Na wrocławskie ulice wyjedzie Smogbus? Aktywiści przygotowali już wizualizację pojazdu

Na pokładzie specjalistycznego pojazdu miałoby znaleźć się laboratorium, w którym można by zbadać skład spalin wydostających się z kominów. – Smogbus to nowe rozwiązanie, chcemy aby w środku busa mieściło się laboratorium służące do pomiarów stężenia smogu, na zewnątrz z dwóch stron busa powinny mieścić się ekrany LCD pokazujące jakie stężenie jest w danym miejscu – mówi Mateusz Żak, przewodniczący stowarzyszenia Nowy Wrocław i autor pomysłu.

Integralnym elementem pojazdu miałby być dron wyposażony w aparaturę pomiarową. Smogbus przemieszczałby się po całym mieście i badał głównie te osiedla, na których problem smogu jest największy.

– Przy działaniu smogbusa powinna powstać aplikacja na telefon synchronizowana z centrum operacyjnym smogbusa. Każdy mieszkaniec po ściągnięciu aplikacji, będzie wiedział jakie stężenie smogu występuje na jego osiedlu – proponuje Mateusz Żak.

Operator Smogbusa mieliby też możliwość drukowania specjalnych ogłoszeń o przekroczeniu norm smogowych, które trafiałby na osiedlowe tablice ogłoszeń.

Aktywiści szacują, że koszt budowy prototypowego smogbusa to około 1 mln zł. Na ten koszt składają się: budowa laboratorium pomiarowo-badawczego, dron, przygotowanie aplikacja na telefon, roczna obsługa busa oraz warsztaty edukacyjne.

– Koszt ten powinien być podzielony pomiędzy Urząd Miasta oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Chcemy aby projekt został opracowany przy współpracy z Politechniką Wrocławską. Oczywiście jako stowarzyszenie deklarujemy chęć współpracy przy opracowywaniu smogbusa, wdrożeniu go oraz przede wszystkim popularyzacji idei – deklaruje przewodniczący Nowego Wrocławia.