Wiadomości

MPK odpiera zarzuty: tramwaj nie odjechał za wcześnie i nie jechał trzy razy dłużej niż powinien

2013-11-04, Autor: tm
Kilka dni temu jeden z czytelników poinformował nas, że tramwaj linii 2 nie dość, że przyjechał na przystanek za wcześnie, to jeszcze jechał na Dworzec Główny niemal 3 razy dłużej niż powinien. Zupełnie inaczej tę sytuację opisują w MPK. - Tramwaj odjechał z przystanku Orla minutę i 30 sekund po planowanym odjeździe, a nie 3 minuty przed czasem. Zgodnie z rozkładem miał dojechać na przystanek przy Dworcu Głównym o godz. 7.41, na który dojechał o godz. 7.44. Nie mamy więc podstaw do tego, by odnosić się do trzykrotnie dłuższego czasu przejazdu - ripostują przedstawiciele przewoźnika.

Reklama

Przypomnijmy, jeden z naszych czytelnik przysłał do nas list, w którym opisał sytuację, do jakiej doszło 1 listopada na trasie tramwaju linii 2 między przystankiem "Orla" a Dworcem Głównym.

 

- Po pierwsze tramwaj odjechał z przystanku „Orla” około 3 minuty przed czasem. Na szczęście moja dziewczyna była na przystanku na tyle wcześnie, że na tramwaj zdążyła. Jednak to, co działo się później, było moim zdaniem skandaliczne. Tramwaj jechał tak wolno, że na dworzec dotarł o godzinie 7:55, czyli odcinek „Orla” – dworzec pokonał w 29 minut zamiast w 12 minut. A zatem motorniczy jechał niemal trzy razy wolniej niż wynikałoby to z rozkładu - pisał Dominik Niszewski.

 

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy przedstawicieli MPK. Jak się okazuje, przedstawiają oni tę sytuację zupełnie inaczej niż nasz czytelnik.

 

- Sprawdziliśmy dane zapisywane w systemie Pixel. Wynika z nich, że opisywany przez Czytelnika tramwaj odjechał z przystanku Orla minutę i 30 sekund po planowanym odjeździe, a nie 3 minuty przed czasem. Zgodnie z rozkładem miał dojechać na przystanek przy Dworcu Głównym o godz. 7.41, na który dojechał o godz. 7.44. Nie mamy więc podstaw do tego, by odnosić się do trzykrotnie dłuższego czasu przejazdu. Możemy jedynie przeprosić za trzyminutowe spóźnienie na przystanek przy Dworcu Głównym, które jednak tego dnia wynikało ze wzmożonego ruchu na trasie tej linii z uwagi na dodatkowe kursy specjalne dowożące pasażerów na cmentarz Grabiszyński - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska, rzecznik prasowy MPK.

Dodajmy, że w odpowiedzi na list Dominika Niszewskiego napisał do nas także inny czytelnik, który wyjaśniał dlaczego jego zdaniem tramwaje kursujące z Krzyków mają notoryczne opóźnienia.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (12):
  • ~ 2013-11-04
    15:15:53

    3 0

    Dlaczego 6 i 7 nagminnie odjeżdżają z pętli Krzyki w stronę centrum 2-3 minuty przed czasem? Dziś o 12:59 stałam na światłach, a 6 już odjeżdżała z przystanku pomimo tego, że na tablicy było dalej napisane, że odjazd o 13:01.

  • ~... 2013-11-04
    15:21:45

    0 0

    11 też lubi sobie odjechać 2, 3 min. przed czasem

  • ~wizytator 2013-11-04
    15:27:37

    0 0

    Tramwaj 6 nagminnie odjeżdża z prawie każdego przystanku zbyt wcześnie...

  • ~MM 2013-11-04
    15:29:42

    0 1

    Mi kiedyś ostatnia 6 odjechała 6 minut przed czasem. Oczywiście nie zdążyłam :(

  • ~kin 2013-11-04
    17:02:55

    0 2

    wszystkie jezdza jak im sie podoba! 136 zawsze odjezdza z Wisniowej za wczesnie!!!

  • ~Ślązak 2013-11-04
    18:40:12

    4 0

    Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają samochody?

    Odpowiedź brzmi: Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie, lecz w Leningradzie, i nie na Placu Czerwonym, a na Placu Rewolucji, i nie samochody, a rowery, i nie rozdają, a kradną.

  • ~lkj 2013-11-04
    18:42:16

    1 1

    Oj tam, Wszystkim Wam się zegarki spóźniają. To NIEMOŻLIWE, że tramwaje odjeżdzają za wcześnie. "System PIKXEL" na pewno to potwierdzi, niemożliwe, by motorniczowie popełniali takie karygodne odstępstwa od rozkładu. To u Was jest nie tak coś z zegarkami, ot co. MPK działa poprawnie i bez zarzutu.

  • ~Ech 2013-11-04
    20:56:54

    5 0

    A może po prostu dziewczyna robi Cię w bambuko i nie chce się przyznać, że pojechała następnym tramwajem :)

  • ~kosma 2013-11-04
    21:12:54

    0 0

    Pomyśl,co by było gdyby czasu nie przestawili na zimowy?. Cieszmy się i radujmy.Przecież wszystko działa, tylko klient bez krawata.

  • ~mry 2013-11-04
    22:12:40

    1 0

    30 minut z Orlej na Dworzec główny. 3,8 km (źr: google maps) musiałby być pokonane ze średnią prędkością ok 7 km/h (tempo szybkiego marszu) na torowisku wydzielonym z jezdni praktycznie na całej długości . Czy nikt tu jeszcze nie zauważył, że w tym przypadki nagonka na MPK jest trochę grubymi nićmi szyta?

  • ~tantus 2013-11-05
    08:31:22

    3 0

    @mry: pamiętaj, że mamy najwolniejsze tramwaje w Polsce. Z tego co pamiętam, średnia prędkość tramwajów wynosi we Wrocławiu ok. 13 km/h, a najwolniejszej linii - coś ok. 8km/h. Także prędkość rzędu 7 km/h nie jest czymś niewyobrażalnym w naszym mieście.

  • ~ 2013-11-05
    08:43:05

    4 0

    Dziś na Kromera 23 zamiast odjechać o 7:45 odjechało o 7:42/43, a na przystanku było już o 7:41. Przesiadam się z autobusu i gdyby tramwaj odjechał normalnie, zdążyłabym. A tak 15 minut czekania na następny i spóźnienie. I nie, nie mogę wyjść na wcześniejszy autobus, bo 118 jeździ raz na godzinę.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.