Zdaniem Młodych Demokratów, dyskont na Wielkiej Wyspie (to jedna z propozycji na zagospodarowanie tego terenu) jest potrzebny, ale  nie kosztem zabytkowej zajezdni.

Na tym nie koniec. W trakcie dni otwartych MPK, w sobotę 22 września pod zajezdnią członkowie stowarzyszenia będą kontynuować akcję zbierania podpisów pod petycją.

A jaki jest Wasz pomysł na przyszłość zajezdni Dąbie? Zapraszamy do dyskusji.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~o!o 2012-09-18
    10:35:48

    0 0

    Polityczne pitolenie! Popatrzcie realnie: baza techniczna MPK składa się z dwóch obiektów, które nie są zabytkami!!! To dyrekcja i zajezdnia na Obornickiej. Jedyną zajezdnię wybudowaną po wojnie (Legnicka) MPK odstąpiło prywatnym firmom! Jak w starych, ciasnych halach obsługiwać nowoczesne tramwaje? One tam się NIE MIESZCZĄ! Zajezdni jest mało, fakt, ale gdybyście wiedzieli jaka to układanka poustawiać tramwaje na jak klocki puzzla, by rano mogły sprawnie wyjechać na trasę? Choroba wrocławskiego MPK nazywa się NIEDOINWESTOWANIE! Dopiero teraz, siedemdziesiąt lat po wojnie buduje się PIERWSZĄ myjnię wozów tramwajowych! Buduje się pierwsze NOWE linie tramwajowe! Nie można w kilka miesięcy nadrobić wieloletnich zaniedbań. O to wołajcie młodzi politycy! o rozwój! Bycie w opozycji NIC nie załatwia...

  • ~Oburzony 2012-09-18
    12:49:12

    0 0

    ~o!o. Masz wiele racji, ale likwidowanie kolejnych zajezdni nie rozwiąże sprawy. Jak zauważyłeś we Wrocławiu buduje się pierwsze NOWE linie tramwajowe, a to już chociażby pierwszy ważny powód do posiadania większej liczby zajezdni. Nowe linie = więcej tramwajów = więcej miejsca na garażowanie, serwisowanie pojazdów itp... Zlikwidujemy teraz tą zajezdnie, a w przyszłości kiedy powstaną nowe linie (mam nadzieję, że tak się w końcu stanie - np. Nowy Dwór i Psie Pole) to gdzie będziemy trzymać te wszystkie tramwaje? Wtedy będzie trzeba kombinować i budować nową zajezdnie gdzieś na Za*upiu! A po co?! Niech zostanie tak jak jest... A jeżeli chodzi o zajezdnie przy ul. Legnickiej - JEST TO ZAJEZDNIA PRZEDWOJENNA http://wroclaw.hydral.com.pl/article.action?view=&id=503321 Pozdrawiam

  • ~havranek 2012-09-18
    14:14:04

    0 0

    Od likwidacji zajezdni miejsca nie przybędzie. Trzeba myśleć perspektywicznie. Dutkiewicz wiecznie rządzić nie będzie. Mam nadzieję, że kiedyś Wrocław doczeka się prezydenta z prawdziwego zdarzenia, który będzie rozwijał a nie zwijał komunikację miejską. I co wtedy? Okaże się, że nawet dzisiejsze 4 zajezdnie to za mało. Jeśli zlikwidują zajezdnię Dąbie to już teraz pojawi się problem logistyczny. Pozostaną 3 zajezdnie, 2 na południu i jedna w centrum. Jak więc sprawnie wyprowadzić na szlaki 225 składów? Motorniczowie musieliby przychodzić do pracy na 3 rano, żeby zdążyć wyprowadzić wszystkie tramwaje przed porannym szczytem komunikacyjnym.

  • ~tantus 2012-09-18
    20:47:15

    0 0

    A tymczasem w Poznaniu... http://www.mpk.poznan.pl/galeria/galeria/category/131-budowa-zajezdni-franowo, http://www.codziennypoznan.pl/zajezdnia-franowo-wszystkim-pokieruja-automaty,1274,7,akt.html, http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=557866&page=108

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.