Sport

NAJsmutniejszy człowiek jesieni 2010

2010-12-28, Autor: Piotr Kolisko
Żywa legenda, człowiek, o którym z przekąsem „król Śląska” mówił prezydent Wrocławia wrócił z naszą drużyną piłkarską do ekstraklasy i w pierwszym sezonie zachwycił wszystkich. W drugim zapewnił utrzymanie w przedostatniej kolejce. Gdy w rundzie jesiennej w oczy zaświeciła nam strefa spadkowa – został zwolniony. Najsmutniejszym człowiekiem jesieni jest oczywiście Ryszard Tarasiewicz.

Reklama

W cyklu NAJ... podsumowujemy w tym tygodniu najważniejsze, najciekawsze i najbardziej niezwykle wydarzenia mijającego roku. W naszej sondzie możecie zagłosować na najważniejsze wydarzenie tego roku. My zaś piszemy o najsmutniejszym człowieku jesieni 2010 roku.

Najsmutniejszym człowiekiem minionej jesieni został Ryszard Tarasiewicz. Były szkoleniowiec wrocławskiej drużyny, samozwańczy generał prowadzący swoich żołnierzy po frontach Polski od dalekiej Arki aż po górnicze rejony Zabrza, potykając się z Pasami na pasach jak i spotykając na jednej murawie jedenastu piłkarzy z koroną w nazwie choć ani jeden z nich korony na oczy nie widział. Tarasiewicz i jego szeroko pojęta lojalność i wiara we własne umiejętności przywódcze uczyniły go najdłużej pracującym szkoleniowcem w Ekstraklasie. Jego miejsce we wrocławskiej drużynie zajął Orest Lenczyk i sądząc po dokonaniach Śląska w minionej rundzie decyzja włodarzy klubu dotycząca zmiany szkoleniowca była jak najbardziej słuszna.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1647