Wiadomości

Niezwykłe narodziny w zoo. Drugie takie na świecie i pierwsze w Europie [ZOBACZ]

2021-10-04, Autor: mh/mat.pras.

Niewiele wiadomo o tym zagrożonym wyginięciem gatunku i jego przedstawiciele nie są częstymi mieszkańcami ogrodów zoologicznych. Do tej pory odnotowano tylko jedne takie narodziny na świecie – w Australii. Drugie miały miejsce we Wrocławiu – w miejscowym zoo urodziły się patelnice wstęgoogonowe.

Reklama

– 16 września, podczas porannego obchodu, opiekunowie ryb w Afrykarium zobaczyli w płaszczkowym przedszkolu nowego osobnika – mówi Joanna Kij z ogrodu zoologicznego we Wrocławiu. I dodaje, że nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby był to orleń omański. – Tymczasem nowy lokator okazał się rybą z zupełnie innej rodziny płaszczek. Szybko zidentyfikowali małego intruza jako nowonarodzoną płaszczkę wstęoogonową o średnicy „talerza” około 30 cm – relacjonuje.

Wezwany płetwonurek odnalazł jeszcze trzy inne osobniki tego gatunku ukryte w całym basenie Kanału Mozambickiego o pojemności 3,5 mln litrów. – Kiedy odłowiliśmy małe płaszczki i sprawdziliśmy ich kondycję, ogarnęła nas radość. Czekaliśmy ponad 6 lat aż nasze osobniki dorosną i rozmnożą się – powiedział Jakub Kordas, kierownik akwariów we wrocławskim zoo.

Małe patelnice odłowiono do mniejszego zbiornika na zapleczu, by były bezpieczne i by opiekunowie mogli mieć kontrolę nad ich odchowem. Jak podkreślają, pierwsze dwa tygodnie są kluczowe. – Dziś, po tym okresie, można już mówić o sukcesie – płaszczki czują się dobrze, zweryfikowały menu odrzucając skorupiaki na rzecz śledzi i makrel oraz zaczęły pokazywać niezadowolenie rumieniąc się na spodniej stronie talerza! – opowiada Kij. Zapowiada też, że będzie je można zobaczyć, kiedy podrosną i usamodzielnią się na tyle, żeby móc poradzić sobie z takimi sąsiadami jak inne płaszczki, rekiny. Póki co w zbiorniku Kanału Mozambickiego w Afrykarium można  zobaczyć ich rodziców – Emilkę, Halinkę i Vedera.

Tajemniczy gatunek

Patelnica wstęgoogonowa to gatunek płaszczki, która występuje w Oceanie Spokojnym – od wybrzeży Afryki po Japonię. Dorosły osobnik osiąga średnicę talerza do 3 metrów przy masie nawet 150 kg. Zamieszkuje głównie wody przybrzeżne i rafy koralowe. W hodowli zamkniętej należy do trudnych gatunków. – Powodem są nie tylko spektakularne gabaryty, ale również wymagania środowiskowe i żywieniowe. Do tego wiedza na temat gatunku jest niewielka, a fachowa literatura bardzo skąpa. W efekcie patelnica wstęgoogonowa nie jest częstym mieszkańcem ogrodów zoologicznych i oceanariów. W Europie tylko trzy z nich prowadzą hodowlę i żaden nie odnotował jeszcze narodzin młodych – wyjaśnia Kij.

– Świadomie, z wyboru hodujemy we Wrocławiu wiele mało poznanych i zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt. To nasz wkład w ochronę bioróżnorodności na Ziemi – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo. I dodaje, że planując Afrykarium, przewidzieli w nim również miejsce dla dużych płaszczek. – Narodziny młodych to krok milowy i sensacja na skalę światową. Literatura fachowa odnotowała wcześniej tylko jeden przypadek rozmnożenia tego gatunku w hodowli zamkniętej, w Australii – przypomina.

Na podstawie szacunków zaniku życia w Oceanie Spokojnym IUCN podaje, że liczebność tego gatunku spadła w ciągu ostatnich 20 lat co najmniej o 20%. Głównym powodem jest zamiłowanie ludzi do dań z owocami morza. Według danych z całego Oceanu Spokojnego płaszczki wpadają w sieci i giną. – Co gorsza, w większości wypadków, nie są wykorzystywano gospodarczo, więc są zbędnym „produktem ubocznym”. Innym powodem ich wymierania są zmiany klimatu, których objawem jest zanikanie ich głównych siedlisk – raf koralowych – powiedziała Joanna Kij.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.