Sport

Na początek Benfica Lizbona. Dwa dni z wielkim futbolem we Wrocławiu

2012-07-20, Autor: Łukasz Maślanka
Jeszcze nie zdążyły opaść emocje po Euro 2012, a Wrocław już szykuje się na kolejne piłkarskie święto. Przez najbliższe dwa dni na Stadionie Miejskim piłkarze Śląska Wrocław rywalizować będą z cenionymi europejskimi klubami, z finalistą poprzedniej edycji Ligi Europy Athletic Bilbao na czele.

Reklama

Jeszcze kilka lat temu piłkarze Śląska Wrocław rywalizowali z takimi “potęgami” (nikomu nie ujmując), jak Pelikan Łowicz, Tur Turek czy Kmita Zabierzów. I gdyby ktoś wówczas wspomniał, że w 2012 r. wrocławianie będą mistrzami Polski i zmierzą się w turnieju z klubami z europejskiej czołówki, uznano by to za bajanie albo wręcz za sen wariata. Sportowe życie napisało jednak inny, jakże korzystny dla Śląska Wrocław scenariusz. Znalazło się w nim wicemistrzostwo i mistrzostwo Polski, gra w eliminacjach Ligi Mistrzów, a teraz turniej Polish Masters. Do Wrocławia przyleciały trzy renomowane zespoły. To holenderski PSV Eindhoven, hiszpański Athletic Bilbao oraz portugalska Benfica Lizbona. Każdy z tych klubów to firma ceniona tak na krajowym, jak i międzynarodowym podwórku. Teraz zaprezentują się głodnym wielkiej piłki fanom we Wrocławiu.

Los chciał, że w swoim pierwszym meczu turnieju piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się z Benfiką Lizbona. To jedna z najbardziej renomowanych ekip w Europie, a listę sukcesów klubu ze stolicy Portugalii można czytać przez długie minuty. Poprzedni sezon “Orły” z Lizbony zakończyły na drugim miejscu, dając się wyprzedzić tylko FC Porto. Po mistrzostwo Portugalii Benfica sięgała aż 32 razy, ma też w dorobku 24 krajowe puchary i cztery superpuchary. W europejskich pucharach Benfice już tak dobrze nie szło, na swoim koncie ma dwa Puchary Europy Mistrzów Krajowych, ale zdobyte w latach 60. poprzedniego stulecia. Pięć razy “Orły” były zaś bliskie europejskiego Pucharu Mistrzów, ale musiały się zadowolić srebrnymi medalami. Po raz ostatni Benfika była tak blisko najważniejszego klubowego trofeum Starego Kontynentu w 1990 r., gdy uległa AC Milan 0:1. Żyjącą legendą Benfiki jest Eusebio, który był jej piłkarzem przez 15 lat i poprowadził go do dziesięciu mistrzostw kraju. A sam - czarując strzelonymi golami - zapracował na miano jednego z najwybitniejszych piłkarzy w historii futbolu.

Trenerem zespołu z lizbońskiego Estadio da Luz jest Jorge Jesus. Do dyspozycji ma wielu solidnych piłkarzy. Bramki zespołu strzeże Eduardo, który znalazł się w portugalskkiej reprezentacji na Euro 2012. Filarem obrony jest Brazylijczyk Luisao, mający w swoim dorobku 43 mecze w reprezentacji “Canarinhos”. Od 2011 r. w bloku defensywnym towarzyszy mu Argentyńczyk Ezequiel Garay, kupiony za prawie 6 mln euro z Realu Madryt oraz Hiszpan Joan Capdevilla. W środku pola bryluje filigranowy pomocnik z Argentyny, Pablo Aimar, dysponujący tak bajeczną techniką, że często nazywa się go “El mago”. Doświadczony Aimar może liczyć na wsparcie swojego rodaka, Nicolasa Gaitana, a także na Belga Alexa Witsela. Tego samego, który niegdyś brutalnym faulem potrzaskał nogę Marcina Wasilewskiego i prawie odesłał go na sportową emeryturę. Z kolei w ataku trener Jorge Jesus ma do dyspozycji dwóch świetnych napastników. Pierwszy to Javier Saviola, okrzyknięty kiedyś mianem wielkiego talentu. Ale nazywany "Króliczkiem" piłkarz, choć bronił barw FC Barcelona (dla której strzelił 50 goli), AS Monaco, FC Sevilla i Realu Madryt, przez całą swoją karierę raczej nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Bo miał na stałe zagościć w gronie najlepszych napastników świata, ale trafił do koszyka "solidni i cenieni, ale nie najwyższa półka". Do pomocy Argentyńczyk ma reprezentanta Portugalii podczas Euro 2012, Nelsona Olivieirę.  

Jesienią ub.r na wrocławskim stadionie powiało wielką piłką, gdy w meczu sparingowym reprezentacja Polski zmierzyła się z Włochami. Kolejne atrakcje z najwyższego futbolowego topu dostarczyły kibicom mecze Euro 2012. I nie trzeba było długo czekać, aż do Wrocławia przyjadą kolejni możni europejskiej piłki nożnej. Dla wielu piłkarzy Śląska Wrocław turniej Polish Masters będzie świetną okazją, by przetrzeć się w rywalizacji z piłkarzami naprawdę dużej klasy. Bo przecież niewielu z nich miało okazję walczyć na boisku z przeciwnikami tej rangi. Dla Łukasza Gikiewicza nawet testowa potyczka z reprezentantem Holandii Wilifriedem Boumą może być jednak znacznie lepszą lekcją, niż przepychanki w walce o piłkę z Mateuszem Żytko czy Sebastianem Maderą. Dodamy od razu, że nic do tych piłkarzy nie mamy, ale jednak jeśli już się uczyć, to od najlepszych i doświadczonych.

A przecież to dopiero początek, bo Benfica będzie pierwszym, ale na pewno nie ostatnim rywalem Śląska w turnieju. W zależności od wyniku drugiego sobotniego meczu, wrocławianie mogą trafić na PSV Eindhoven lub na finalistę poprzedniej edycji Ligi Europy, Athletic Bilbao. A to też zespoły naszpikowane gwiazdami, jak Fernando Llorente, Javi Martinez (obaj Athletic), Wilifried Bouma, Mark van Bommel, Jetro Willems czy Kevin Strootman (PSV Eindhoven). Oba zespoły przybliżymy w kolejnym tekście - w zależności od tego, który z nich zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Ale już na pierwszy rzut oka widać, że każdy z meczów w ramach Polish Masters da zawodnikom Śląska solidny materiał poglądowy. Dostarczony w idealnym czasie, gdy wrocławianie walczą w eliminacjach Ligi Mistrzów. W tym kontekście mistrzowie Polski na Polish Masters już sporo wygrali.

Ceremonia otwarcia turnieju Polish Masters rozpocznie się w sobotę (21 lipca br.) o godz. 13:45. Kwadrans później na boisko wyjdą piłkarze PSV Eindhoven i Athletic Bilbao, natomiast mecz Śląsk Wrocław - Benfika Lizbona odbędzie się o godz. 17. Szczegółowy program turnieju znajdą Państwo na stronie internetowej turnieju Polish Masters.

 

Zobaczcie też, o czym rozmawiali trenerzy i piłkarze podczas piątkowej konferencji prasowej

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Dude 2012-07-21
    03:39:25

    0 0

    Łukaszu, przeczytaj początek przedostatniego akapitu i znajdź błąd! Pozdrawiam! :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1084