Nie przegap

Nerwowa walka o osiedle we Wrocławiu. W akcji pół tysiąca żołnierzy

2024-09-17, Autor: g
Zagrożone osiedla Marszowice 1 i Marszowice 2 - ogłosił w nocy prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. O północy rozpoczął się zwiększony zrzut wody z Zapory Mietków do płynącej w sąsiedztwie rzeki Bystrzycy. Do rana woda podniosła się o ponad 30 centymetrów. Wciąż jej przybywa. Fala kulminacyjna spodziewana jest wieczorem.

Reklama

Dodatkowe wały wzdłuż osiedli buduje wojsko i straż pożarna. Mieszkańców wezwano do przeniesienia ważnych rzeczy z parteru i piwnic na wyższe piętra. - Około północy zaczęły się pierwsze prace, związane z zabezpieczeniem osiedla Marszowice przede falą wody, która musi zostać spuszczona ze zbiornika retencyjnego w Mietkowie. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego niezwłocznie po otrzymaniu sygnałów o możliwym zagrożeniu przystąpiło do działań - zapewnia Urząd Miejski Wrocławia. 
Na Marszowice jadą kolejne tony piasku do zabezpieczenia wałów.
 
- Aktualnie na miejscu pracuje około 400 strażaków i żołnierzy 16. Dolnośląskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej - przekazuje urząd. Trzeba zabezpieczyć 2 kilometry wałów. - W tym momencie 60% wałów jest juz pokrytych workami - poinformowano przed godz. 8. Przed godz. 9 na Marszowicach pojawiły się nowe brygady żołnierzy.
 
Według zapowiedzi z nocy, fala powodziowa miała tutaj dotrzeć we wtorek rano. Teraz prognozy mówią o wieczorze. - Zrzut wody do rzeki Bystrzycy ze zbiornika Mietków to konsekwencja zrzutu wody ze zbiornika Lubachów (Jeziora Bystrzyckiego), którym zarządza spółka Tauron Ekoenergia. Wody z Lubachowa spływają Bystrzycą do Mietkowa, a następnie płyną w kierunku Wrocławia do ujścia Bystrzycy do Odry przez osiedle Marszowice - poinformowały Wody Polskie.
 
 
 

 

 
 
Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.