Wiadomości

MPK odpowiada na raport NIK. Remonty mają zakończyć się 10 razy szybkiej, niż zakłada NIK

2020-07-08, Autor: bas

Nie 46, a tylko 4 lata – wrocławskie MPK deklaruje, że wyremontuje torowiska znacznie szybciej niż policzyła to Najwyższa Izba Kontroli. Władze spółki akceptują wyniki pokontrolne, przyznają się do dotychczasowych zaniedbań, ale tłumaczą, że działania zmierzające do poprawy jakości transportu zostały już podjęte.

Reklama

Przypomnijmy, że we wtorek Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący komunikacji miejskiej na Dolnym Śląsku. Kontrola dotyczyła także działalności wrocławskiego MPK w ostatnich latach. NIK negatywnie ocenił m.in. stan techniczny infrastruktury torowej, średni wiek autobusów i tramwajów, kondycję finansową spółki i działanie inteligentnego systemu, który miał usprawnić ruch w mieście.

We wnioskach z kontroli NIK napisano też, że przy dotychczasowych nakładach na komunikację miejską, we Wrocławiu wszystkie niezbędne remonty uda wykonać się dopiero za 46 lat.

Prezes wrocławskiego MPK uważa, że raport NIK trafnie opisuje, to co działo się w spółce w poprzednich latach, jednak zaznacza, że w ostatnim czasie spółka wprowadziła sporo zmian, które mają przełożyć się na poprawę kontrolowanych paramentów. – Jest on swoistym raportem otwarcia, wskazuje na problemy, o których sami mówiliśmy i na takie, których trudno było nie zauważyć – stwierdził Krzysztof Balawejder.

Prezes MPK podkreśla też, że poprawa jakości komunikacji miejskiej jest priorytetem prezydenta Wrocławia w tej kadencji. Pracownicy spółki twierdzą też, że wniosek NIK, że torowiska uda się wyremontować dopiero za 46 lat nie są trafne. – To bzdura – komentuje Tomasz Sikora, rzecznik MPK. – Najwyższa Izba Kontroli zakładała wydatki na poziomie 8 milionów, tymczasem my wydajemy 80 milionów rocznie. Oznacza to, że poprawa nastąpi za 4 lata. Wystarczy wspomnieć, że w tej chwili trwają remonty w 7 miejscach Wrocławia za kwotę 13 milionów złotych – wylicza.

ZOBACZ TEŻ: Rusza remont torowiska na Hallera [ZDJĘCIA]

Ze statystyk MPK wynika, że w ostatnich miesiącach liczba wykolejeń zmniejszyła się o 30-50%. Spółka zaznacza też, że stale pracuje nad wymianą taboru, najnowsze autobusy mają pojawić się na ulicach już we wrześniu tego roku, co spowoduje zmniejszenie średniego wieku pojazdu z 9 do 5 lat. W planach jest też zakup 25 nowych tramwajów.

Spółka zaznacza też, że w ciągu roku, dzięki wdrożeniu dodatkowych kontroli wewnętrznych, podczas kontroli Inspekcji Transportu Drogowego liczba zabranych dowodów rejestracyjnych spadła do zera. – Najstarsze autobusy dokładnie kontrolowane są dwa razy częściej niż zaleca producent. A każdy tramwaj i autobus niezależnie od wieku poddawany jest wnikliwej kontroli przy powrocie z trasy – na kanale rewizyjnym i jeszcze raz przy wyjeździe z zajezdni przez prowadzącego pojazd – tłumaczy rzecznik.

Czy Krzysztof Balawejder dobrze zarządza wrocławskim MPK?




Oddanych głosów: 5580

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.