Na Oporowie dyskutują co lepsze: trasa rowerowa czy miejsca parkingowe. A oficerowie już współpracują

Oficer rowerowy we wrocławskim magistracie zwrócił się do rady osiedla Oporów z prośbą o opinię w sprawie wytyczenia tras rowerowych wzdłuż ulicy Solskiego.

 

- W ramach realizacji Polityki Rowerowej Wrocławia rozważamy możliwość budowy trasy rowerowej w ciągu ulicy Grabiszyńskiej od placu Legionów do Hallera. Dodatkowo chciałbym takie połączenie przedłużyć do Państwa osiedla. Naturalnym połączeniem wydaje się trasa w ciągu parku Grabiszyńskiego i dalej ulicą Solskiego - wyjaśnia Daniel Chojnacki.

 

 

Oficer tłumaczy, że rowerzyści mieliby jeździć po obu stronach Solskiego - w kierunku Kleciny po stronie zachodniej (po wydzielonym pasie na ulicy), a w kierunku centrum po stronie wschodniej (po wydzielonej z chodnika drodze rowerowej).

 

- Jestem w stanie rozpocząć przygotowywanie dokumentacji projektowej w połowie tego roku i prawdopodobnie zrealizować w 2016 roku - zapowiada Daniel Chojnacki.

 

Sprawę podjął także drugi z oficerów w magistracie - pieszy, który przy okazji jest też osiedlowym radnym na Oporowie. Tomasz Stefanicki zainicjował na Facebooku dyskusję na ten temat.

 

- Oficer rowerowy proponuje wydzielenie na ulicy Solskiego tras rowerowych. Zwiększyłoby to wygodę i bezpieczeństwo podróżowania rowerem. Jest też zgodne z planem rozwoju tras, przyjętym prawie 10 lat temu. Są też "koszty" takiej inicjatywy - nie będzie możliwości legalnego parkowania na chodniku po wschodniej stronie tej ulicy - tłumaczy Tomasz Stefanicki.

 

Komentarze posypały się jak lawina - pojawiło się mnóstwo głosów popierających to rozwiązanie, nie brakuje jednak i tych przeciwko. Więcej zwolenników - patrząc na wyniki facebookowej sondy - ma jednak stworzenie trasy dla cyklistów, kosztem możliwości parkowania na chodniku.

 

Przypomnijmy, że oficer pieszy - gdy obejmował to stanowisko - zapowiadał ścisłą współpracę z oficerem rowerowym. Obaj pracują w jednym pokoju.