Sport
Nie ma złudzeń - koniec koszykarskiego Śląska w TBL
W nadchodzącym sezonie nie zobaczymy Śląska w ekstraklasie koszykarzy
Przedstawiciele Polskiej Ligi Koszykówki walkę Śląska o licencję i grę w Tauron Basket Lidze komentują krótko: - My się tą sprawą już nie zajmujemy. Nie ma już możliwości, aby Śląsk został przyjęty to TBL.
Prezes wrocławskiego klubu Przemysław Koelner próbuje jeszcze walczyć, szuka mediatorów, chce się odwoływać, z dnia na dzień przekłada wydanie specjalnego oświadczenia, ale jego działanie skazane jest na porażkę. Już się nie da odwrócić tego, co się stało. Najwyższa koszykarska klasa rozgrywkowa znowu będzie bez Śląska.
Właściwie całe przedsięwzięcie, w które zaangażował się Koelner i władze miasta, od początku było bardzo ryzykowne. Reaktywacja Śląska była pomysłem prezydenta Rafała Dutkiewicza stworzoną na potrzeby wyborów. Miasto dało na to dwa miliony złotych. Prezydent liczył na poparcie licznej grupy koszykarskich fanów. Na przedsięwzięcie dał się namówić kochający koszykówkę Koelner (ma już drugoligowy klub WKK, gdzie doskonale trenerzy pracują z młodzieżą) i tak po wykupieniu dzikiej karty nagle Śląsk ponownie znalazł się w gronie najlepszych.
Zobacz także
Nowy twór nieoczekiwanie podzielił wrocławskie środowisko koszykówki - na tych popierających pomysł i na twierdzących, że to pójście na skróty. W tym samym czasie mocniej w drugoligowy Śląsk zaangażował się Grzegorz Schetyna. Sprowadzeni zostali klasowi gracze i wrocławianie pewnie awansowali do pierwszej ligi. Teraz latem Śląsk sprowadził kolejnych ciekawych zawodników i jest duża szansa, że za rok będzie świętował awans do TBL.
Już wcześniej kibice się śmiali, że może dojść do kuriozalnej sytuacji, bo w jednej lidze mogą grać dwa Śląski. Teraz jest już pewne, że nic takiego się nie stanie. Fatalna atmosfera jednak nadal pozostaje i koszykarski Wrocław zamiast się cieszyć grą, toczy wojnę. Nie ma bowiem co ukrywać - długo jeszcze jedni będą oskarżać drugich o przyczynienie się do upadku Śląska w TBL.
Zobacz także
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2012-08-17
15:01:06
Jak Śląsk wojskowy może być spadkobiercą 17 krotnych Mistrzów Polski skoro Schetyny drużyna w latach 90 zdobywała jako taki sam twór jak ten Koelnera?! Gdy Zepter Śląsk grający w CZARNO-BIAŁYCH (!!!) barwach ze śmiesznym herbem zdobywał tytuły w II lidze występował wojskowy Śląsk Wrocław. Obie reaktywacje były inicjatywami politycznymi. Zieliński zeszmacił się dla tysięcy wrocławskich fanów koszykówki. Schetyna jakoś nie potrzebował przez dwa lata koszykówki we Wrocławiu, zapragnał "pomóc" Śląskowi gdy jego rywal polityczny Dutkiewicz po atakach ze wszystkich stron "dlaczego Prezydent Wrocławia nie działa nic w kwestii odbudowy koszykarskiego Śląska" zdecydował się na ten krok PIERWSZY. Gardze tym Śląskiem zielinskiego i schetyny. Koszykówki we Wrocławiu nie ma.
~Maciej 2012-08-17
16:46:25
No i bardzo dobrze. Nie moze byc dwoch Slaskow we Wro. Teraz niech biora Stafana i Skibe do pierwszej ligii i gramy o awans