Na Muchoborze Wielkim chcą nowej drogi zamiast toru wrotkarskiego. Mają dość tranzytu do Smolca

O problemie pisaliśmy już pod koniec zeszłego roku. Przypomnijmy, mieszkańcy Muchoboru Wielkiego, a szczególnie ul. Gagarina gdzie w ostatnich latach wyrosły nowe osiedla, skarżą się, że przez samochody jeżdżące do i ze Smolca, na tej ulicy panuje bardzo duży ruch, tworzą się korki i jest niebezpiecznie.

Od kilku miesięcy zarząd osiedla pisze w tej sprawie wnioski do magistratu. Domaga się likwidacji objazdu przez ul. Gagarina (wytyczonego po zamknięciu ul. Żwirki i Wigury w trakcie budowy Autostradowej Obwodnicy Wrocławia) dla samochodów jadących w kierunku Smolca.

Członkowie zarządu powołują się na zarządzenie prezydenta Wrocławia z września 2009 roku w sprawie pozostawienia ul. Gagarina lokalną drogą osiedlową, a nie drogą tranzytową do Smolca.

- Oznacza to, że stan obecny, a więc wykorzystywanie ul. Gagarina jako podstawowe połączenie Wrocławia ze Smolcem, jest niezgodny z intencją twórców miejscowego planu zagospodarowania Muchobór Wielki Wypoczynkowy, a co za tym idzie jest sprzeczny z samym planem - argumentuje Jarosław Góral, przewodniczący zarządu osiedla.

Chcą Osi Inkubacji

Zarząd osiedla domaga się od magistratu budowy łącznika od ul. Granicznej do ul. Żwirki i Wigury, którym można byłoby dojechać do Smolca i jednocześnie zlikwidowania objazdu przez ul. Gagarina.

Postulowany przez zarząd osiedla łącznik to element Osi Inkubacji, czyli drogi, która docelowo miałaby połączyć Bielany Wrocławskie z ulicą Średzką, a jej częścią stałaby się obwodnica Leśnicy. Projekt tej inwestycji opracowano już kilka lat temu.

Na razie jednak powstał tylko niespełna kilometrowy odcinek od ul. Granicznej do wjazdu do Prologis Park, a koszty budowy pokrył właściciel centrum logistycznego.

Na przedłużenie tej drogi do ul. Rakietowej i dalej do Żwirki i Wigury w najbliższej przyszłości nie ma co liczyć - urzędnicy przyznają, że przedsięwzięcie nie figuruje w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na lata 2013-2017. A póki ten fragment nie powstanie, przez ulicę Gagarina wciąż będą jeździć auta do Smolca.

- Brak wykonania odcinka Osi Inkubacji uniemożliwia podjęcie działań w kierunku fizycznego wyeliminowania przejazdów tranzytowych przez ulice Gagarina - podkreśla w piśmie do zarządu osiedla Muchobór Wielki Elwira Nowak z Wydziału Inżynierii Miejskiej w magistracie.

Droga zamiast toru wrotkarskiego

Z tą argumentacją zupełnie nie zgadzają się mieszkańcy Muchoboru Wielkiego, a zarząd osiedla proponuje, by 3 mln złotych na budowę łącznika pozyskać z przesunięcia środków finansowych zarezerwowanych na budowę toru wrotkarskiego.

- Uważamy, że przeniesienie wskazanych środków budżetowych na budowę łącznika przyniesie większe korzyści dla mieszkańców Wrocławia niż budowa toru wrotkarskiego - tłumaczy Jarosław Góral.

Jak dodaje przewodniczący zarządu osiedla, część mieszkańców Muchoboru Wielkiego przez zakupem mieszkania zapoznawało się z planem zagospodarowania przestrzennego, z którego wynikało, że objazd do Smolca przez ul. Gagarina jest tylko rozwiązaniem tymczasowym.

- W tej chwili mieszkańcy Ci mają odczucia, że zostali wprowadzeni w błąd i że ktoś z władz Miasta ma interes w tym, aby droga ta dalej była drogą tranzytową do Smolca. Ich odczucia spowodowane są tym, że Miasto na wnioski Zarządu Osiedla w sprawie Gagarina udziela wymijających odpowiedzi bez sprawdzenia stanu faktycznego w terenie - pisze Jarosław Góral w kolejnym wniosku do prezydenta Dutkiewicza.

Zarząd osiedla domaga się ponadto wybudowania na ul. Gagarina (i Rakietowej) progów zwalniających, chodnika dla pieszych i szykany drogowej przy wjeździe od strony Smolca.