Nalot niemieckiej i wrocławskiej policji na giełdę samochodową

Od godziny 8 w niedzielę, podczas kilkugodzinnej akcji, policjanci skontrolowali na terenie giełdy oraz jej sąsiedztwie, ponad 155 aut. Dane, numery i inne cechy identyfikacyjne aut jak również ich podzespołów, funkcjonariusze sprawdzali w bazach danych polskiej policji, Systemie Informacji Schengen, bazach pojazdów utraconych poza strefą Schengen oraz bazach producentów pojazdów. Z dolnośląskimi funkcjonariuszami współpracowali także niemieccy policjanci z Saksonii.

W efekcie prowadzonych działań kontrolnych, ujawniono samochód marki Audi A6, w którym zamontowany był silnik z innego, skradzionego kilka lat temu w województwie wielkopolskim samochodu tej samej marki i modelu.

– Samochód ten został zabezpieczony do dalszych czynności. Ponadto, w związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami, zatrzymano dowody rejestracyjne innych siedmiu aut oraz ujawniono 28 wykroczeń, w związku z którymi wobec kierujących zastosowano postępowanie mandatowe lub skierowano wnioski do sądu o ukaranie – mówi Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Policja przypomina, że to już kolejne działania tego typu, zorganizowane i przeprowadzone przez dolnośląskich policjantów przy współpracy z niemieckimi funkcjonariuszami z Saksonii. Podczas dwóch poprzednich akcji realizowanych na giełdzie w Lubinie, policjanci ujawnili i zabezpieczyli pięć samochodów, skradzionych na terenie Polski (województwo podkarpackie), Niemiec i Belgii oraz samochód, w którym zamontowany był silnik, pochodzący z kradzieży dokonanej na terenie Niemiec.