Sport

Nie zgubić punktów w Hali Orbita. Koszykarski Śląsk zagra z Asseco Arką Gdynia [ZAPOWIEDŹ]

2020-09-24, Autor: Bartosz Królikowski

Po udanym dla koszykarskiego Śląska Wrocław III Memoriale Adama Wójcika, nadszedł czas powrotu do rozgrywek Energa Basket Ligi. Tam natomiast WKS poszuka w Hali Orbita swojego trzeciego zwycięstwa w trwającej kampanii. Ich rywalem będzie czwarta drużyna minionego sezonu, Asseco Arka Gdynia.

Reklama

Dwa różne mecze rozegrał Śląsk Wrocław na III Memoriale Adama Wójcika. Choć w obu rywalem była słowacka Spisska Nova Ves, jedno spotkanie wrocławianie wygrali w sposób bardzo przekonujący (88:60), drugie z kolei w znacznie gorszym stylu (67:66). Warto jednak zaznaczyć kilka kwestii. Po pierwsze, w spotkaniu nr 1 trener Oliver Vidin wystawił praktycznie najmocniejszy skład jaki mógł, a w rewanżu pojawiło się kilku zawodników rezerw. Po drugie, obydwa te mecze to zwycięstwa i Śląsk nawet mimo kłopotów w starciu nr 2, walczył do końca, pokazał charakter, a co za tym idzie odwrócił losy meczu w samej końcówce. Taką postawę zawsze należy szanować, bo to duża sztuka wygrać spotkanie, w którym przez lwią część czasu się przegrywało. Tak czy inaczej, Memoriał Adama Wójcika był świetną okazją do zbudowania formy przez zawodników nowych oraz tych którzy mieli zakłócony przebieg przygotowań do sezonu. Było to zresztą widać, bo choćby Aleksander Dziewa w pierwszym starciu ze Słowakami pokazał świetną dyspozycję, rzucając 15 punktów. Podobać mógł się też Elijah Stewart, który wnosił mnóstwo pozytywnej energii do gry zespołu oraz dorzucił niemało punktów.

Wniosek jest prosty. Dwumecz rozegrany w dobrej atmosferze oraz dla chwalebnej idei uczczenia pamięci legendy polskiej koszykówki na pewno WKS-owi nie zaszkodzi, a wręcz może tylko pomóc. Jednak III Memoriał Adama Wójcika to już historia i czas znów skupić się na Energa Basket Lidze. W niej Śląsk zaczął sezon naprawdę udanie, bo od dwóch zwycięstw w trzech meczach, przy czym jedyną porażkę zadał im Stelmet Zielona Góra, który póki co niszczy każdego na swej drodze (bilans 5-0). Wrocławianie muszą jednak uważać, by nie łapały ich takie przestoje jak ten w ostatnim spotkaniu ze Spójnią Stargard (74:73), gdy roztrwonili przeszło dwudziestopunktową przewagę. Oczywiście to można zrozumieć i wytłumaczyć burzliwymi przygotowaniami sezonu, w których mocno przeszkadzał koronawirus. Jednak czas biegnie na ich korzyść, a takie kryzysy przeciwko mocniejszym rywalom będą absolutnie niedopuszczalne. Jednak wiemy też, że Śląsk Wrocław grający swoją koszykówkę jest już teraz bardzo trudny do zatrzymania. Przekonała się o tym Astoria Bydgoszcz (90:66), przekonywała się przez większość meczów Spójnia. Stabilizacja. Oto słowo klucz. Tego czynnika przede wszystkim wrocławianie teraz potrzebują.

Podobnie zresztą sprawy mają się u najbliższych rywali Śląska – Asseco Arki Gdynia. Zespół z Pomorza przeszedł przed sezonem rewolucję, która dobrych rzeczy nie zwiastowała. Gdynianie mieli mniejszy budżet niż zazwyczaj, dlatego zrobili coś co na poziomie Energa Basket Ligi zdarza się niezwykle rzadko. Zbudowali zespół z samych Polaków. Pomimo iż kibice Arki muszą liczyć się z tym, że drużyna w tym sezonie będzie raczej słabsza niż w zeszłym, początek sezonu ma obiecujący. Podobnie jak Śląsk rozegrali dotychczas trzy mecze i tak samo jak WKS wygrali dwa z nich. Tyle że im porażkę zadał Start Lublin, obecny wicelider tabeli (68:79). W pokonanym polu zostawili za to na wyjeździe Trefl Sopot i we własnej hali BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, która w tym sezonie skonstruowała zespół z kilkoma gwiazdami. Liderami gdynian są póki co Krzysztof SzubargaPrzemysław Żołnierewicz. Ten pierwszy ma jak dotąd średnią punktów ponad 16 na mecz, a Treflowi rzucił ich 22. Żołnierewicz natomiast notuje średnio 13 pkt na mecz, a swój popis miał zwłaszcza przeciwko BM Slam Stali (20 punktów).

Mimo osłabień składu w stosunku do poprzedniego sezonu, Asseco Arka pokazała że wciąż potrafi być bardzo groźnym zespołem, którego nie wolno lekceważyć. Niewykluczone iż będzie to dla Śląska rywal z kategorii „walka o Top 8”, czyli u siebie nie wolno im przegrać, bo konsekwencje mogą być nieprzewidziane.

Mecz Śląsk Wrocław – Asseco Arka Gdynia odbędzie się w czwartek 24 września o 19:30 w Hali Orbita. Transmisja dostępna będzie tylko online poprzez EmocjeTV.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1664