Niedzielny Poranek Filmowy: Animacje z kraju tulipanów

Po bajkach ukraińskich Niedzielny Poranek Filmowy robi ostry skręt na zachód. Podczas dwóch kolejnych tygodni w Centrum Sztuki Wro pokazane zostaną dwa cykle animacji specjalnie przygotowane przez Holenderski Instytut Filmu Animowanego. Instytucja ta działa od 1993 roku i dba o stały rozwój i najwyższą jakość holenderskiej animacji.

W niedzielny poranek, 9 października na ekranie pojawią się produkcje wykonane w różnych technikach i powstałe w ciągu ostatniego piętnastolecia. Dzięki nim nie jeden miłośnik bajkowych historii odkryje i doceni kunszt oraz wyobraźnię twórców z tego kraju.

Niedzielny Poranek Filmowy, 9 października, godz. 12.30.

Wstęp wolny.

Program:
Sientje, Christa Moesker, 1997
Ciepła opowieść o tym, że nie warto kłócić się z rodzicami.

Tempera, Liesbeth Worm, 1997
Sześć niezwykle kolorowych postaci znalazło się w warsztacie starego wynalazcy...

This Side Up!, Demian Geerlings, 2002
Malarz, próbujący utrwalić pewne wspomnienie, poniekąd trwa we właśnie tworzonym przez siebie obrazie. A w międzyczasie stara się żyć tak komfortowo, jak tylko się da.

Two of a Kind, Pascal Vermeersch, 2003
Historia spotkania kota z dwoma strachami na wróble. Jak myślicie, co by się stało, gdyby strachy na wróble mogły decydować, co robić?

Shipwrecked, Frodo Kuipers, 2005
Pewien rozbitek na małej wyspie stara się skontaktować z kimkolwiek, kto mógłby go uratować. I być może udałoby mu się to, lecz jego prośby o pomoc są odbierane w zupełnie inny sposób... To powoduje, że musi podjąć trudną decyzję. Jaką?

Fast Forward Little Red Riding Hood, Sjaak Rood, 2010
Mały Jadący Czerwony Kapturek: jak zmieścić całą historię półtorej minuty? Zobaczcie!

Street, Frodo Kuipers, 2005
De Zwemles, Danny de Vent, 2008
Hero, Geertjan Tillmans, 2002