Sport

Napastnik z Rumunii Andrei Ciolacu podpisał kontrakt ze Śląskiem Wrocław

2015-01-16, Autor: ŁM
Wszystko wskazuje na to, że trenerowi Śląska Wrocław Tadeuszowi Pawłowskiemu ubył jeden z powodów, przez który mógł mu dokuczać ból głowy. Klub pozyskał bowiem nowego napastnika, łatając tym samym jedną z większych dziur w składzie Śląska. Piłkarzem wrocławskiej drużyny został Rumun Andrei Ciolacu.

Reklama

Nowy nabytek Śląska to zawodnik perspektywiczny, bo ma dopiero 22 lata. Przez ostatnie dni był testowany przez sztab szkoleniowy Śląska zauważył też, że Andrej Ciolacu może grać zarówno w ataku, jak też jako boczny pomocnik. I te atuty sprawiły, że Rumun związał się kontraktem z wrocławskim Śląskiem. Podpisał umowę na 1,5 roku, czyli do czerwca 2016 r. Działacze wrocławskiego klubu w kontrakcie zastrzegli sobie też prawo do przedłużenia go o kolejny rok. - Andrei to uniwersalny gracz, który może grać nie tylko jako napastnik, ale również jako skrzydłowy. Co więcej, ze względu na młody wiek jest bardzo rozwojowy - podkreśla trener Śląska Wrocław Tadeusz Pawłowski.

Śląsk pozyskał Andrei Ciolacu za darmo, bo piłkarzowi udało się rozwiązać kontrakt z jego poprzednim klubem, którym był Rapid Bukareszt. Młody zawodnik w ostatnich miesiącach przeżył w Rapidzie swoje, bo klub utonął w problemach finansowych i nie płacił pensji. Jak opowiadał Ciolacu, zdarzyło mu się nie dostać siedmiu wypłat z rzędu, a kibice zbierali dla piłkarzy swojego ulubionego klubu jedzenie oraz pieniądze. Dlatego Ciolacu odszedł z Rapidu jako wolny zawodnik i mógł swobodnie podpisać kontrakt z wrocławskim Śląskiem.

Jak podaje Śląsk Wrocław w oficjalnym komunikacie, dorobek Andrei Ciolacu w tym sezonie to 18 meczów, dwa gole i trzy asysty. Warto też zauważyć, że nowy piłkarz wrocławskiego klubu w swoim dorobku ma też grę w młodzieżowej reprezentacji Rumunii, a w 2013 r. był bliski transferu do Polski, interesował się nim bowiem Widzew Łódź. W Śląsku Wrocław Andrei Ciolacu ma być alternatywą w formacji ofensywnej dla kapitana drużyny, Marco Paixao.

Pozyskanie Andrei Ciolacu to trzeci transfer Śląska Wrocław przeprowadzony w zimowym okienku transferowym. Wcześniej z ekipą trenera Tadeusza Pawłowskiego związał się Bartosz Machaj i Słowak Peter Grajciar, a na testach w klubie nadal przebywa inny Słowak, napastnik Milos Lacny. Decyzja w sprawie jego ewentualnej gry w Śląsku ma zapaść w ciągu najbliższych dni, ale wydaje się, że po transferze Andrei Ciolacu szanse Lacnego na transfer do Śląska mocno zmalały.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1202