Wiadomości

Most w Łanach, na wschodniej obwodnicy Wrocławia, połączył oba brzegi Odry

2011-04-27, Autor: Bartłomiej Knapik
Most przez Odrę o długości 286 m na wysokości miejscowości Łany jest kluczowym elementem wschodniej obwodnicy Wrocławia. Dziś zabetonowano połączenie dwóch końców jego najdłuższego przęsła. Kierowcy mogliby nim przejechać w połowie 2012 roku, ale urzędnicy wciąż trzymają się daty styczeń 2013 – bo do tej pory mają być gotowe węzły łączące odcinek z drogami w Łanach i Siechnicach.

Reklama

Liczący 5,5 kilometra odcinek między Siechnicami a Łanami jest kluczową częścią całej Via Romany – właśnie dzięki mostowi na Odrze – jedynej przeprawie przez tę rzekę między Oławą a mostem Grunwaldzkim.
Oprócz niego będzie na nim jeszcze most przez Oławę o długości 102 metrów oraz most przy śluzie nr 1. o nazwie MD3 o długości 120 m. Oprócz nich będą tam jeszcze dwie estakady (jedna o długości 614 metrów, a druga – 532) nad terenami zalewowymi.

Większość konstrukcji jest już gotowa, albo na ukończeniu – z wyjątkiem krótszej z estakad, której zaawansowanie prac ocenia się na 32 proc. Teoretycznie roboty będą skończone w połowie przyszłego roku, ale nie oznacza to wcale, że kierowcy przejadą tym odcinkiem w połowie 2012 roku. Kluczowa jest bowiem budowa dwóch węzłów: w Siechnicach i między Łanami a Kamieńcem Wrocławskim, która może być gotowa kilka miesięcy później. Dlatego urzędnicy uspokajają, że wszystko idzie zgodnie z planem i ten odcinek będzie przejezdny w styczniu 2013 roku.



Przypomnijmy jednak, że wschodnia obwodnica Wrocławia to cztery, a nawet 5 odcinków i z każdym, poza opisywanym powyżej są kłopoty.
Przetarg na odcinek z Siechnic do Żernik trwa już od dawna – i właściwie roboty mogłyby już trwać pełną parą.. DSDiK już w listopadzie otworzyła koperty z ofertami 14 firm, które chcą budować drogę z Siechnic do Żernik Wrocławskich.
Niestety decyzji środowiskowej na razie nie ma, bo w ostatni dzień protest złożyło Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Żernik Wrocławskich. Protest jest rozpatrywany od miesięcy i wszyscy czekają na jego rozstrzygnięcie.
Teoretycznie odcinek ten miał być również przejezdny na przełomie 2012 i 2013 roku, ale jest coraz więcej wątpliwości, czy tego terminu uda się dotrzymać.

Kłopot jest z kolejnymi odcinkami. Początkowo urzędnicy zrezygnowali z budowy trasy z Żernik do Bielan Wrocławskich, bo gmina nie zabezpieczyła terenu na to, by zbudować czteropasmową jezdnię. Jednak w sierpniu zdecydowali, że Via Romana (zwana tak od nazwiska Grzegorza Romana pomysłodawcy budowy tej drogi, będzie jednak połączona z węzłem bielańskim. To efekt tego, że jak pisaliśmy odcinek z Żernik Wrocławskich do autostrady A4 nie będzie miał dodatkowych pasów jezdni, chodników ani ekranów akustycznych. Po protestach części mieszkańców Żernik Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zablokowała pozwolenie na przebudowę drogi od Żernik do Autostrady. Więc urzędnicy zdecydowali się jedynie wyremontować istniejącą jezdnię.

Skomplikowana jest natomiast sprawa z odcinkiem północnym. Urzędnicy planują szybkie rozpoczęcie budowy, ale tylko fragmentu trasy – między Długołęką a rzeką Widawą. Odcinek środkowy natomiast, między Widawą a Łanami, będzie musiał zostać zaprojektowany od nowa, bo trasa w dotychczasowym przebiegu przecina tereny, które znalazły się na liście chronionej Naturą 2000.

Oba fragmenty: Łany – Długołęka oraz Żerniki – Bielany w planach mają być skończone w 2015 roku.

Więcej zdjęć znajdziesz tutaj.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.