Najlepsi żużlowcy świata we Wrocławiu. Rozpoczyna się Speedway of Nations

- Monster Energy FIM Speedway of Nations to mistrzostwa świata FIM, które dzięki nowemu formatowi pozwalają nam zaangażować do rywalizacji mistrzowskiej więcej narodów. To nie tylko więcej reprezentacji, to także większa konkurencja i ciekawa rywalizacja. To będzie bardzo ekscytujące, zobaczyć, która drużyna odbierze medale w sobotę we Wrocławiu i kto zostanie pierwszym w historii mistrzem świata w nowym formacie - mówi Torben Olsen, dyrektor zarządzający BSI Speedway. Słowa działacza są niejako odpowiedzią na zarzut, że wrocławska impreza nie będzie mistrzostwami świata.

Trzeba się jednak zgodzić, że półfinały wzbudziły mnóstwo emocji, niekoniecznie zdrowych. Wszystko przez co najmniej wadliwy regulamin, który powodował sytuacje niecodzienne. Teoretycznie wszystko wyglądało dość przejrzyście - po 21 biegach rundy zasadniczej dwie pierwsze ekipy miały już zapewniony awans do wrocławskiego finału, dwie najgorsze odpadały, piąta drużyna z czwartą mierzyła się w pierwszym barażu, a następnie zwycięzca walczył w bezpośrednim biegu o awans z zespołem z trzeciego miejsca. Problem pojawiał się w momencie remisu, bowiem regulamin nie nagradza zwycięzcy, tylko... parę, która przyjechała na pozycjach drugiej i trzeciej. I tak, w sobotę w Teterow Greg Hancock wygrał ze Słoweńcami w barażu, chociaż tak naprawdę bieg zremisował, a właściwą rywalizację przegrał. Podobnie było w Manchesterze, gdzie Vaclav Milik nie miał sobie równych w końcówce zawodów i wygrywał bieg za biegiem, ale jego kolega z pary był dość wolny i przyjeżdżając na końcu stawki pozbawił Czechów awansu.

We wrocławskim finale pojadą: Polska, Rosja, Niemcy, Dania, Szwecja, Wielka Brytania, Australia. Dodajmy, że dokładnie w takiej samej stawce odbyły się zeszłoroczne zawody żużlowe w ramach The World Games 2017. Trudno powiedzieć, kto będzie faworytem imprezy, ale większych ról na Stadionie Olimpijskim raczej nie odegrają Niemcy i Duńczycy. Rywalizacja pomiędzy pozostałymi pięcioma ekipami jest otwarta, a eksperci największe szanse na zwycięstwo dają Polakom, Rosjanom i Szwedom.

Piątkowe i sobotnie zawody na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu będą wyjątkowe pod wieloma względami. Organizatorzy przygotowali moc atrakcji dla kibiców. Oprócz sportowych atrakcji na torze - czeka wiele innych w obrębie i okolicach Stadionu Olimpijskiego. Będą spotkania i sesje autografowe z żużlowcami, a także specjalne strefy kibica przygotowane między innymi przez oficjalnych partnerów imprezy - firmy Monster Energy i GLS. W piątek na pergoli Stadionu Olimpijskiego odbędzie się sesja autografów żużlowej reprezentacji Polski.

Piątkowe zawody zakończą się po 21 biegach, natomiast w sobotę zawodnicy przystąpią do rywalizacji z zachowanym dorobkiem z poprzedniego dnia, a po kolejnych 21 biegach pierwsza ekipa będzie miała zapewniony udział w finale, a trzecia z drugą zmierzą się w barażu o awans do ostatniej gonitwy dnia.

Speedway of Nations - Wrocław

Polska
Maciej Janowski
Patryk Dudek
Maksym Drabik

Szwecja
Fredrik Lindgren
Antonio Lindback
Joel Kling

Wielka Brytania
Tai Woffinden
Craig Cook
Robert Lambert

Australia
Jason Doyle
Max Fricke
Jaimon Lidsey

Rosja
Artiom Łaguta
Emil Sajfutdinow
Gleb Czugunow

Niemcy
Kai Huckenbeck
Martin Smolinski
Michael Hartel

Dania
Michael Jepsen Jensen
Kenneth Bjerre
Frederik Jakobsen