Napisał książkę o ciemnych interesach prezydenta Wrocławia. Zmarł w tajemniczych okolicznościach [RECENZJA]

Rafał Tumski to nieżyjący już absolwent X LO we Wrocławiu. Z informacji dostępnych w sieci wynika, że zmarł w kwietniu 2009 roku w wyniku przedawkowania. Przyjaciele pisarza piszą jednak o śmierci w „tajemniczych okolicznościach”. Jak to się stało, że pierwszy z trzech tomów „Rozewrzeć Światłem” ujrzał światło dzienne dopiero 8 lat po śmierci autora? Powieść ta, podobnie jak wcześniejsza jego publikacja to książki napisane na podstawie rękopisów, w posiadanie których wszedł jeden ze znajomych Tumskiego.

Pierwszą pozycją autora była „Zdoła – powieść do bakania” określana, jako pierwsza polska książka o marihuanie. Fascynację autora marihuaną da się zauważyć też w „Rozewrzeć Światłem”. Na całe szczęście „narkotyczne seanse” są tylko przerywnikami kilku znacznie ciekawszych wątków, dlatego radziłbym się nie zniechęcać jednym z pierwszych rozdziałów, który jest trochę przydługim opisem kilkudniowego „bakania”.

Akcja powieści od samego początku do samego końca toczy się w granicach administracyjnych Wrocławia. W książce nie brakuje opisów mniej lub bardziej znanych punktów na mapie miasta – te są realne. Fikcyjne są postacie – przynajmniej tak można przeczytać na wstępie – na czele z despotycznym prezydentem Wrocławia Bohdanem Karmanovicem, który swój niesamowicie wysoki wynik wyborczy zawdzięcza mistrzowskiemu PR-wowi i brutalnym działaniom prywatnej policji.

Mieszkańcy Wrocław w powieści Tumskiego to zaś trybiki korporacyjnej machiny, ludzie przemykający pomiędzy wrocławskim „szklanymi domami” i łykający jak młode pelikany PR-owe kąski np. o „Tramwaju Pro” – pochłaniającej miliony inwestycji, która miała zrewolucjonizować transport miejski, a w rzeczywistości polegała na oddaniu do użytku 2-kilometrowego fragmentu torowiska i przeprowadzeniu internetowego plebiscytu na nazwę.

Na drugim biegunie znajduje się Krzysztof Różnicki – główny bohater powieści, który po skończeniu studiów wybiera nieco inną drogę niż jego rówieśnicy. Większość powiedziałaby, że młody chłopak się stacza, ale on widzi to inaczej. Zbiera drużynę i w końcu wyrusza w swoją wielką wędrówkę po peryferiach miasta. Wszystko to przeplata się z działalnością Nolariuszy – tajemniczego zakonu, który czynny jest na terenie Wrocławia.

„Rozewrzeć Światłem” to książka, która przez wydawcę zakwalifikowana została, jako „miejska baśń” i to określenie chyba najbardziej do niej pasuje. W powieści nie brakuje zdarzeń tajemniczych, wręcz magicznych, jest też trochę wątków sensacyjnych i political fiction. Nie brakuje też satyrycznego podejścia do różnych przywar polskiego społeczeństwa – dostaje się wielu grupom: politykom, księżom, biznesmenom, policjantom i idealistom.

Specjalnie dla Was, wspólnie z wydawnictwem Cztery Strony przygotowaliśmy konkurs, w którym można zdobyć pierwszy tom powieści. Kliknij TUTAJ i zobacz, co zrobić, żeby dostać od nas książkę.