Wiadomości

Na wrocławskie lotnisko będą jeździć pociągi? Chce tego nowa koalicja w sejmiku

2014-02-13, Autor: Tomek Matejuk
W nieco zmienionej formie wraca stary, przewijający się od kilku lat, pomysł budowy linii kolejowej na wrocławskie lotnisko - to jedna z inwestycji, o których realizację będzie się starać nowa koalicja w sejmiku województwa. Pod terminalem miałyby zatrzymywać się pociągi kursujące między Dworcem Głównym a Wałbrzychem, Jelenią Górą czy Legnicą.

Reklama

O planach budowy linii kolejowej na lotnisko mówi się we Wrocławiu już od dawna.

 

- Projekt skomunikowania poprzez kolej wrocławskiego lotniska z centrum miasta jest rozważany od kilku lat. Była to jedna z inwestycji planowanych na potrzeby Euro 2012 we Wrocławiu, która miała ułatwić turystom podróż z odległego lotniska na nowy wrocławski stadion i do centrum miasta - mówi w wywiadzie dla naszego portalu Marek Łapiński, poseł PO i były marszałek naszego województwa.

 

W 2010 roku PKP zrezygnowała jednak z unijnej dotacji na budowę torów kolejowych z okolic ul. Kosmonautów do portu lotniczego.

 

- A ta inwestycja była w planach od dawna, czego dowodzi fakt, że podczas budowy nowego terminala lotniska wybudowano podziemny peron - właśnie na potrzeby kolei. Była to wtedy przykra niespodzianka, dlatego zaproponowałem, aby wybudować tę linię od strony stacji kolejowej Wrocław - Zachód, z wykorzystaniem dawnej bocznicy kolejowej na terenach wojskowych i dalej do lotniska - podkreśla Marek Łapiński.

 

Ogłoszono nawet przetarg na studium wykonalności tego przedsięwzięcia, a i ten wariant z czasem upadł, bo - jak tłumaczy Łapiński - samorząd województwa nie porozumiał się z władzami Wrocławia, kto jest odpowiedzialny za realizację tej inwestycji.

 

 

Teraz pomysł budowy linii kolejowej na lotnisko wraca w zmienionej formie, jako jedna z inwestycji planowanych przez nową koalicję w sejmiku województwa.

 

Politycy planują bowiem opracowanie dokumentacji technicznej i studiów wykonalności oraz podjęcie starań o budowę linii kolejowej komunikującej wrocławskie lotnisko z liniami kolejowymi 274 i E30.

 

Zmiana polega na tym, że dworzec na lotnisku nie miałby być końcowym przystankiem dla pociągów jadących z centrum miasta, a stacją przelotową dla składów jeżdżących z Dworca Głównego do Jeleniej Góry, Wałbrzycha czy Legnicy.

 

W ramach inwestycji obok lotniska musiałoby powstać około 10 kilometrów zelektryfikowanego torowiska, dworzec pod terminalem i kilkusetmetrowy tunel pod pasem startowym. Koszt całego przedsięwzięcia szacuje sie na około pół miliarda złotych.

 

- Taka linia musiałaby gwarantować odpowiednie potoki pasażerskie i w ten sposób może nie tyle zarabiać na siebie, ale w jakiejś mierze zbliżyć do zbilansowania poniesionych kosztów - podkreśla Marek Łapiński.

 

Zdaniem posła PO, jedyną szansą na powstanie linii kolejowej na lotnisko jest zawarcie porozumienia między samorządem wojewódzkim i miejskim o współfinansowaniu inwestycji.

 

Wcześniej, gdy władze Wrocławia były z władzami Dolnego Śląska skonfliktowane, o takie porozumienie byłoby niezwykle trudno. Teraz jednak, po zawarciu koalicji między obozem Rafała Dutkiewicza a Platformą Obywatelską, sytuacja może się diametralnie zmienić.

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~kam 2014-02-13
    14:12:00

    2 0

    Może faktycznie, gdyby połączyć linię na Wałbrzych z linią na Legnicę i zbudować przelotową stację na Lotnisku miałoby to sens, ale zanim cokolwiek zaczną z tym robić, to władza zdąży się jeszcze 3 razy zmienić i tyle z tego będzie.
    A przy okazji budowy linii na Lotnisko warto by było utworzyć SKM z prawdziwego zdarzenia! Jeżdżące nie tylko po Wrocławiu, ale i co najmniej do okolicznych miast powiatowych.

  • ~rolop 2014-02-14
    07:03:58

    0 0

    Przedwyborcze głupoty. Wrocławskie lotnisko ma za mała ilość destynacji, żeby warto było wydawać 700 mln zł. Miasto nie może zbudować tramwaju na Nowy Dwór, bo za drogo, więc nie ma szans na tor kolejowy do lotniska. Tramwaj Plus jeździ po wspólnych torach i jest obrzydliwie powolny, a tu Łapiński chce wydać taka kasę na niepotrzebne tory. Na lotnisko z dworca PKP dojeżdżamy w 30 minut, a na odprawę i wejście do samochodu czekamy 1 1/2 godziny. Różnica czasowa jest nieistotna. Natomiast warto zostawić rezerwę terenu, bo za 100 lat Wrocław będzie metropolią 10 milionową i wtedy będzie jak znalazł ten peron pod lotniskiem na potrzeby metra.

  • ~tantus 2014-02-14
    10:53:08

    0 0

    Przecież i tak wszyscy wiemy, że to zwykła kiełbasa wyborcza, jedna z setek koncepcji, jakimi zarzucają nas ostatnio członkowie ODŚ (Obłudnicy, Dyletanci i Ściemniacze), a które nie mają żadnych szans realizacji, bo potrzebne są na nie duże środki. A te idą na ważniejsze, zdaniem naszych magistrackich władz, cele - ESK 2016, Igrzyska Nieolimpijskie 2017, Narodowe Forum Muzyki, WKS, domki Geta-Stankiewicza i "dzielnice artystowskie".

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8852