Wiadomości

Nikt nie chce sprawdzać jakości wrocławskich torowisk

2011-07-11, Autor: Bartłomiej Knapik
Już po raz trzeci ZDiUM musiał rozpisać przetarg na kontrolę 200 km torowisk. Firma, która go wygra ma odpowiedzieć na pytania gdzie łuk nie jest taki, jaki być powinien, gdzie torowisko grozi wykolejeniem tramwaju, a gdzie trzeba zeszlifować szynę. Sprawa jest poważna, bo tylko w tym roku m.in. przez zbyt wolne tramwaje (a fatalny stan torów jest tu bardzo ważny) MPK straci 3 do 3,5 mln zł.

Reklama

To już trzecie podejście do tego przetargu. Do tej pory nie było firm chętnych do tego zadania lub proponowały zbyt wysoką cenę. O tym, czy tym razem ktoś sprawdzi fatalny stan naszych torowisk dowiemy się 19 lipca, gdy upływa termin składania ofert.

Problem wcale nie jest błahy – na remonty torowisk wydajemy coraz mniej (pozycja bieżąca konserwacja torowisk w budżecie na 2007 rok wynosiła 4,74, w ubiegłym 3,8, a plan na ten rok to już tylko 3 mln zł), a są one w coraz gorszym stanie. W mieście jest co najmniej 12 miejsc (Legnicka, Olszewskiego, Curie-Skłodowskiej, Reymonta czy Krupnicza), gdzie są ograniczenia prędkości dla pojazdów szynowych do 30, 20, 10 a czasami nawet do 5 km/h. W tej chwili we Wrocławiu takich miejsc, gdzie niewyremontowane tory zmuszają do ograniczania prędkości jest kilkanaście (przeczytaj o szczegółach). Dla przykładu przywołajmy jedynie kilka:
- trasa W-Z od Nowego Światu do Ruskiej na krzyżownicach również obowiązuje 5 km/h,
- most Zwierzyniecki – 10 km/h
- skręt z Glinianej w Hubską - 10 km/h
- ul Pomorska od Wąskiej do pl. Staszica - 20 km/h,
- ul. Curie - Skłodowskiej – 30 km/h.



Fatalny stan torowisk (oprócz tego, że urzędnicy nie wydzielają torowisk i większość świateł spowalnia tramwaje bardziej niż auta) to jeden z głównych powodów, dla których pieniądze – i to konkretne – traci MPK.
- Zarząd spółki zakładał, że autobusy i tramwaje przyspieszą, tymczasem średnia prędkość tych pierwszych to wciąż 15,8 km/h a nie 17, a tramwaje nie jeżdżą 14, tylko 12,8 km/h. To oznacza, że na tych samych liniach potrzebujemy więcej kierujących, a więcej kierujących to wyższe koszty. Po prostu nie stać nas na to, żeby wydawać więcej – tłumaczył już miesiąc temu Władysław Smyk, prezes MPK (przeczytaj o szczegółach).

Fatalny stan naszych torów to efekt wieloletnich zaniedbań i ciągłego obcinania funduszy na ich remonty. Do tej pory tej tendencji nie udało się odwrócić. Być może kompleksowa ocena stanu technicznego pomoże to zrobić.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (13):
  • ~ 2011-07-11
    10:37:53

    0 0

    skoro nawet zakladana predkosc tramwai (14km/h) jest nizsza niz autobusow (17km/h) to jaki sens jest ladowac wielkie pieniadze w ten srodek transportu, gdzie wozy sa duze drozsze, jak i cala infrastruktura (tory, linie napiecia, zwrotnice)??? do tego tramwaj jest mniej elastyczny, tzn. w razie remontu drogi nie mozna puscic linii sasiednia ulica, autobus mozna wpuscic wszedzie?? czemu nie promuje sie ekologicznych autobusow, malych, na gaz, na niektorych liniach moga byc nawet 10 osobowe, ale za to czesto by jezdzily.

  • ~ość 2011-07-11
    10:46:15

    0 0

    otoz to, jednak piosenka o niebieskich ramwajach dla wielu jest zobowiazaniem do utrzymywania i co najgorsze rozbudowywania sieci tramwajowej kosztem autobusowej, 760 mln pln wydanych w ostatnich paru latach (tylko w tym 225) oraz zastapienie 105 czeskimi kolubrynami i skrocenie linii oraz remont na tej trasie niedawno remontowanych torowisk jest ponoc sensowny, dla producenta skody na pewno...

  • ~MamNickMamArgument 2011-07-11
    10:48:34

    0 0

    kiedyś ropa się skończy i to wcale nie jest odległa przyszłość. Polecam raport komisji Europejskiej w sprawie wydobycia ropy i co zrobić gdy się skończy;)

  • ~ 2011-07-11
    11:06:15

    0 0

    A kto zapłaci za etaty tych kierowców co będą jeździć 10 osobowymi busami. Dyletanci nie widzą zalet tramwaju i cześto ci sami dyletanci uważają, że powinniśmy budować metro, które posiada te same wady co tramwaj.

  • ~stef 2011-07-11
    11:12:41

    0 0

    Przetarg na kontrolę torów??? Czy ZDiUm i MPK to już sie naprawdę z końmi na łby pozamieniali? To jest jeden z elementarnych i statutowych obowiązków tych instytucji - kto ma się znać na torach, ich utrzymaniu, mierzeniu, sprawdzaniu????

    To tak jakby mieć parę butów i ogłaszac przetarg na kontrolę sznurówek

  • ~gość 2011-07-11
    11:52:37

    0 0

    Przetarg na kontrolę stanu technicznego jest po to, by w sytuacji gdy dojdzie do poważniejszej katastrofy komunikacyjnej (o co nietrudno przy degradacji technicznej), można było odpowiedzialność karną na kogoś zwalić. Tyle że żadna firma nie che być kozłem ofiarnym za małe pieniadze.

  • ~ 2011-07-11
    12:11:58

    0 0

    Tomaszu, metro a tramwaj to zupelnie co innego, chociaz oba pojazdy jezdza po torach. bardzo chetnie widzialbym we wroclawiu metro i autobusy zamiast obecnej siatki tramwajow. i nie uwazam sie za dyletanta, tylko za czlowieka dobrze znajacego rozwiazania stosowane w dziedzinie komunikacji na swiecie.

  • ~ 2011-07-11
    12:20:30

    0 0

    MamNickMamArgument: zanim ropa sie skonczy, to doczekamy sie wlasnych wnukow, a mlody w miare jestem... poza tym sa tez aubusy na gaz i, uwaga uwaga, sa juz autobusy elektryczne (nie mowie o trolejbusach, tylko o takich co to woza baterie na swoim "pokladzie")... skoro wykladamy taaaka kase na tramwaje, to lepiej wylozyc juz ja w nowoczesne technologie. skoro miasto chce zrobic z centrum oaze spokoju dla turystow, to tramwaje sa zdecydowanie za glosne, za duze i za brzydkie zeby jezdzily po naszym pieknym centrum... polityka miasta w sprawie komunikacji miejskiej jest chaotyczna, realia nie doganiaja planow (chocby sprawa T+ oraz szynobusow), od kilkunastu lat snuje sie wizje, mowi sie "nie da sie", "nie ma pieniedzy" zamiast robic to co jest mozliwe i to co realnie przyczyni sie do poprawy komunikacji zbiorowej we Wroclawiu.

  • ~ 2011-07-11
    12:36:51

    0 0

    to sie zdziwisz z ta ropą jesli twierdzisz że moze za Twoich wnuków... to jest problem o wiele nam bliższy niż się Tobie wydaje. również polecam lekture KE

  • ~ość 2011-07-11
    12:46:46

    0 0

    lekture KE?! chlopie chyba sobie zartujesz, to ma byc wiarygodne zrodlo? ropy mialo zabraknac juz b dawno temu, proponuje lekture raportu Klubu Rzymskiego, 15 lat temu mialy sie juz skonczyc najwazniejsze surowce naturalne, kto moze wiedziec kiedy skonczy sie ropa, wegiel itp skoro ciagle odkrywane sa nowe zloza? odpowiedz sobie juz sam i nie propaguj ekoterrorytow wyludzajacych pieniadze, a co robie ue to mozna zobaczyc sobie chocby na przykladzie co2, tego strasznego co2, ktorego jeden!!! wybuch wulkanu wyrzuca wiecej niz cala ludzkosc w ciagu roku, nie mowiac juz o zyjatkach na dnach oceanow, te to dopiero! proponuje je wszystkie wytruc, bo przeciez wiadomo, ze co2 rujnuje od lat srodowisko(dokladniej od milionow lat) pozdrawiam

  • ~havranek 2011-07-11
    13:50:58

    0 0

    @Gość 10:37 To, że akurat tramwaje we Wrocławiu są wolniejsze nie jest winą tramwaju jako takiego, ale tego co z tramwajami robią ludzie za nie we Wrocławiu odpowiedzialni. Tramwaj ma przede wszystkim takie zalety nad autobusem, że skrajnia tramwajowa jest węższa. A zatem zajmuje mniejszą szerokość. Ponieważ jest pojazdem szynowym może być łączony w długie składy, więc i jest bardziej pojemny niż autobus. Jest też bardziej oszczędny (mniejsze opory toczenia), a jeśli dołoży się do tego możliwość hamowania rekuperacyjnego oszczędności jeszcze bardziej wzrastają. Owszem tramwaje mają również wady np.: koszt budowy infrastruktury, czy mniejsza mobilność (niemożność omijania przeszkód np. kolizji czy uszkodzonego innego wozu). Ale z kolei koszt bieżący tramwaju jest sporo tańszy, a jego żywotność kilka razy dłuższa. A to, że tramwaje we Wrocławiu są wolniejsze od autobusu wynika z prostego faktu. Autobusy korzystają z tej samej infrastruktury co auta. A jak powszechnie wiadomo we Wrocławiu, wbrew temu co twierdzi magistrat to samochody mają priorytet, a tramwaje traktowane są po macoszemu. Bo w miastach, gdzie tramwaje mają rzeczywisty (a nie deklarowany) priorytet to właśnie tramwaje są najwydajniejszą formą komunikacji zbiorowej (oczywiście jeżeli takie miasto nie posiada metra).

  • ~zdziwko 2011-07-11
    17:40:12

    0 0

    Pytanie o pryncypia: od czego sa w ZDiUM i MPK dziesiątki jak nie setki etatów, różniej maści specjalistów, inżynierów, stołków od infrastruktury, mechaników od taboru i szyn. To tak wygląda jakby bez wynajęcia firmy zewnętrznej oni sami nie wiedzieli co mają, w jakim stanie i ile w ogóle tych torów jest....

  • ~ 2011-07-12
    00:17:40

    0 0

    Metro we Wrocławiu to absurd - oczywiście pod względem finansowym. Wystarczy dużo, dużo mniejsze pieniądze zainwestować w remonty i prawidłową konserwację istniejących torowisk, budowę nowych do dużych osiedli (Psie Pole, Nowy Dwór, Muchobór), odważne wydzielenie torowisk zabudowanych w jezdniach (z ul. Podwale na czele), buspasy i już mamy KM nie do poznania. Ludzie wtedy przesiądą się z puszek do KM, bo KM będzie poruszała się szybko, płynnie i bez zatorów, podczas gdy puszki będą grzęzły w korkach.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.