Nowe przejście podziemne na Świdnickiej będzie gotowe dopiero w przyszłym roku. Jak idą prace?

Przypomnijmy, na przełomie października i listopada zeszłego roku miasto wreszcie wybrało firmę, która zajmuje się budową naziemnego przejścia dla pieszych przez ulicę Świdnicką, zaadaptowaniem przejścia podziemnego na galerię sztuki i budową podwójnych przystanków tramwajowych.

Wtedy urzędnicy zapowiadali, że prace budowlane ruszą w połowie grudnia. Ten termin opóźnił się jednak o miesiąc. Rozpoczęcie całej inwestycji nastąpiło bowiem w połowie stycznia. Prace podzielono na etapy.

Pierwszy etap objął budowę sieci uzbrojenia podziemnego oraz wymianę izolacji na konstrukcji przejścia, a w połowie marca przejście podziemne zostało całkowicie zamknięte.

Pod koniec maja przystanek tramwajowy "Świdnicka" został wyłączony z ruchu - zastąpił go nowy przystanek na wysokości ulicy Zamkowej, a latem wykonano mocowanie torowiska tramwajowego.

Jak idą prace?

Urzędnicy wyliczają, że najważniejsze roboty, które zostały już wykonane to: wszystkie roboty rozbiórkowe, wyburzeniowe, ziemne i żelbetowe, sieci zewnętrzne i przyłącza, wymiana torowiska nad przejściem, izolacje poziome i pionowe części podziemnej, instalacje podposadzkowe i nawierzchnia międzytorza.

Obecnie wykonawca realizuje zabezpieczenia przeciwpożarowe, w podziemnej galerii trwa montaż ścianek działowych, oprzewodowanie elektryczne, instalacja wentylacji mechanicznej i instalacje sanitarne, prowadzone są też roboty związane z wykonywaniem nowych peronów przystankowych (nawierzchnia peronów) oraz zatoki autobusowej.

- Do wykonania pozostały jeszcze prace wykończeniowe w galerii i przejściu, a także zagospodarowanie peronów m.in. montaż tablic DIP, barier ochronnych, wiat, koszy na śmieci, a także windy prowadzącej do galerii. Roboty zakończą się do końca tego roku, przejście naziemne zostanie udostępnione pieszym - tłumaczy Małgorzata Szafran z biura prasowego magistratu.

Natomiast odbiory techniczne i udostępnienie przejścia podziemnego w nowej formie ma nastąpić dopiero w pierwszym kwartale 2016 roku.

Dodajmy, że pierwotnie cała inwestycja miała potrwać do końca listopada bieżącego roku. Wykonawca - firma Pro-Tra Building - za wszystkie prace zainkasuje niespełna 13 mln złotych.

Po przebudowie znów przejdziemy dołem

Jednym z elementów rewitalizacji przejścia Świdnickiego jest budowa galerii w przejściu podziemnym.

- Po jej zrealizowaniu piesi będą mogli przechodzić przez ulicę zarówno górą, jak i dołem. Usprawni to przede wszystkim poruszanie się osobom niepełnosprawnym czy rodzicom z wózkami. Przejście tunelem będzie zwężone do 4 metrów i w trochę innej formule, gdyż w jego części znajdzie się galeria sztuki dostosowana dla osób niepełnosprawnych. Do galerii będzie można zjechać windą. Każdy sam zdecyduje, którą formę przejścia przez ul. Kazimierza Wielkiego chce wybrać - w poziomie czy pod ziemią - wyjaśnia Małgorzata Szafran.

W ramach całej inwestycji poszerzone zostanie także dotychczasowe przejście dla pieszych bliżej ul. Widok.

- Piesi zyskają szersze azyle, aby móc bezpiecznie przeczekać między jeżdżącymi tramwajami. Powstaną przystanki podwójne, co ma upłynnić ruch na torowisku przy ul. Kazimierza Wielkiego. Główne przejście dla pieszych łączące dwa brzegi ulicy Świdnickiej będzie usytuowane dokładnie pomiędzy miejscami zatrzymywania tramwajów. Pojawią się też drobne, nowe elementy dla rowerzystów - dodaje Małgorzata Szafran.

Kierowcy nie stracą

Urzędnicy tłumaczą, że zrealizowana inwestycja w żaden sposób nie zmieni sytuacji kierowców. Dalej będą trzy pasy ruchu na nitce północnej i południowej, nie zmienią się także znaki pionowe.

- Wyjątkiem jest likwidacja zatoki przystankowej na wysokości Baru Barbara. Jednak będzie to mieć minimalny wpływ na ruch samochodowy. Zamiast w zatoce, autobus linii K będzie się zatrzymywał na wyznaczonym na jezdni miejscu. Kierowcy nie powinni w zasadzie tego odczuć, gdyż autobus K to jedyna linia dzienna, która się tam zatrzymuje. Zasadniczo nie zmienią się długości cykli świetlnych. Pozostaną również wszystkie obecne pasy ruchu - zapewnia Małgorzata Szafran.

W magistracie podkreślają, że wszelkie działania wokół przejścia Świdnickiego są prowadzone zgodnie z uchwaloną w 2013 roku Polityką Mobilności dającą priorytet pieszym do poruszania się w poziomie ulicy. Dodają, że przebudowa przejścia jest kolejnym elementem aktywizacji ul. Świdnickiej.

Wiat przystankowych z włókna szklanego nie będzie

Zgodnie z koncepcją przebudowy przejścia Świdnickiego, nad zabudowanym przejściem podziemnym miały pojawić się wiaty przystankowe z prętów z włókna szklanego, imitujące budynki, które niegdyś stały w tym miejscu.

- To będzie taka instalacja szklista, która stanie się pewnym znakiem Europejskiej Stolicy Kultury i będzie bardzo ładnie podświetlona - zapewniał prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Zapowiadano, że budowa instalacji ma zostać zrealizowana w trzecim etapie całego przedsięwzięcia. Na razie jednak z tej części inwestycji zrezygnowano.

- Po dokonaniu analiz na razie odłożyliśmy realizację trzeciego etapu ze względu na inne pilniejsze potrzeby inwestycyjne w mieście - tłumaczy Małgorzata Szafran.

Przypomnijmy, że o planach przebudowy przejścia Świdnickiego wiadomo już od 2012 roku - wtedy rozstrzygnięto konkurs na koncepcję zagospodarowania tego miejsca. W magistracie tłumaczyli wtedy, że likwidacja przejścia w obecnej formie ma pomóc ulicy Świdnickiej w odzyskaniu reprezentacyjnego charakteru.