Wiadomości

Na Wyspę Słodową nocą już nie wejdziesz. A piwa napijesz się tylko w ogródku

2013-04-05, Autor: Tomek Matejuk
Nadchodzący sezon letni przyniesie rewolucyjne zmiany na wrocławskiej Wyspie Słodowej. Każdy weekend zostanie zagospodarowany, nocą wyspa będzie zamykana, a porządku mają strzec kamery i ochroniarze. Pojawią się też trzy strefy gastronomiczne - i tylko tam napijemy się piwa. - Policjanci i strażnicy miejscy już tak bardzo przymykać oczu na nielegalne picie alkoholu nie będą - mówią urzędnicy.

Reklama

Spore zmiany czekają wrocławian, którzy letnie wieczory spędzają na Wyspie Słodowej. Jak mówią urzędnicy, najpopularniejsza wyspa odrzańska we Wrocławiu ma stać się przestrzenią dla kultury, spotkań, rekreacji i wypoczynku, a także miejscem reprezentacyjnym i otwartym na wszystkich mieszkańców. Co to oznacza w praktyce?

Przede wszystkim od tego sezonu letniego w każdy weekend na Wyspie Słodowej będzie się coś działo. Zadba o to CIRS (wrocławskie Centrum Informacji i Rozwoju Społecznego), które przygotowało projekt Wyspa na Weekend.

- Wypełnimy luki, gdy na wyspie nie odbywają się imprezy zarezerwowane przez organizatorów zewnętrznych. Chcemy, by to miejsce tętniło życiem w każdy weekend - podkreśla Dariusz Szrejder, dyrektor CIRS.

Na wrocławian będzie więc czekać i kino plenerowe, i pokazy fireshow, i spektakle teatralne. Nie zabraknie też ścianki wspinaczkowej, stołów do piłkarzyków czy dmuchanych animacji walk sumo i gladiatorów.

- Wszystkie te wydarzenia będą organizowane w oparciu o ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. A to oznacza obecność ochrony, zabezpieczenie medyczne, a także zakaz wnoszenia niebezpiecznych przedmiotów oraz alkoholu i napojów w szklanych butelkach - podkreśla Paweł Czuma z magistratu.

Urzędnicy tłumaczą, że takie rozwiązanie zdało egzamin podczas tegorocznych obchodów pierwszego dnia wiosny.

- Po raz pierwszy od dawna było tam spokojnie, ludzie bawili się kulturalnie - dodaje Paweł Czuma.


Także na co dzień piwa będzie można napić się jedynie w jednej z trzech planowanych stef gastronomicznych, które Zarząd Zieleni Miejskiej postawi we współpracy z właścicielami barek gastronomicznych cumujących przy wyspie.

Na tym nie koniec - najprawdopodobniej już od czerwca Wyspa Słodowa będzie zamykana na noc (między północą a 6 rano). Urzędnicy tłumaczą, że ten czas jest jej potrzebny na biologiczny wypoczynek, a także na posprzątanie terenu i wykonanie drobnych napraw.

- Na kładkach prowadzących na wyspę, a także na mostku Słodowym pojawią się bramki. Nocą wyspy pilnować będą też ochroniarze - zapowiada Krzysztof Działa, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

To nie wszystko. Porządku strzec ma też monitoring - w sumie 10 kamer, a cały system będzie zintegrowany zarówno z systemem monitoringu Centrum Zarządzania Kryzysowego, jak i z systemem policyjnym. A patrolujący wyspę funkcjonariusze już nie będą tak bardzo przymykać oczu na przypadki picia alkoholu poza wyznaczonymi strefami.

Wszystkie inwestycje związane ze zmianą charakteru Wyspy Słodowej mają, zgodnie z zapewnieniami urzędników, kosztować poniżej 1 mln złotych.

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 33

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (27):
  • ~M. 2013-04-05
    14:25:19

    1 0

    Trochę szkoda. Fajnie było wypić piwko w słońcu gdzieś na ławce lub trawie. Niemniej decyzję rozumiem. Nie dla wszystkich istnieje coś takiego jak "jedno piwo"... A Wyspa należy do wszystkich Wrocławian. Nie tylko do studentów, którzy, nie ma się co czarować, często przesadzali z ilością wypitych trunków na wyspie.

  • ~vratislaver 2013-04-05
    14:34:53

    1 0

    ignorancja i głupota urzędników szlifuje nowe granice absurdu i braku rozeznania w rzeczywistości

  • ~wro 2013-04-05
    14:38:22

    0 0

    Czyli zamiast wytępić alkohol w dzień na wyspie, by spacerowicze mieli spokój z pijusami, a w nocy ograniczać się policyjnych patroli, to najlepiej wszystko zamknąć na cztery spusty. Restauratorzy (czyt. znajomi królika) muszą sobie zarobić. Zamiast ochroniarzy można było zatrudnić kogoś do sprzątania. Ale nie, trzeba utrudniać, zakazywać, tępić.

    Brawo, tak na pewno wychowamy młodzież, zabierając im miejsce spotkań, apel władz jest wyraźny: idźcie ze swoim piwskiem na podwórka ludziom pod okna, bo gdzie indziej można uciec przed mandatami?

  • ~Windoows 2013-04-05
    14:44:26

    1 0

    OCZYWIŚCIE, NIE MA PIENIĘDZY NA NIC, PAŃSTWO NIE POMAGA POTRZEBUJĄCYM ALE ŻEBY MILION ZŁOTYCH PRZEZNACZYĆ NA OGRANICZENIE SWOBODY OBYWATELI ZAWSZE SIĘ ZNAJDZIE! I CO TO ZA ŻENUJĄCE WZMIANKI, ŻE NA POWITANIU WIOSNY BYŁO TAK CUDOWNIE? BYŁO TRAGICZNIE, OCHRONIARZE DZIELILI SIĘ NA NIESYMPATYCZNYCH I OGRANICZONYCH MYŚLOWO, A JUŻ KARYGODNE JEST ZAMYKANIE TAK PIĘKNEGO MIEJSCA NA NOC! WIOCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • ~adam 2013-04-05
    14:47:38

    0 0

    ty mózgowcu z magistratu!! jak myślisz, dlaczego takie rozwiązanie akurat zdało egzamin w czasie I dnia wiosny??? BO GENIUSZU BAWIŁO SIĘ TAM TYLKO KILKANAŚCIE OSÓB!!!!

  • ~Wolny Kraj 2013-04-05
    15:04:11

    0 0

    Podobno żyjemy w wolnym kraju.. niestety jak się okazuje notorycznie wprowadzane są kolejne nakazy oraz zakazy ograniczające swobodę. Wszczepmy jeszcze chip'y i wtedy będzie prawdziwy ustrój demokratyczny, wolność, ład i porządek.. jednym słowem ŻENUA!

  • ~L. 2013-04-05
    16:15:04

    0 0

    Bardzo dobrze, mniej pijanych i naćpanych dzieciaków, mniej awantur i bójek. zamknąć w cholerę to wysypisko śmieci i wylęgarnie patologii.

  • ~P. 2013-04-05
    17:33:13

    0 0

    Gratuluję pomysłu: zabrać młodym ludziom (nie tylko studentom) miejsce integracji, w którym można spokojnie było wypić piwko na świerzym powietrzu nie matwiąc się o mandat. Ale nie - lepiej zamknąć.
    Rozumiem potrzebę utrzymania czystości w tym miejscu i zapobiegania sytuacji konfliktowych (tu mógłby istnieć monitoring interwencyjny potrzebny po to by reagować w sytuacjach zagrożenia). A co do czystości: wystarczyło by wystawić większy kontener bo po godzinie - dwóch ładne śmietniki zwyczajnie się zapychają!!
    Ale złodziejskie barany z magistratu chyba nie rozumieją że ogródki nie zapewnią tego samego uroku co cały teren wypełniony ludźmi dyskutującymi na różne tematy, grającymy w dziwne gry, czy siedżacymi z gitarami i bębnami.
    Lepiej sie przyznajdzie ile dały wam w łapę knajpy na barkach za wyłączność, bo wiadomo że przez Wyspowiczów nie miały utargów.
    Jak niewiadomo o co chodzi - to chodzi o pieniądze.
    dziękuje. dobranoc.

  • ~Jarek 2013-04-05
    17:54:50

    0 0

    Super. Zabijmy atrakcyjna przestrzeń publiczną w imię komercjalizacji. Czy Wrocław jest tylko dla tych, których stać na piwo za 6zł? A gdzie oferta dla studentów, którzy wola kupić dobre piwo i wypić je siedząc na ławce?

  • ~ja p.. 2013-04-05
    18:28:06

    0 0

    debilizm, ciekawe kto bedzie na te spektakle przychodzil. tam byl klimat, to musieli spieprzyc. znajdzie sie inna wyspa

  • ~Misza 2013-04-05
    18:59:07

    0 0

    A gdzie pójdą młodzi ludzie? w podwórka - tam przynajmniej legalnie.
    Gratuluję pomysłu. A co do udanego pierwszego dnia wiosny - hahahahahaha i hahaha - raz pogoda była taka a nie inna i ludzi było mniej niż jakby tam się nic nie działo, dwa jakby nawet była super pogoda to przyszłaby garstka, elita którą stać na takie imprezy.

  • ~adi 2013-04-05
    19:42:16

    1 1

    Do zbulwersowanych tym faktem (studentów) - JAKBYŚCIE TAM NIE SRALI , NIE RZYGALI I NIE DEWASTOWALI TO BY NIE MUSIANO PODEJMOWAĆ TAKIEJ DECYZJI !!!!!!!!!!!! Wszędzie gdzie jesteście to narobicie gnoju , czy to wyspa czy koncert czy hotel czy restauracja .

  • ~adi 2013-04-05
    19:48:29

    0 0

    ..Aha i jak sie rypiecie po bramach albo na ławkach to przynajmniej posprzątajcie po sobie zużyte condomy !!!!!

  • ~ddd 2013-04-05
    21:03:31

    0 0

    cóż nie brzmi to może świetnie ... ale i tak lepiej od tego śmietniska jakie było tam dotychczas..

  • ~jar_007 2013-04-05
    22:15:16

    0 0

    Oj, oj jaka ta wyspa do tej pory była straszna, normalnie hańba dla cywilizowanego świata...
    ... A w większości państw w europie można pić alkohol gdzie dusza zapragnie. U nas było jedno miejsce i je zabiorą. Liczyłem, na taki nasz Hyde-Park, ale lepiej zniszczyć, zadeptać to co się mieszkańcom podoba. Ma być ładnie, lansersko i przede wszystkim KOMERCYJNIE. Bo to, że ktoś może za 6 zł kupić Pintę czy dwa Ciechany zamiast ich piasta calsberga czy innych sików najbardziej ich boli.

  • ~Jarek 2013-04-05
    22:26:21

    0 0

    Czy w Łodzi jest takie fajne miejsce jak wyspa słodowa? Bo idąc za radą prezydenta prawdopodobnie się wyprowadzę. Kończę studia, a Wrocław mi coraz bardziej brzydnie.
    Kolejna kropla w tej czarze.

  • ~woo 2013-04-06
    00:02:41

    0 0

    pewnie zabierzcie młodzieży młodość i młodzieńcze szaleństwo zróbcie z nich faszystowskich materialistów lub zdominujcie swoją zdziadziałą polityką, każcie pić browar w knajpach za dychę, w kraju którym przeciętny Polak zarabia w przeliczeniu Angielską tygodniówkę nie mówiąc o studentach. Niech leją w spodnie bo zamiast kibli w mieście stworzycie getta i strefy gdzie będziecie ich łatwiej kontrolować i doić z kasy..Niech piją na stancjach lub na syfiastych podwórkach wśród patoli.

  • ~Markus 2013-04-06
    00:12:05

    1 0

    W dupe mamy waszą kulturę masową! Wypacynkowana forma spędzania czasu może jest dobra dla was ale nie dla ludźi wolnych, spontanicznych, młodych! Macie teatry, opery i drogie piwo na rynku. ZOSTAWICE COŚ DLA INNYCH SKU*WYSYNY!!!

  • ~eere 2013-04-06
    01:02:25

    0 0

    Syf, chlew i smród uryny tak można określic wyspe otwartą dla gównażerii tzw. elity narodu. Dzięki tej decyzji odetchną okoliczni mieszkańcy chcący wyjść na spacer z dzieckiem czy po prostu odpocząć. Wielcy degustatorzy piwa się znalezli, kupcie se swoje ciechany, perły i fortuny chlejcie i srajcie pod siebie w akademikach, mieliście szanse nie jedną aby wyspa wyglądała porządnie, nie udało się. Każdemu z was przy wejściu powinni przywiązać wokół pustego łba na łańcuchu kubeł bo w kółko narzekacie, że za mało ich na wyspie.

  • ~Misza 2013-04-06
    03:23:25

    0 0

    Piszecie tu, że na wyspie źle się dzieje...ale z tego co mi wiadomo nikt tam nie mieszka...jedyna kamienica została wysiedlona.

    Gdzie będą cytując "srać" "pić" i "zostawiać kondony" Ci ludzie...otóż w waszych cudownych podwórkach...
    Szczególnie, że tam legalnie mogą nawet wypić piwko bo to nie jest teren publiczny...:]

    Z całego serca tego Wam życzę, byście nauczyli się także myśleć o innych. Chcecie odebrać tym ludziom część ich tożsamości to dajcie im taką samą alternatywę, którą oni zaakceptują.

    Wyspa jest ewenementem pod kątem liczba alkoholu/przestępstw, tam jest po prostu dla Tych ludzi bezpieczniej niż w melinach czy krzakach.

  • ~Hentai71 2013-04-06
    09:50:29

    0 0

    JA JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA...TA PSEUDO WROCLAWSKA INTELIGENCJA (STUDENCI) ROBIA TAM TAKI SYF ZE TO JEST GLOWA MALA...ZASZCZANE MIJSCA POD MOSTEM ZE LATEM SMIERDI JAK W RYNSZTOKU POZATYM JEST TAM WYLEGARNIA KOMAROW I ROBACTWA (CHODZI MI O SZCZALNIE POD MOSTEM)...ZIEMIA WYJALOWIONA PRZEZ TE LEZANIE I CHODZIENIE ZERO ZIELENI...JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA I TO AKURAT POPIERAM...

  • ~ 2013-04-06
    13:21:18

    1 0

    wspaniała idea! Mam nadzieję, że zostanie postawione także kilka wieżyczek wartowniczych wyposażonych w karabiny - należy całkowicie wyeliminować to nieznośne, fatalne ryzyko niepokojów spowodowanych przez młodość i alkohol!

  • ~snake 2013-04-12
    22:32:48

    0 0

    Ciekawe gdzie to całe bydło będzie spędzać free time,o tym wspaniałomyślni urzędnicy już chyba nie pomyśleli .. osobiście wyspy klimat dawno mi zbrzydł ale są ludzie którzy zachowują się co najmniej tak jak by się tam urodzili i co z niemi ? Może tym razem Opatowice,albo inne tereny podmokłe. :-) szczerze szykujcie się na niezły rozpiździec na mieście będzie nie ciekawie.

  • ~TU154 2013-04-18
    08:07:26

    0 0

    przykre wiadomości..:((.
    To teraz wszyscy będą pić w innych miejscach, gdzie będzie mniej straży miejskiej i kamer, a takich miejsc jest na szczęście wystarczająco we Wrocku;)

  • ~bf 2013-04-24
    09:07:41

    0 0

    bardzo dobre posunięcie. nie ma się co czarować. wyspa słodowa to była jedna wielka melina!!!

  • ~anko 2013-04-26
    15:41:49

    0 0

    taaa cudowny pomysł. Ja rozumiem że brud zostaje- ale wystarczy wiecej koszy na smieci postawic, jak kto bedzie miał kosz pod reka to co za roznica wywalic na ziemie czy do smietnika, a latac ze sterta smieci po wyspie i kosza szukac to no cóz jak widac nie wszystkim sie chce. Teraz jest wyspa, miejsce spotkan ,,rozrywkowych'' ludzi. A jak zablokuja ludzia dostep do niej to co? to wszyscy przeniosa sie do parków, na skwery i podworka i tam cichaczem beda pic, a przy okazji uprzykrzac zycie mieszkancom okolicznych bloków. I niby to sie sprawdzilo w 1 dzien wiosny?? hahahahaha tego dnia na wyspie bylo ok.30-50 osób... ja sama bym upilnowala porzadku, bez pomocy ochrony, ale miasto musi sie pochwalic sukcesem. żałosne :/ Co sie tyczy wyspy, w poblizu nie ma bloków (zamieszkanych) co by im halasy w nocy przeszkadzaly. Ludzie zbieraja sie w 1 miejscu i jest nad nimi kontrola, chyba lepiej miec 500 pijacych piwo w jednym miejscu niz w 100 roznych miejscach, i niech patrole lataja teraz po calym miescie i pilnuja porzadku!!! a tak to wiekszosc osob byla w jednym miejscu, patrol przejechal, popatrzyl czy nikomu krzywda sie nie dzieje i bylo git. Teraz to dopiero sie zacznie picie po kątach. Najlepiej kase zamiast na ochrone i bramki to zainwestujcie w kosze na śmieci, osoby do sprzatania i monitoring (to nie glupi pomysl, mozna podpatrywac czy cos zlego sie nie dzieje) wyjdzie taniej i lepiej- lepiej dla wszystkich. Kolejna sprawa jak można wyspe, miejsce publiczne zamykac na noc?

  • ~wrocławianiN 2013-04-28
    17:24:41

    0 0

    Historia lubi się powtarzać. W latach 70.XX wieku prawie codziennym gazetowym problemem był problem całodziennych piwoszy gromadzących się przy tzw budkach z piwem czy pijalniach na wolnym powietrzu. Narzekali mieszkańcy okolic takich miejsc na głośne rozmowy, na czasami zanieczyszczanie okolicznych bram. A takich miejsc gdzie można było kupić i wypić piwo we Wrocławiu było wtedy pięć, może dziesięć i chyba nie więcej ("Pod Kasztanami" na pętli na Krzykach, "Metalowiec" przy pętli na Grabiszynku i kilka innych). Skoro takich miejsc było tak mało to piwosze jak przejechali pół miasta to nie poprzestawali na jednym kuflu i robił się problem. Jeśli gdzieś ulicą idzie jeden facet po piwie to mało kto zwróci na to uwagę ale jak w jednym miejscu jest takich kilkunastu to już to widać. W niektórych dobrych sklepach typu delikatesy piwa nie było a bywało przez krótki czas od dostawy. W restauracjach w tamtych czasach w ramach walki z alkoholizmem, w porze obiadowej piwa nie sprzedawano nawet do obiadu ale do tego samego obiadu można było zamówić setkę lub więcej wódki. Problem podpitych piwoszy w mieście zniknął nagle i prawdopodobnie przypadkowo, nagle pojawiło się kilkadziesiąt rodzajów piwa zastępując prawie jedyny w dawnych czasach słynny i doceniany "full light" i piwo można już było kupić w kilku miejscach na każdej prawie ulicy. Piwosze przestali się gromadzić w kilku określonych miejscach i rozpłynęli się po całym mieście. Zróbmy kilkanaście "Wysp Słodowych" a problem zniknie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.