Biznes

Narodowe Forum Muzyki: Mostostal zdradza powody zerwania kontraktu

2012-10-07, Autor: Tomek Matejuk
W piątek zarząd Mostostalu postanowił zerwać kontrakt z miastem na budowę Narodowego Forum Muzyki. - Głównym powodem decyzji o odstąpieniu od umowy był brak zapewnienia przez inwestora warunków do realizacji kontraktu - tłumaczą przedstawiciele firmy. Pewne jest, że inwestycja nie zostanie oddana w terminie. NFM ma być gotowe w 2014 roku.

Reklama

Wczoraj informowaliśmy, że Mostostal Warszawa, dotychczasowy wykonawca Narodowego Forum Muzyki w piątek zerwał kontrakt z miastem. Teraz poznaliśmy szczegółowe przyczyny tej decyzji.

- Głównym powodem decyzji o odstąpieniu od umowy był brak zapewnienia przez inwestora warunków do realizacji kontraktu - wyjaśniają przedstawiciele Mostostalu.

Umowa między gminą Wrocław a konsorcjum, którego liderem był Mostostal Warszawa SA zawarta została 22 grudnia 2009 roku.

- Mimo zaangażowania wykonawców w prowadzony projekt oraz starań o dotrzymanie założonego harmonogramu prac termin wykonania Narodowego Forum Muzyki był niemożliwy do osiągnięcia. Przewidziany początkowo w umowie termin zakończenia, czyli  22 czerwca 2012 roku, nie mógł zostać dotrzymany z przyczyn, za które konsorcjum nie ponosi odpowiedzialności. W związku z wynoszącą 9 miesięcy przerwą w pracach, będącą następstwem odkrycia na terenie budowy historycznego muru i części fortyfikacji z XV i XVI wieku, wydłużono czas realizacji do końca marca 2013 r., jednak i ten termin od dawna był zagrożony, o czym konsorcjum na bieżąco informowało inwestora - tłumaczy zarząd firmy.

Jak wyjaśniają przedstawiciele dotychczasowego wykonawcy Narodowego Forum Muzyki, bezpośrednimi przyczynami opóźnień budowy była wadliwa i  niekompletna dokumentacja projektowa.

- Ponadto został nam przekazany 16 sierpnia 2012 roku Zamienny Projekt Budowlany w zakresie zmiany warunków ochrony pożarowej dla budynku oraz związane z tym w  konsekwencji elementy instalacji pożarowych, zmiany zagospodarowania placu w zakresie oświetlenia i drobnych form architektonicznych i zmiany rozwiązań projektowych i materiałowych nawierzchni placu. To wymusiło bardzo poważne zmiany w instalacjach teletechnicznych, elektrycznych, sanitarno-mechanicznych oraz ogólnobudowlanych. Zarówno dla Podstawowego jak i Zamiennego Projektu Budowlanego inwestor nie przekazał kompletnego skoordynowanego projektu wykonawczego - twierdzą pracownicy Mostostalu.

Przedstawiciele firmy dodają, że personel zamawiającego (czyli gminy Wrocław) niejednokrotnie zwlekał, nawet do  kilkunastu miesięcy z zatwierdzaniem niezbędnej dokumentacji i  materiałów budowlanych m.in. z uwagi na wadliwość i niekompletność dokumentacji projektowej zamawiającego, wstrzymując prace wykonawcy.

- Nasza budowa napotykała również na niezależne od nikogo utrudnienia. Jedną z nich było długotrwałe, ponad 9 miesięczne wstrzymanie części prac budowlanych spowodowanych odkryciem historycznego muru i części fortyfikacji z XV i XVI wieku. W tej sytuacji brak było możliwości ustalenia realnego terminu zakończenia inwestycji - wyjaśnia Karolina Myszkiewicz, rzecznik prasowy Mostostalu.

Mostostal Warszawa już 12 listopada 2010 r. złożył pozew do Sądu Arbitrażowego o  obciążenie odpowiedzialnością gminy Wrocław za przedłużający się termin realizacji inwestycji (rozszerzonego w dniu 21 sierpnia br. o kolejne istotne okoliczności, zgłaszane na bieżąco inwestorowi). Miało to  zmobilizować miasto do działania. Przedstawiciele firmy tłumaczą, że nie osiągnęli jednak zamierzonego efektu.

- Z powodu ryzyka związanego z kontynuowaniem prac, które stało się nieakceptowalne zarząd Mostostalu Warszawa podjął decyzję o odstąpieniu od umowy - dodaje Karolina Myszkiewicz.

Władze miasta na sobotniej konferencji prasowej przekonywały, że Mostostalowi tak naprawdę mogło chodzić o coś innego.

- My cały projekt jeszcze przed startem wycenialiśmy na około 330 milionów złotych. Mostostal zaproponował w przetargu cenę o 30 milionów niższą - jego przedstawiciele mogli więc teraz dojść do wniosku, że cały kontrakt jest dla nich zbyt mało intratny. Wykonawca w ostatnim czasie twierdził, że umowa powinna opiewać na 55 mln złotych więcej - tłumaczy prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~kubu 2012-10-08
    13:29:12

    1 0

    Ostatnio dużo firm budowlanych bierze tematy nawet jeśli są na nich stratne - byle tylko się utrzymać i pokazać, że istnieją. Jedno potknięcie i mają bankructwo. W to, że urzędnicy spóźniali się z projektami to akurat nie trudno uwierzyć. Ale jestem pewny, że Mostostal dowalił cenę na przetarg nie sprawdzając ile ich to rzeczywiście będzie kosztować.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1666