Sport

Niespodzianka w Poznaniu. WKK wygrywa z osłabionym Basketem [RELACJA]

2018-10-21, Autor: prochu

WKK Wrocław wygrał w spotkaniu 5. kolejki koszykarskiej 1. ligi w Poznaniu z Biofarm Basketem 72:62. W trzeciej kwarcie wrocławianie odsłonie miejscowi odnotowali serię 16 punktów z rzędu i wrócili do gry. Ostatecznie jednak szalę zwycięstwa na swoją korzyśc przechylił WKK, a najskuteczniejszym zawodnikiem wrocławian z 20 punktami był Damian Pieloch.

Reklama

Po pierwszej, wyrównanej kwarcie, do głosu zaczęli dochodzić wrocławianie. Nieźle prezentował się Jakub Koelner, ważne punkty zdobywał Damian Pieloch, a cały zespół solidnie prezentował się w obronie. To wszystko sprawiło, że w trzeciej ćwiartce WKK prowadził już różnicą 19 punktów. Po 30 minutach przewaga nieznacznie stopniała, bo goście wygrywali 57:42. Początek ostatniej odsłony to... nieoczekiwany zwrot akcji. Poznaniacy złapali wiatr w żagle i zdobyli szesnaście punktów z rzędu, wychodząc na prowadzenie (58:57). Na szczęście wrocławianie szybko otrząsnęli się po takim ciosie i wrócili na właściwe tory, ostatecznie wygrywając 72:62.

- Musimy nauczyć się grać na wyjazdach. Poznań grał osłabiony, bez trzech podstawowych zawodników - Fliegera, Rostalskiego, Metelskiego, więc wyszła nieobliczalna młodzież. Młodość ma to do siebie, że jak zaskoczy to później jest to praktycznie nie do opanowania i trzeba się bardzo mocno spinać, żeby zatrzymać tę nawałnicę. Wszyscy wiedzą o tym, że jesteśmy uzależnieni od rzutu. Przeciwnik ma problem z tym, że jak nam "siądzie" rzut za trzy punkty, to trudno się goni - ocenia szkoleniowiec WKK, Tomasz Niedbalski. - Mieliśmy mecz pod kontrolą. W połowie trzeciej kwarty mówiłem, że nie jest to koniec meczu. Musimy pozbyć się egoizmu w grze, zwłaszcza w trudnych momentach. Stało się co się stało. Pozytywem jest to, że to wyciągnęliśmy, ale nie możemy już dopuszczać do momentu, gdy tracimy 16 punktów z rzędu - dodaje.

Wygrana w Poznaniu, a jeszcze wcześniej odprawienie przed własną publicznością Górnika Wałbrzych należy uznać na najlepsza rehabilitację za nieudany mecz w Krakowie z AZS-em AGH. Teraz wrocławian czekają dwa spotkania u siebie - w czwartek, 25 października, o godzinie 17 podejmą SKK Siedlce, a trzy dni później (niedziela, 28 października) o godzinie 18 zagrają z Energa Kotwicą Kołobrzeg. Co ciekawe, jeśli podopieczni trenera Niedbalskiego wygrają zaległą potyczkę z SKK, mogą awansować nawet na trzecie miejsce w tabeli.

Biofarm Basket Poznań - WKK Wrocław 62:72 (21:19, 10:21, 11:17, 20:15)
Biofarm Basket: Kurpisz 17 (1), Lewandowski 15 (2), Smorawiński 9 (3), Czyż 8, Samsonowicz 7 (2), Tomaszewski 4, Bręk 2, Gruszczyński 0.
WKK: Pieloch 20 (5), Jędrzejewski 17, Koelner 15 (4), Patoka 11, Ciechociński 9 (1), Rutkowski 0, Malona 0, Fiedukiewicz 0, Matusiak 0, Józefiak 0.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 5636