Wiadomości

Nowe przejścia dla pieszych, cichsze tramwaje... Pomysły TUMW na budżet obywatelski

2013-04-26, Autor: tm
Członkowie Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia złożyli aż 11 propozycji do wrocławskiego budżetu obywatelskiego. Chcą m.in. by powstały nowe przejścia dla pieszych na rondzie Reagana i w okolicach Rynku, postulują także wyciszenie ruchu tramwajowego poprzez szlifowanie szyn. - Liczymy na pozytywną weryfikację przez tajemniczą komisję urzędniczą oraz na głosy mieszkańców - podkreślają przedstawiciele TUMW.

Reklama

Przypomnijmy, do pilotażowej edycji budżetu obywatelskiego wrocławianie złożyli ponad 200 propozycji. 11 projektów to dzieło członków i sympatyków Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. Można je podzielić na pięć głównych grup. 

 

- Po pierwsze, postulujemy utworzenie trzech nowych przejść dla pieszych – na poziomie jezdni na rondzie Reagana, przez ulicę Skargi w ciągu Promenady Staromiejskiej oraz wzdłuż torowiska tramwajowego na skrzyżowaniu ulic Ruskiej, św. Mikołaja, Nowego Światu i Kazimierza Wielkiego - podkreślają członkowie TUMW.

Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia wnioskuje też o uzupełnienie brakujących elementów zieleni i małej architektury – szpalerów drzew na ulicy Reja i Deszczowej oraz ławek na placu Kościuszki.

 

- Po trzecie, proponujemy również pomysły z zakresu ochrony zabytków – zabezpieczenie przedwojennych tramwajów zza zajezdni przy ulicy Legnickiej oraz rekonstrukcję zniszczonych podczas wojny hełmu kościoła św. Macieja przy ul. Szewskiej oraz podstawy pomnika „Ucieczka do Egiptu” na Szczepinie - wyjaśniają przedstawiciele TUMW.

W dziedzinie komunikacji postulują wyciszenie ruchu tramwajowego poprzez proste, tanie i skuteczne wyszlifowanie szyn na łukach Łokietka/Drobnera, Drobnera/Dubois, pl. Teatralny/Świdnicka oraz na ulicy Nowowiejskiej.

 

- Wreszcie, wspólnie z Fundacją Dom Pokoju, proponujemy stworzenie modelowego Budżetu Obywatelskiego dla mieszkańców Nadodrza, połączonego z warsztatami, szkoleniami i debatami. Liczymy na pozytywną weryfikację przez tajemniczą komisję urzędniczą oraz na głosy mieszkańców - dodają członkowie Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia.

Wspomniana przez TUMW tajemnicza komisja nie podoba się też politykom Platformy Obywatelskiej, którzy w czwartek ujawnili swój pomysł na to, jak ma wyglądać budżet obywatelski w przyszłym roku.
Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (41):
  • ~Dariusz 2013-04-26
    15:29:42

    0 0

    Oczywiście mowa o przejściach podziemnych.

  • ~ 2013-04-26
    15:35:38

    0 0

    mam taką nadzieję, że podziemne

  • ~Maciej 2013-04-26
    16:12:01

    0 0

    a od kiedy w starym mieście robi się przejścia podziemne dla pieszych? Świetne propozycje TUMW

  • ~ 2013-04-26
    16:57:14

    0 0

    a od wtedy co by nie powodować większych korków niż są

  • ~Maciej 2013-04-26
    18:05:18

    0 0

    W obrębie starówki nie ma miejsca na trzypasmowe ulice.

  • ~lkj 2013-04-26
    19:27:54

    0 0

    "a od wtedy co by nie powodować większych korków niż są"

    No to sio z centrum ze swoimi samochodami.

  • ~nieroby do pracy 2013-04-26
    22:59:31

    0 0

    dlaczego lansowane są tylko pomysły towarzystwa uwalania miasta Wrocławia?

  • ~ 2013-04-27
    07:53:21

    0 0

    juz rowerowe oszołomy skrzeczą, idzcie utrudniać zycie gdzie indziej, najlepiej jak najdalej od Wrocławia

  • ~Maciej 2013-04-27
    09:15:01

    0 0

    W-z nie ma nic do rowerów. Ja akurat jestem planistą przestrzennym. Już nawet na tym zdjęciu widać jak straszna jest ta ulica. I to 300 metrów od rynku. To największa bolączka naszego miasta.

  • ~Adam 2013-04-27
    10:15:27

    0 0

    Tranzyt na autostradzie W-Z zabija Rynek wnosząc jedynie podział miasta, hałas i spaliny. Ludzie przejedzajacy WZ nie zatrzymuja sie i nie kozystaja z restauracji, sklepow w Rynku.

  • ~idioci znów atakują 2013-04-27
    10:35:59

    0 0

    ojej, ojej jest ulica i samochody nię jeżdżą... nie rozumiem dlaczego tak się ograniczać ja proponuję by do kierowców strzelać!!! no można każdemu zaproponować wręczenie hulajnogi albo śmierć ale jak się z zamianki auta na hulajnogę nie ucieszy to jednak śmierć!!! dziwi tylko dlaczego nieustannie pisze się o fobii samochodowej oszołomów z tumwu?ich ideałem jest korea polnocna-wszyscy w tramwajach, na rowerach albo pieszo, a samochod tylko dla tych co zarabiaja miesiecznie pol miliona dolarow albo w sumie niech przesiada sie do smiglowcow a na drogi wpuscimy rowerzystow...

  • ~Maciej 2013-04-27
    11:17:56

    0 0

    idioci znów atakują -> Po pierwsze naucz się pisać po Polsku, a po drugie to nikt nie jest przeciwko samochodom, lecz przeciwko tej beznadziejnej ulicy, reliktowi z czasów PRL.

  • ~lkj 2013-04-27
    11:47:22

    0 0

    oj jak kierowcow boli, ze ktos w ogole smie miec cos do trasy, ktora jezdza, no i oczywiscie tylko tknac temat, od razu strzelaja do wszsytkiego wokol nienawiscia, do pieszych, cyklistow, jeszcze masonow brakuje.

  • ~nacierają mocniej 2013-04-27
    12:24:03

    0 0

    to ja proponuję zlikwidować tramwaje, to taki straszny relikt PRL...co takiego strasznego jest w tej ulicy niby? niczym specjalnym sie nie wyroznia, wystarczy wyremontowac kamienice i chodniki i bedzie idealnie

  • ~Maciej 2013-04-27
    12:57:14

    0 0

    nacierają mocniej -> Zrozum, że ulica faktycznie jest zwykła, lecz problem polega na jej lokalizacji. Ulica ta została brutalnie wciśnięta w staromiejską zabudowę, rozdzierając ją na pół. To tak jakby zrobić 3 pasmową jezdnię 200 metrów od np. katedry Wiedeńskiej. Poza tym jezdnia ta całkowicie zaburza historyczny układ centrum i zaburza ruch pieszy. Należy wybudować alternatywną drogę poza obszarem zwartego centrum, a obecną w-z zwęzić do jednopasmówki.

  • ~... 2013-04-27
    13:25:53

    0 0

    trzymajac sie nawet tej terminologii (chociaz brutalne rozdarcie zakrawa na kpine) to to rozdarcie istnieje, rynek jest otoczony ciagiem drogowym; ja naprawde chodzac nie odczuwam zadnych niedogodnosci z ta ulica zwiazanych ale jesli nienawidzi sie najwygodniejszych dla pieszych przejsc podziemnych i kladek... to jest nawiazanie do tego jak wroclaw kiedys wygladal ale tak juz wygladal nie bedzie, ta ulica istnieje i nie ma juz psich bud jakie byly a wz spelnia wazna funkcje komunikacyjna; wroclaw ma tyle problemow, ze wymyslanie na sile nowych jest calkiem bez sensu, tak naprawde chodzi o estetyke a to jest subiektywna sprawa, mnie sie podobaja szerokie, glowne drogi. piesi nie moga byc wszedzie uprzywilejowani, mozna wyznaczyc deptaki i tam tam deprac mozna jak sie chce, na normalnej ulicy przechodzi sie na przejsciach i tyle, w centrum brakuje tylko spiecia siatki sciezek rowerowych jesli chodzi o przeksztalcenia transportowe

  • ~Precz z TUMW i WIR ! 2013-04-27
    13:39:52

    0 0

    Znowu fanatycy z TUMW (Towarzycho Umniejszania Miejskości Wrocławia tak naprawdę) składają podobnie absurdalne pomysły, jak ten z przejściem naziemnym na pl.JPII !!! . . . . Teraz to samo kuriozum chcą narzucić na Rondzie Reagana, gdzie i tak już jest dużo przejść z pasami i światłami, a te oszołomy z TUMW chcą namalowania kolejnych, mimo że ich funkcję BEZKOLIZYJNIE pełni zbudowane ogromnym nakładem czasu, wysiłku i pieniędzy piękne, potężne przejście podziemne !!! . . .. . Takie dublowanie przejść jest ulubionym sposobem TUMW i WIR na upierdliwienie życia kierowcom, a że w ten sposób wyrzucane są w błoto kolejne pieniądze i powodowane są jeszcze większe korki, to oczywiście TUMW i WIR mają głęboko w odciśniętej siodełkiem roweru dupie !!! . . . . . .Zbieranina studencików i psycho-fanatyków swojej wizji ruchu nie może narzucać kilkuset tysiącom mieszkańców miasta swoich chorych pomysłów !!!!!. . . . . .Urzędnicy w imię świętego spokoju, głosów niektórych wyborców i w imię ślepego hołdowania tzw. wzorcom zachodnim coraz częściej niestety ulegają takim oszołomom i robią takie buble, jak wspomniane przejścia naziemne NAD przejściem podziemnym na pl.JPII :(((( . . . . .Ponadto proponowanie przejść dla pieszych dosłownie co 50-100 metrów w ciągu ul.Kazimierza Wielkiego również wpisuje się w obłęd działaczy TUMW... Ruch w centrum miasta jest już tak spowolniony pasami rowerowymi, licznymi światłami i zebrami, dodatkowymi przejściami i przystankami (ul.Gepperta), że BASTA !!!!!

  • ~DoMacieja-"planisty 2013-04-27
    13:59:35

    0 0

    Ty tu zwykle najwięcej żali wylewasz nad tzw.trasą W-Z i jest ona dla Ciebie największą traumą (jak byś nie miał ważniejszych problemów w życiu:), podobnie jak dla świrów z TUMW czy WIR.......A nie przyszło wam, piewcy deptaków, że chcecie zniszczyć jako taką równowagę między ruchem pieszym i kołowym w centrum ????. . . .Równowagę, która i tak jest już mocno ostatnimi laty przechylona na korzyść rowerzystów i pieszych....... Piesi i rowerzysci mają swoją AUTOSTRADĘ w postaci ul.ŚWIDNICKIEJ TYLKO DLA NICH, mają swoje drogi ekspresowe w postaci DEPTAKÓW: Szewskiej (kompletny niewypał i bubel, ale jest dla ciebie i twoich kilku kumpli z TUMW, bo nikt inny tam nie deptakuje;))), Oławskiej, Kuźniczej, całego Rynku, praktycznie całego pl.Solnego, pl.Nowy Targ, pl.Uniwersyteckiego, ul.Św.Mikołaja przy kościele garnizonowym, pl.Teatralnego, wkrótce ul.Zamkowej, wszystkich uliczek Ostrowia Tumskiego, ulic w ciągu Mostów Młyńskich i ul.Św.Jadwigi, zaślepionych wielu ulic w wyniku zamknięcia innych na Starym Mieście..... Nosz do k... nędzy !!!! MAŁO WAM JESZCZE !!!!!??????? Chcielibyście jedyną normalnie jako tako przepustową ulicę - Kazimierza - zabrać też i stworzyć tam docelowo kolejny poroniony deptak, który donikąd prowadzi i nic ciekawego przy nim nie ma !!!!!!! Miejcie Macieju i reszto trochę umiaru !!!!!!!!!!!!!!!! WSPÓŁŻYCIE w jednej przestrzeni różnych uczestników ruchu polega na wzajemnej tolerancji i dobrej woli, a nie na ciągłym zabieraniu tej przestrzeni innym !!!!!!!!!!!!

  • ~JJ.Z.Ra.Miszewa 2013-04-27
    17:19:51

    0 0

    Figę z makiem dostaniecie a nie kasę. Rozumiem, jakby TUMW zaproponowało jakiś nowy stadion, albo galerię handlową. A tu jakieś przejścia lub wyciszenia torów - chyba upadliście na te swoje kwadratowe głowy - miasto jak widać może obejść się bez komunikacji. Miastu potrzebne są nowe, szersze drogi, więcej stadionów i na każdym skrzyżowaniu galeria handlowa! A no i oczywiście co kilka miesięcy trzeba wydać cały budżet roczny "budżetów obywatelskich" innych miast na wypłaty dla kopaczy z Oporowskiej, bo sami nie potrafią zarobić - są przecież stworzeni do wyższych celów. Są stworzeni do sławienia zarządzających miastem - co wychodzi im "doskonale".

  • ~TUMW 2013-04-27
    23:11:36

    0 0

    Następnym razem zaproponuję parking w Rynku i odtworzenie stacji benzynowej, która tam stała. Cymbałom z lat 60. i 70., którzy uważają, że historyczne centra miast są dla samochodów, bardzo się to spodoba.

  • ~... 2013-04-27
    23:16:19

    0 0

    następnym razem pieprznij w cos twardego glową i rob tak az nie zmadrzejesz cymbale z lat 50-tych

  • ~ddd 2013-04-27
    23:21:03

    0 0

    łolaboga panie... krzyk i hałas ...

  • ~March vernshae 2013-04-27
    23:26:34

    0 0

    Zastanawialiście się kiedyś czemu auta generują taką agresję? Bo kierowcy są jak psy na zagrodzie. Szczekają na wszystko dookoła. Wystarczy pooglądać rosyjskich pół-mózgów z nagrań z kokpitu samochodów w Rosji. Wtedy będziecie wiedzieli, że kierowcy to agresywne, tępe, pasożyty.

  • ~... 2013-04-27
    23:32:26

    0 0

    hehe dobrze, ze otwarcie piszesz co myslisz, dzieki temu nie potrzebujesz juz tabliczki z podpisem: kretyn

  • ~forest 2013-04-27
    23:36:51

    0 0

    No i znowu awantura o byle gówno ! Jak tak dalej będzie to ludzie zaczną spieprzać do innych miast :)

  • ~hehe 2013-04-27
    23:40:11

    0 0

    Do Łodzi jak proponują niektóre wieśniaki, co autem pod Ratusz podjeżdżają.

  • ~... 2013-04-27
    23:48:31

    0 0

    awantura bo zadufana banda tumwowcow i innych fpwowcow mysla, ze sa tacy genialni ale rozmawiac tylko w grupie lubia, bo zakrzyczec to jedyna skuteczna metoda jaka stosuja, dobudowuja na wlasne potrzeby wizerunek nieznanego czlowieka ale po co im wyjasniac, ze to bajki, ktorymi sie karmia, bo chca uwazac sie za sprytnych? ale czego spodziewac sie po prymitywach uzywajacych takich okreslen jak: autostrada (na miejska ulice) blachosmrody itp

  • ~carcassone 2013-04-28
    00:01:59

    0 0

    hmm...oj biedni kierowcy, ale będziecie narzekać, ale przecież to wasze hobby, więc nie powinniście się złościć :) a może w tej złości doświadczycie olśnienia i zrozumiecie, że to nie wąskie ulice, pasy rowerowe czy przejścia dla pieszych powodują korki, tylko Wy powodujecie korki wsiadając codziennie rano do swoich aut i pchając się do centrum...

  • ~Maciej 2013-04-28
    00:58:07

    0 0

    Nie przesadzajmy z tym wyróżnianiem grupy "kierowcy". Przecież praktycznie każdy z nas jest kierowcą, każdy czasem korzysta z samochodu. Sądzę, że większość kierowców rozumie potrzebę marginalizacji obecnej trasy w-z. Tych co psioczą na takie rozwiązanie nazwałbym prędzej ignorantami, którzy nie rozumieją potrzeby wyższego dobra i nie pragną niczego więcej niż miasta złożonego z samych dróg trzypasmowych, wiaduktów i przejść podziemnych. To tak jak część ludzi woli oglądać seriale na polsacie niż pójść np. do teatru.

  • ~A Maciej swoje :P 2013-04-28
    03:37:49

    0 0

    A Ty byś, Macieju, wszystkich na siłę uszczęśliwiał teatrem, bo wg Ciebie wszyscy powinni go lubić tak samo, jak Ty - co za egoistyczne i nietolerancyjne myślenie ! Tylko że z teatru można wyjść, kiedy do nas nie przemawia, a zlikwidowanej ul.Kazimierza Wielkiego nie odbuduje się z powrotem, bo "eksperyment się nie udał". Przykład takiego nieudanego narzucenia ludziom Twojego myślenia mamy aż nadto jaskrawy na ul.Szewskiej będącej od czasu zamknięcia dla aut pustym deptakiem :((( Ile razy będziesz w kółko wyolbrzymiał, wykoślawiał, wypaczał i kłamliwie przedstawiał poglądy drugiej strony !!!??? To nie kierowcy chcą zabrać Tobie i takim, jak Ty, bardzo liczne już deptaki i ścieżki/pasy rowerowe, tylko WY CHCECIE WIĘCEJ I WIĘCEJ przestrzeni do deptania i pedałowania zabierając coraz więcej jezdni !!! Nikt, ośle jeden, nie chce budować kolejnych tras W-Z czy autostrad w centrum !!! Nie uprawiaj nudnej do bólu demagogii !!! Kierowcy chcieliby tylko, by kiedyś wreszcie zatrzymał się pochód deptaków i pasów rowerowych, bo ich przyrost jest nieadekwatny do liczby rowerów, tym bardziej w zimowym półroczu, a tym bardziej do liczby deptakowiczów na coraz bardziej pustych, bo już bardzo licznych deptakach !!! A już największym bezsensem jest zabieranie części jezdni pod pas rowerowy, gdy obok biegną megaszerokie chodniki z durnymi słupkami, jak na pl.Kościuszki, albo podwójne szerokie ciągi piesze, jak wzdłuż pobliskich arkad między pl.Kosciuszki a ul.Piłsudskiego !!! Litości ! Umiaru !

  • ~Maciej 2013-04-28
    11:21:27

    0 0

    Po pierwsze chłopcze nie obrażaj mnie, po drugie widać, że brakuje ci jakiejkolwiek wiedzy o naszym mieście i przede wszystkim brakuje ci szarych komórek. Rowerzystów we Wrocławiu przybywa w bardzo dużym tempie, w ciągu ostatnich lat to ok 70% wzrostu. Chodniki, o których piszesz nie nadają się na ścieżki rowerowe, bo są nierówne, mają wysokie krawężniki. Pas rowerowy na ulicy jest jedynym sensownym rozwiązaniem, które zresztą bardzo się sprawdziło, bo nie dość, że rowerzyści zyskali wygodny pas, to jeszcze piesi zyskali chodnik. A Szewska jako deptak sprawdza się świetnie. Wreszcie po wielu latach ulica ta ożywa, pojawia się coraz więcej knajp i turystów. Zresztą nie ma o czym gadać, bo trasa w-z zniknie czy tego chcesz czy nie.

  • ~MamNickMamArgument 2013-04-28
    15:25:34

    0 0

    trasa w-z jak najbardziej do likwidacji. Jednak póki jest i nie ma dla niej alternatywy nie można utrudniać życia ludziom i jeszcze bardziej korkować miasto. TUWM tak samo jak WIR czy jak tym oszołomom niech dadza sobie spokój ze swoimi "genialnymi" pomysłami, bo robią z siebie idiotów

  • ~Maciej 2013-04-29
    12:40:11

    0 0

    No wlasnie po to te pasy, zeby ulatwic zycie ludziom. Teraz trzeba sie strasznie nalazic, zeby przejsc przez ta ulice. Swiatla spokojnie mozna tak zsynchronizowac, ze nowe przejscia nie beda spowalniac ruchu kolowego.

  • ~Terapeuta Macieja 2013-04-29
    23:03:31

    0 0

    Zaraz zaraz !!! Przecież ruch, to zdrowie !!! Wszelkie formy ruchu pieszego, DEPTAKOWANIA, spacerowania, także pedałowania rowerkiem, to samo zdrowie !!! Każdy lekarz to wam, TUMW-owcy, powie !!! Zatem nowych co krok przejść się nie domagajcie !!! Zdrowie promujcie i zdrowy tryb życia co dzień w życie wcielajcie !!! Do przejścia, nawet sto metrów dalej śmiało zmierzajcie !!! I się nie lękajcie !!! Schodów przejść podziemnych też nie unikajcie !!! Dzięki nim kolejne mięśnie w ruch zbawienny wprawiajcie !!! I dla zdrowia likwidacji przejść podziemnych nie żądajcie !!! Hipokryzji nie uprawiajcie !!! Waszych dupsk nadal w autach nie sadzajcie !!! Blachosmrody za zbyt wygodne nadal uważajcie !!! Wasze idee wytrwale w życie wcielajcie !!! A więc więcej ruchu, więcej deptakowania i więcej pieszego codzień poruszania uskuteczniajcie !!! Tą swoja postawą innym przykład dawajcie !!! I wierni swoim ekologicznym, i prozdrowotnym zasadom pozostawajcie !!! A kierowcom życia nie uprzykrzajcie !!! Tylko w zgodzie obok nich przemykajcie !!! Tak, jak od nich, tak też od siebie kultury, tolerancji i wyrozumiałości wymagajcie !! A rowerem im drogi znienacka nie zajeżdżajcie !! I nagle z chodnika na jezdnię nie wjeżdżajcie !! A jak macie przejścia podziemne, to z nich korzystajcie !!! Rowerem fajnych zjazdów i wjazdów pod pl.JPII nie omijajcie !!! To dla was też one są, więc ich używajcie !!! I psów na takich udogodnieniach nie wieszajcie !!! I NAD przejściami podziemnymi pasów nie żądajcie !!!!

  • ~kubu 2013-05-06
    16:47:39

    0 0

    Maciej jak zwykle swoje. No to i ja powiem moją stałą kwestię. Gdzie alternatywa? Bardzo mi przykro, że WZ tak brutalnie przecina starówkę, ale akurat tak się nieszczęśliwie złożyło, że z punktu A do punktu B (gdzie punktem A mogą Biskupin, Sępolno, plac Grunwaldzki, itp, a punktem B np. Szczepin, Pilczyce, Leśnica) wz jest jedną z dwóch możliwych tras dojazdowych. Jest jeszcze ulica Długa, która jest jednak węższa. Po zlikwidowaniu wz zostanie już tylko biedna Długa, która już teraz nierzadko tonie w korkach. Pamiętajmy też, że prowadzi do niej Sienkiewicza, która (tym razem ja się posłużę waszym słownictwem) została tak brutalnie potraktowana, rozdarta na jeden pas dla samochodów, a drugi dla tramwajów, jeżdżących tam raz na jakiś czas. Skutki zamknięcia wz widzę wyraźnie, chociaż nie deklaruję bycia planistą przestrzennym. W sytuacji, kiedy mój czas dojazdu do pracy ma się wydłużyć o 20, 30 albo więcej minut to powiem Ci szczerze: głęboko w dupie mam poświęcenie się w imię "wyższego dobra". Niestety istotą naszego życia jest praca, a nie spacerowanie po deptakach. To do pracy musimy codziennie dojechać na czas, a nie do deptaków, by podziwiać piękne fontanny i kwietniki. Sam często poruszam się na pieszo po okolicach Kaziemierza i nigdy nie miałem problemu z przejściem na drugą stronę. Wolę się w taki sposób poświęcić dla wyższego dobra, bo dojście do najbliższy pasów zajmie mi kilka minut, bez stresu. Natomiast kilka minut w korku to stres nieporównywalnie większy.

  • ~Al 2013-05-08
    13:34:14

    0 0

    Poziom agresji i nienawiści w tym wątku jest niewyobrażalny, czy Wy czytacie, co napiszecie?
    Oczywistym jest, że celem dla kierowcy jest, by przejechać z punktu A do punktu B jak najszybciej i nic innego go nie obchodzi. A prawda jest taka, że nie ma żadnej równowagi między ruchem samochodowym, a pieszymi i rowerzystami. Teraz dopiero od kilku lat próbuje się tę równowagę przywrócić, a kierowcy traktują to jak zamach na ich osoby, na ich wolność, ich prawo do SZYBKIEGO przemieszczania się. Pozwólcie, że jednak zapytam. Niby dlaczego kierowcy, którzy tworzą korki (a nie wąskie ulice, dodatkowe pasy dla rowerów, czy szerokie chodniki!), mają być uprzywilejowani, mają wszędzie dostać się, jak najszybciej? Tracą na tym ludzie w komunikacji miejskiej, która staje nie tylko na przystankach, ale też przed i za (tym samym!) skrzyżowaniem, przepuszczając sznur aut, dla których ustawiony jest priorytet (wbrew zapewnieniom magistratu o priorytecie dla tramwajów). W czym są gorsi od Was pasażerowie komunikacji miejskiej, że to Wy macie mieć wszystko ułożone tak, by dotrzeć do celu najszybciej? Popatrzcie trochę dalej jak koniec Waszego nosa. Każdy chce w jak najkrótszym czasie dotrzeć do pracy. Jednak niektórzy mając do niej 1 km wybierają spacer, inni rower, jeszcze inni KZ, a niektórzy - auto. I tacy niektórzy najbardziej szkodzą ruchowi w mieście - którego integralną częścią są i będą piesi i rowerzyści.

  • ~Al 2013-05-08
    13:53:32

    0 0

    A to, czy komuś przeszkadzają auta przechodząc przez Kazimierza Wielkiego, to sprawa zupełnie indywidualna. Dla mnie chodzenie wdłuż takich ulic jak wspomniana WZ-tka, ale też Sienkiewicza, Traugutta, Piłsudskiego Wyszyńskiego i inne, przy mknących w dużej ilości samochodach, nie jest żadną przyjemnością - smród, hałas, kolejne auta zastawiające chodnik, zupełne odczłowieczenie przestrzeni, w której po prostu nie chce się być. Dlatego pewnie kolejne osoby decydują się na samochód, bo to przestrzenie, w których samochód dominuje, a z okien swojego wehikułu świat się widzi nieco inaczej. I mamy błędne koło. Kolejne osoby decydują się na używanie auta, bo przestrzenie są podporządkowane samochodom! A to że tego nie widzicie, to chyba tylko dlatego, że nie chcecie zobaczyć, bo wygodny samochód, szerokie ulice i szybkość to jedyne, co Was obchodzi. Mogłabym się założyć, że lekką ręką skazalibyście na zagładę osiedlowy zieleniec, a nawet park, aby powstał na ich miejscu parking. W końcu musicie mieć, gdzie parkować, musi być miejsce na samochody. Dyktat samochodu/kierowców najlepiej widać w miastach amerykańskich, polecam zwłaszcza zdjęcia całych kwartałów, które stanowią parkingi, do downtown jedzie się kilkupasmowymi autostradami (dosłownie, bo nie ulicami), a i tak sa na nich korki. Gdyby ulegać żądaniom kierowców, tak właśnie wyglądałyby wszystkie miasta.Zmniejszanie udziału transportu samochodowego indywidualnego w miastach to nie jest fanaberia, tylko współczesne planowanie.

  • ~kubu 2013-05-10
    10:11:07

    0 0

    Czyli co, najlepiej gdyby wszystkie duże ulice zamienić w przyjazne pieszym, zielone deptaki? A co my żyjemy w państwie totalitarnym, jak ktoś pisał wyżej, gdzie tylko elita elit może sobie pozwolić na samochód, a cały plebs porusza się w swoich podartych butach? Kogo stać na samochód, ten niech sobie nim jeździ. Jedyna możliwość jaką widzę, by przekonać kierowców do przesiadki to nieustanne podnoszenie jakości transportu zbiorowego. Niech pokażą, że jest to alternatywa nie tylko tańsza, ale też wygodniejsza, bezpieczniejsza i szybsza. Bo póki co tak nie jest. Tramwaje/autobusy się notorycznie spóźniają, są przeważnie brudne, często w fatalnym stanie technicznym (zwłaszcza autobusy), do tego mega zatłoczone. A że zatłoczone, to łatwo można stracić portfel albo dostać w gębę. Dlatego do mnie jedyny argument jakim dysponuje komunikacja zbiorowa, czyli niższe koszty, zupełnie nie trafia. A co robi miasto? Główną strategią działania jest tańsze dla nich utrudnianie życia kierowcom w nadziei, że przesiądą się na tramwaje i rowery. To nie jest właściwa droga. Zamiast budować za duże, drogie stadiony itp więcej pieniędzy powinno się przeznaczyć w rozwój odpowiedniej infrastruktury. Bo temat niby dla miasta strasznie ważny. Piszesz o ludziach, którzy mają 1km do pracy i wolą się przespacerować. Fajnie, tylko ludzi, którzy mają 10km+ jest więcej. Żyjemy w dużym mieście i niestety ruch samochodowy jest jego nieodłączną częścią. Od spacerowania są parki, wały i inne tereny zielone.

  • ~Do Pani Al (Ali?)ny? 2013-05-11
    13:31:24

    0 0

    Nie agresja, tylko dyskusja, a że bardzo emocjonalna, to chyba trudno się dziwić... Zarzuca Pani kierowcom dokładnie to, co sama Pani usiłuje narzucić - uprzywilejowanie ruchu rowerowego i pieszego, ale takie mega- i ponad wszystko... Otóż po pierwsze nawet w latach, gdy jeszcze nie było ścieżek rowerowych, zupełnie bezproblemowo można było jeździć rowerem po centrum i jeśli używało się przy tym choć minimum rozumu, wyobraźni i dobrej woli, to naprawdę nie było i nie ma problemu !!! Jak nie ma ścieżki, bo jest wąska ulica, to nie żądam zabrania tej ulicy innym dla mnie, tylko jadę chodnikiem uważając na pieszych, a więc jadę wolniej (tak, jak Pani kazałaby jeździć wolniej kierowcom:) , jak jest szerszy chodnik bez ścieżki, to jadę szybciej i nie utrudniam życia kierowcom, a przy tym nie narzekam, że się czuję niebezpiecznie na jezdni !!! Proste !!!??? Wg mnie aż do bólu.... W ostatnich latach zbudowano już tyle udogodnień dla cyklistów i pieszych, kosztem kierowców zresztą, że domaganie się kolejnych jest po prostu bezczelnością.... NIGDY NIE BĘDZIE RÓWNOWAGI w tej materii, bo i parametry techniczne (wymiary m.in.) i zjawiska socjologiczno-klimatyczne nie pozwalają na takie rozpowszechnienie rowerów i piechurów, jak w biednych krajach (ciepłych przeważnie zresztą:) !!! Zgadzam się ponadto w pełni z argumentami Kubu. Komunikacja zbiorowa też nie zachęca do częstego korzystania, bo brud, smród i zagrożenie pijactwem i chamstwem są tam codziennością. Więcej zrozumienia, Pani Al.

  • ~Do Pani Al (Ali?)ny? 2013-05-11
    13:48:20

    0 0

    Chodziło mi oczywiście o wymiary samochodów i oczywistą oczywistość, że potrzebują szerszych dróg niż rowery, a w związku z tym naturalnym jest też, że prędkość aut jest, nawet w centrum, większa od prędkości rowerów. Tak, jak napisałem w poście wcześniejszym, to wszystko da się pogodzić, ale nie na zasadzie żądań i roszczeń bez końca !!! W wielu miejscach robi się coś, co jest niczym innym, jak złośliwe utrudnianie życia kierowcom, nawet gdy spokojnie jest miejsce na wszystkich uczestników ruchu. Ul.Świdnicka wzdłuż arkad i dalej do Renomy. Wzdłuż arkad mamy szeroki chodnik pod arkadami właśnie (super, bo jako jeden z nielicznych po dachem:), a także chodnik bardzo szeroki "przyklejony do arkad" równolegle (ten z przystankami) - czy nie można było wydzielić cześć tego chodnika "niezadaszonego" na ścieżkę rowerową zamiast zabierać prawie połowę prawych pasów jezdni na tym odcinku !!!??? A na pl.Kościuszki, zamiast kretyńskich słupków wzdłuż chodników, zrobić ścieżkę rowerową z zewnętrznej części chodnika przylegającej do jezdni !!?? Chodniki tam są naprawdę baaardzo szerokie i nie absolutnie nie było potrzeby zabierania sporej cześci prawych pasów jezdni pod ściezki dla rowerów !!! Podobnie z sytuacjami, o których pisał Kubu, np.na ul.Sienkiewicza, gdzie tramwaje zaledwie dwóch linii jeżdżą nawet w szczytach nie częściej, jak raz na 10 minut, ale za to auta stoją w korkach również poza szczytami od czasu, gdy wydzielono złośliwie te durne tram-pasy !!! Szkodnictwo i sabotaż!

  • ~analityk 2013-05-19
    17:12:25

    0 0

    Czy ktoś w końcu pójdzie w magistracie po rozum do głowy i pomyśli o przeniesieniu przejść naziemnych na podziemne w ciągu najważniejszych arterii miasta Wrocławia, w godzinach szczytu światła dla pieszych generują w pewnym stopniu kroki.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.