Na sygnale

Napad na sklep na Grabiszynku. Sprawca groził bronią

2018-05-04, Autor: bas

Nawet 12 lat w więzieniu może spędzić 35-latek, który napadł na całodobowy sklep monopolowy w centrum handlowym Tarasy Grabiszyńskie. Sprawca zagroził bronią sprzedawcy żądając wydania zawartości kasy. Gdy sprzedawca stawiał opór, napastnik zbiegł, jednak w okolicy sklepu pojawił się jeszcze kilka razy.

Reklama

– Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów monopolowych na wrocławskim Grabiszynku, gdzie wczesnym rankiem wszedł klient, który oddał puste butelki, a gdy otrzymał kaucje wyszedł. Po niespełna dwóch godzinach ten sam mężczyzna wrócił ponownie do sklepu, tym razem jednak zamaskowany – mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.

Mężczyzna w trakcie swojej drugiej wizyty zagroził sprzedawcy przedmiotem przypominającym broń i zażądał wydania pieniędzy z kasy. Pomiędzy mężczyznami wywiązała się szarpanina, w wyniku której sprzedawca zerwał 35-latkowi kominiarkę z głowy i wytrącił z ręki broń.

Zdezorientowany sprawca napadu wybiegł ze sklepu. Sprzedawca w obawie o to, że napastnik może wrócić, również opuścił sklep. W czasie, gdy w sklepie nikogo nie było, sprawca powrócił i usiłował zrealizować swój plan do końca. Nie udało mu się jednak sforsować sklepowej kasy, dlatego zabrał z półki butelkę wódki i uciekł – relacjonuje policjant.

Na miejsce zdarzenia została wezwana policja, która zabezpieczyła monitoring i rozpoczęła działania mające na celu ustalenie, kim jest i gdzie przebywa sprawca. Podejrzany mężczyzna w okolicy sklepu pojawił się jeszcze raz. To właśnie wtedy został rozpoznany i zatrzymany przez policjantów.

– Mężczyzna tłumaczył się funkcjonariuszom, że chciał tylko zrobić żart, a pistolet był hukowy. Za ten „żart” resztę dnia spędził on w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut rozboju i grozić mu może teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności – mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak.

Decyzją sądu mężczyzna już został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące.

Oceń publikację: + 1 + 12 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.